„Mamy unikalne kompetencje bioinformatyczne, aby tworzyć kolejne rozwiązania dla medycyny oparte na sztucznej inteligencji” – Paweł Ciesielka, prezes Proacta

Informacje o autorze

25 lutego 2025
Udostępnij:

Już w 2018 roku dostrzegli potencjał wykorzystania sztucznej inteligencji na rynku medycznym. Teraz bioinformatyczna spółka Proacta z powodzeniem wdraża kolejne produkty i myśli o ekspansji zagranicznej.

Proacta

Na początku lipca ubiegłego roku wystartowała platforma „Dbam o siebie Smart LAB”. To dotychczas najważniejszy projekt spółki Proacta, który umożliwia wsparcie pacjentów w analizie wyników badań laboratoryjnych. Docelowo ma to przyczynić się do właściwego zarządzania przez nich swoim zdrowiem. W pierwszej kolejności została ona uruchomiona dla klientów indywidualnych, ale już trwają przygotowania do rozszerzenia sprzedaży.

Paweł Ciesielka, prezes zarządu Proacta w rozmowie z MamBiznes opowiada o transformacji polskiego sektora ochrony zdrowia, możliwościach platformy „Dbam o siebie Smart LAB” oraz wyzwaniach technologicznych na rynku medtech.

Natalia Kieszek: Cyfrowa transformacja polskiego sektora zdrowia. Jakie są obecnie największe wyzwania w procesie cyfryzacji ochrony zdrowia?

Paweł Ciesielka: Polski sektor zdrowia wymaga wielu zmian i wcale nie jest to łatwy proces. Jeszcze do pewnego czasu faktycznie transformacja cyfrowa była wręcz utrudniona. Jednak boom na technologie związane ze sztuczną inteligencją znacznie ułatwił nam ścieżkę rozwoju. Widzimy większe zrozumienie dla nowych technologii, ich odbiorcy coraz mniej się boją AI.

Jako Proacta działamy już od wielu lat w tym sektorze. W naszej ocenie niektóre dziedziny są już bardzo dobrze zagospodarowane pod kątem technologicznym. Mam na myśli badania obrazowe, czyli analizę zdjęć rentgenowskich czy tomografii. Natomiast w obszarach „miękkich” wciąż brakuje innowacyjnych rozwiązań i dostrzegamy tutaj szansę dla nas. Na szczęście coraz więcej pracowników medycznych ma świadomość, jak modele AI są w stanie wspierać ich w codziennej pracy. Na przykład tylko w ubiegłym roku nawiązaliśmy współprace i podpisaliśmy listy intencyjne z kilkoma ośrodkami medycznymi w zakresie rozwoju projektów z zastosowaniem sztucznej inteligencji.

Sektor ochrony zdrowia cieszy się większymi nakładami finansowymi. Widzimy, że w ramach Krajowego Planu Odbudowy pojawiło się sporo środków przeznaczanych na rozwój nowych technologii w szpitalach i służbie zdrowia. Zakładamy, że w tym roku znaczna część naszych projektów realizowana będzie w ramach KPO. Patrząc jednak szerzej z perspektywy spółki medtechowej, należy pamiętać, że każde kolejne rozwiązanie musi przejść proces certyfikacji, ponieważ lekarze mogą korzystać jedynie z zatwierdzonych produktów medycznych, co w przypadku naszych rozwiązań daje nam przewagę rynkową.

W naszym portfolio mamy coraz więcej produktów medycznych i przymierzamy się już do kolejnych procesów certyfikacyjnych. Nasza platforma Dbam o Siebie otrzymała niedawno wsparcie finansowe od Agencji Badań Medycznych, jednak ważniejszą wartością jest fakt, że jego ocena skuteczności była na bardzo wysokim poziomie. Dzięki temu może przejść na wyższy poziom certyfikacji.

Dlatego kolejne kwartały zapowiadają się bardzo pracowicie dla Proacta. Liczymy na duży skok, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na innowacyjne produkty medyczne, co powinno się przełożyć na wysoką dynamikę przychodów i znaczne zyski. Już najbliższe miesiące powinny pokazać satysfakcjonujące efekty naszej intensywnej pracy także pod względem finansowym.

