W trzy miesiące zarobili na rękawicach ochronnych miliony złotych. Więcej niż przez 10 lat działalności

Koronawirus nie we wszystkich firmach spowodował spadek przychodów i zmusił do cięć zatrudnienia. Polski producent jednorazowych rękawic w ciągu trzech miesięcy zarobił więcej niż przez 10 lat swojej działalności.

W dobie koronawirusa są branże, które notują wyniki najlepsze w swojej historii. Do takiej należą producenci rękawic ochronnych. Polska firma Mercator poinformowała, że w okresie od kwietnia do końca czerwca wypracowała ponad 200 mln zł zysku.

Krakowska Firma notowana na warszawskiej GPW od lat zajmuje się produkcją oraz dystrybucją materiałów medycznych do użytku jednorazowego. Mercator w swojej ofercie ma rękawice medyczne, ochronne i gospodarcze, opatrunki medyczne oraz medyczne produkty z włókniny. Pandemia koronawirusa diametralnie zmieniła popyt na tego typu produkty, co spowodowało skokowy wzrost wyników finansowych polskiej firmy. W drugim kwartale roku, a więc szczytowym momencie pandemii w Europie polska firma sprzedała swoich produktów za kwotę 374 mln zł. Skokowemu wzrostowi obrotów towarzyszył także pik zysku netto do poziomu 209 mln zł. Taki wynik oznacza, że tylko w ciągu trzech miesięcy firmie udało się wypracować większe zyski niż przez 10 lat jej działalności.

Firma wykorzystała rynkową szansę, jaką był i jest popyt na jednorazowe produkty ochrony osobistej. Przedsiębiorstwo zlokalizowane w Krakowie wytwarza swoje produkty w Tajlandii, gdzie powstał duży zakład produkcyjny. Moce wytwórcze powodują, że zarząd spółki liczy na kolejne wzrosty i zapowiada, że ostatnie wyniki finansowe nie są jednorazowym strzałem, gdyż popyt na tego typu produkty nie będzie istotnie malał. – Mamy rekordowe wyniki, w drugim kwartale zarobiliśmy więcej niż przez 10 lat. To nie jest zdarzenie jednorazowe – trendy rynkowe i otoczenie się nie zmieniły, więc sytuacja będzie nam sprzyjać także w kolejnych kwartałach. W dystrybucji marże będą spadały, ale w produkcji należy oczekiwać ich wzrostu – i w kolejnych kwartałach to właśnie segment produkcyjny będzie u nas dominował, jeśli chodzi o dostarczanie zysku – mówił na konferencji Witold Kruszewski, wiceprezes firmy.

Firma, której historia sięga 1989 roku sprzedaje swoje produkty w takich krajach jak: Czechy, Rosja, Rumunia, Ukraina, Niemcy czy Słowacja. Za pośrednictwem dystrybutorów produktu ochronne trafiają do ponad 70 krajów zlokalizowanych na pięciu kontynentach. Przeczytaj także:

• Nie dał się koronawirusowi. Założył firmę oferującą czystą dostawę zakupów
• Polacy znaleźli swoją niszę w czasie zarazy. Stworzyli nakładkę do bezdotykowego otwierania drzwi 
• Częste mycie rąk pomaga im w biznesie. „Sprzedaż nam rośnie”