Niemcy to podstawowy rynek dla polskich eksporterów. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), który ma we Frankfurcie nad Menem swoje przedstawicielstwo, obserwuje też coraz większą aktywność polskiego biznesu w ekspansji na ten rynek. I to pomimo kryzysu wywołanego koronawirusem.
Polskie firmy działają na niemieckim rynku od ponad 40 lat – głównie w szeroko pojętej branży budowlanej. Polscy przedsiębiorcy są najczęściej podwykonawcami niemieckich firm, to się jednak zmienia.
Przedsiębiorcy z innych branż również wykazują się aktywnością. Poprzez inwestycje planują rozszerzenie lub dywersyfikację swojej działalności na rynku niemieckim. Jak wynika z obserwacji BGK, kryzys wywołany koronawirusem nie wpłynął negatywnie na ich plany biznesowe. Trzeba podkreślić, że rynek niemiecki jest bardzo wymagający i trudny. Polskie firmy wkraczające do Niemiec muszą uwzględniać specyfikę tego rynku, dostosować się do wielu uregulowań prawnych, szczególnie istotnych w branży budowlanej, oraz zapewnić stabilne finansowanie ze strony miejscowych banków. Dla polskich eksporterów dużym utrudnieniem jest np. przywiązanie niemieckiego konsumenta do niemieckich produktów.
Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera polskich eksporterów klasycznymi instrumentami takimi jak m.in. polecenia płatnicze, akredytywy, transakcje forfaitingowe, czy prefinansowanie polskiego eksportu. Bank jest też gotowy pomóc w zrealizowaniu inwestycji bezpośrednich polskiego biznesu na rynku niemieckim. Polskie firmy mogą także korzystać z instrumentów wsparcia niemieckiego banku rozwoju KfW Bankengruppe oraz regionalnych banków rozwoju.
Oprócz silnych relacji z KfW Bankengruppe, landowymi bankami rozwoju oraz specjalistycznymi instytucjami finansowymi takimi jak AKA Ausfuhrkreditgesselschft mbH, Przedstawicielstwo BGK rozwija współpracę z Polską Agencją Inwestycji i Handlu, Oddział we Frankfurcie nad Menem, niemieckim oddziałem PKO BP oraz innymi instytucjami działającymi na rynku niemieckim.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)