Badania kliniczne nad nowym lekiem mogą trwać nawet kilkanaście lat. A ile trwa proces certyfikacji produktu medycznego?

Standardowy proces certyfikacji produktu medycznego na pierwszych etapach trwa około roku, czasem trochę więcej. Jednak wszystko zależy od dokumentacji, jak przedstawimy dalszą ścieżkę rozwoju danego produktu oraz jakie będzie jego zastosowanie. W mojej ocenie pełna certyfikacja jest długim procesem, ponieważ przy najwyższym poziomie może on przekraczać nawet trzy lata.

Jednak daje to później dużą przewagę rynkową, a certyfikacja produktu medycznego obowiązuje na terenie całej Unii Europejskiej. A to pozwala na dalsze skalowanie danego produktu. Dlatego uruchomiliśmy już proces certyfikacji naszego produktu Dbam o Siebie na kolejną klasę certyfikacji.

Jakie były najważniejsze osiągnięcia Proacta w ostatnich 12 miesiącach?

Jednym z najbardziej znaczących działań w ostatnim roku było uruchomienie platformy Dbam o Siebie. Pozwala ona na analizę wyników badań krwi i generowanie obszernego raportu, w którym znajdziemy między innymi informacje jaki jest nasz stan zdrowia oraz jakie ryzyko niosą za sobą negatywne wyniki. Ponadto, zapewniamy porady jak należy dbać o zdrowie poprzez plan odpowiedniego odżywiania oraz jaki styl życia powinniśmy prowadzić.

Raport pozwala na monitorowanie swojego stanu zdrowia i jednocześnie daje informacje, jakie powinniśmy podjąć kroki w celu dalszego leczenia. Po uruchomieniu platformy zdecydowaliśmy się wziąć udział w konkursie Agencji Badań Medycznych, aby pozyskać finansowanie na dalszy rozwój naszego produktu. Kapitał pozwoli nam uzyskać certyfikację na wyższym poziomie.

Wyższy poziom oznacza zwiększenie ilości badań, które możemy analizować. Obecnie mamy kilkadziesiąt możliwości w obszarze badań krwi oraz moczu. Pozwoli to nam również na dostosowanie komunikacji do różnych grup docelowych, z podziałem na lekarzy i pacjentów. Zamierzamy poprawić nasze modele sztucznej inteligencji, które wykorzystaliśmy w platformie. Śledzimy na bieżąco badania naukowe, aby były one najbardziej aktualne przy analizie wyników medycznych.

Mamy również w planach dodanie platformy, która umożliwi ciągły monitoring wyników badań przez pacjentów. Dzięki temu będą mogli przechowywać swoje dane i analizować je w czasie. Zależy nam na stałym kontakcie z pacjentem.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy włożyliśmy również sporo pracy w rozmowy z jednostkami medycznymi, aby rozpocząć z nimi współpracę. Liczymy, że wspólne projekty zostaną zrealizowane w ciągu najbliższych dwóch kwartałów. Uważam, że mamy unikalne kompetencje bioinformatyczne, aby tworzyć kolejne rozwiązania dla medycyny oparte na sztucznej inteligencji.

Początkowo platforma wystartowała dla klientów indywidualnych. Jak wygląda rozwój platformy od jej startu?

Cały czas rośnie liczba klientów indywidualnych korzystających z naszej platformy. Oczywiście w tym celu prowadzimy szeroko zakrojone działania marketingowe m.in. w mediach społecznościowych. Jesteśmy zadowoleni z przyrostu naszych klientów miesiąc do miesiąca. Jednak na tym nie kończymy.

Mamy już gotową platformę do współpracy afiliacyjnej. Zaczynamy sprzedaż w ramach B2B, jak również prowadzimy zaawansowane rozmowy z prywatnymi jednostkami leczniczymi, które chcą wdrożyć nasz produkt do swojej praktyki prewencyjnej dla pacjentów. Platformą są również zainteresowane firmy ubezpieczeniowe, z którymi negocjujemy sprzedaż.

