Upadłość konsumencka w krajowym systemie prawnym funkcjonuje od marca 2009 roku. Rozwiązanie umożliwia osobie fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej redukcję lub umorzenie zobowiązań w przypadku zaistnienia jej niezawinionej niewypłacalności.
Rozwiązanie jest coraz częściej stosowane przez Polaków. Pomogła w tym liberalizacja przesłanek ogłoszenia upadłości, którą wprowadzono 31 grudnia 2014 roku.
Upadłość konsumencka w 2024 roku
Jak wynika z danych KRD, poprzedni rok był rekordowy pod względem ilości upadłości konsumenckich. Było ich niespełna 21,2 tys., co jest wartością wyższą niż równe 21 tys. wniosków zatwierdzonych w 2023 roku. Łączne zobowiązania finansowe konsumentów, którzy w poprzednim roku zdecydowali się na ten krok wyniosły 256 mln zł.
Największa ich część to długi wobec instytucji finansowych (240,6 mln zł). 10,6 mln zł stanowiły zobowiązania względem administracji państwowej i samorządowej. Odpowiednio 2,2 mln zł i niespełna 1 mln zł to zaległości konsumentów wobec firm telekomunikacyjnych oraz zakładów gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, zarządców nieruchomości i spółdzielni.
Wśród osób, które w 2024 roku zdecydowały się na ten krok, znajduje się 2454 byłych przedsiębiorców. Zdecydowali się oni na wcześniejsze zamknięcie działalności gospodarczej, a następnie na ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
Niestety nie zanosi się, by w 2025 roku osiągnięto zahamowanie w korzystaniu z tego rozwiązania przez Polaków. Przez niespełna dwa miesiące nowego roku upadłość konsumencką ogłosiło prawie 2 tys. osób. Jeśli to tempo zostanie utrzymane, to w tym roku zostanie ustanowiony kolejny rekord.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)