Dolina Krzemowa to „ziemia obiecana” dla start-upów z całego świata. Jak w dobie koronawirusa wygląda życie i prowadzenie biznesu w kolebce nowej ekonomii, w której wykuwał się niejeden technologiczny gigant?
[caption id="attachment_99746" align="aligncenter" width="1135"] Dolina Krzemowa, San Jose, foto: pexels.com[/caption]
Dolina Krzemowa dziś to zupełnie inne miejsce - mówią mieszkający w Santa Clara Polacy, Sylvia i Jakub Górajek. Założyciele bloga TajnikiAmeryki.pl od 8 lat mieszkają w USA i rysują dzisiejszy obraz Doliny Krzemowej w czasie zarazy. Obraz znacząco odbiegający od tego, który jeszcze 2 miesiące temu przyciągał i był niedoścignionym wzorem dla branży start-upowej z całego świata.
W materiale wideo o:
- dającym się wszędzie wyczuć strachu i niepewności jutra
- tym, jak pandemia obnażyła słabości Doliny Krzemowej
- na ile technologie tworzone przez start-upy są niezbędne do życia w czasie kryzysu
- jak wirus zmienia plany inwestorów i start-upów
- kosztach życia w Dolinie Krzemowej
- nowych realiach czekających na tych, którzy zdecydują się zostać w kolebce innowacyjności
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)