Niedawno pozyskaliśmy ponad 2 mln zł od inwestorów. Środki były potrzebne na promocję platformy Dbam o Siebie. Dzięki naszym akcjom marketingowym odnotowujemy coraz większą sprzedaż B2C. Pozyskany kapitał wykorzystujemy również na działania związane ze sprzedażą B2B.

Co z innymi platformami w Waszym portfolio? Które usługi mają dla Was obecnie największy priorytet?

Wśród naszych produktów medycznych mamy jeszcze platformę przeznaczoną do wsparcia diagnozy i leczenia pacjentów z nowotworem piersi. Nasze rozmowy z placówkami medycznymi dotyczą również wdrażania tego produktu.

Mamy też nowy produkt, który pozwala na automatyzację zarządzania i leczenia pacjentów z cukrzycą. Jest on dedykowany oddziałom diabetologicznym i pozwala analizować dane pochodzące z czujników glikemii. Jesteśmy na końcowym etapie uruchomienia pilotażowego produktu.

Ponadto, chcemy korzystać z naszego doświadczenia i realizować projekty dla naszych klientów. Będziemy odpowiadać za projektowanie modeli AI. Myślę, że będziemy mogli pochwalić się pierwszymi efektami jeszcze w tym roku. Należy pamiętać, że akcjonariuszem Proacta jest również Grupa Euvic, z którą cały czas poszerzamy współpracę. Pierwsze efekty naszych działań już niedługo powinny przynieść wymierne korzyści.

Które rynki są najważniejsze dla Proacta?

Oczywiście dostrzegamy potencjał naszych produktów na rynkach zagranicznych i myślimy o ekspansji. Prowadzimy już wstępne rozmowy z dostawcami takich usług, aby zaoferować nasze produkty. Jednak na razie nie mogę zdradzić więcej szczegółów.

Już w 2018 roku dostrzegliście potencjał AI na rynku medtech. Jednak rynek zmienia się dynamicznie, dlatego jakie wyzwania technologiczne stoją obecnie przed Proacta?

Tak jak Pani zauważyła, jesteśmy świadkami technologicznej rewolucji i dla nas najważniejsze jest, aby reagować na bieżąco na transformację i nowe trendy. Jeszcze dwa lata temu znaczące zmiany pojawiały się co pół roku. Natomiast teraz co kilka tygodni musimy aktualizować naszą wiedzę i modele.

I to jest aktualnie największe wyzwanie dla Proacty, aby ulepszać i zmieniać nasze modele, a to nam pomaga utrzymać naszą wysoką pozycję na rynku.

Jak oceniacie konkurencję w Polsce? W końcu wiele polskich startupów działa na rynku medtech.

Jako Proacta mamy ugruntowaną pozycję na polskim rynku. Przeprowadziliśmy już kilka certyfikacji i mamy na tym polu spore doświadczenie. Nasi pracownicy znają rynek „od kuchni”, dlatego łatwo wypracowujemy kolejne synergie z placówkami medycznymi.

Faktycznie, obserwujemy wzrost liczby startupów, które działają w medtechu. Jednak bez certyfikacji często nie są one w stanie funkcjonować na szeroką skalę i komercjalizować swojego rozwiązania. My również rozmawiamy ze startupami i wspieramy ich w podejściu do certyfikacji.

Jakie kluczowe projekty chcecie zrealizować w ciągu najbliższych 3–5 lat?

Przede wszystkim zależy nam na rozwoju naszej platformy Dbam o Siebie. Skupiamy się na rozszerzeniu dostępności liczby badań, a już teraz mamy przecież około 160 możliwości do analizy. Chcemy dojść do momentu, w którym nasza platforma w bardzo szybki sposób będzie wspierać personel medyczny przy określeniu stanu zdrowia pacjenta i skierowaniu go na odpowiednią ścieżkę leczenia. I liczymy, że nasze rozwiązanie będzie dostępne znacznie szerzej, nie tylko dla obywateli Polski. Plan na następne lata obejmuje również dalszy rozwój kompetencji naszego zespołu bioinformatycznego, który już teraz zapewnia nam dużą przewagę rynkową w dostarczaniu rozwiązań AI w medycynie.

Polecamy

Więcej w tym dziale: