Rząd dokręci śrubę przedsiębiorcom lekceważącym obostrzenia. „Kary kilkukrotnie wyższe”

Rząd chce przykręcić śrubę przedsiębiorcom, którzy lekceważą zasady funkcjonowania ich biznesów w czasie koronawirusa. Kary mogą być kilkakrotnie wyższe. Właściciele, jakich biznesów mogą zostać nimi objęci?

Od kilku dni w Polsce notowanych jest więcej dziennych przypadków zakażenia koronawirusem. Niepokojące statystyki skłoniły rząd do podjęcia działań, które mają na celu poprawę dyscypliny wśród przedsiębiorców bagatelizujących obostrzenia. Rąbka tajemnicy w sprawie zaostrzenia przepisów uchylił dziś rano rzecznik rządu.

„Kary kilkukrotnie wyższe”

Przygotowujemy pakiet zmian legislacyjnych umożliwiających regionalizację obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Możliwe jest kilkukrotne podwyższenie sankcji dla przedsiębiorców nieprzestrzegających warunków sanitarnych – powiedział w TVN24 Piotr Mueller. Rzecznik rządu podkreślił, że urzędnicy pracują nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi właścicieli sklepów, restauracji, organizatorów imprez masowych i innych podmiotów, które z racji swojej specyfiki w większym stopniu podlegają obostrzeniom związanymi z pandemią koronawirusa. To tych przedsiębiorców w szczególnym stopniu dotyczyć będą doprecyzowane sankcje finansowe za łamanie i niestosowanie obowiązujących obostrzeń.

Przedstawiciel rządu ujawnił, że Rada Ministrów pracuje nad nowymi rozwiązaniami, ale decyzje jeszcze nie zapadły. W odpowiedzi na pytanie o wysokość ewentualnych nowych kar dla firm za nieprzestrzeganie regulacji rzecznik rządu wskazał, że kary mogą być nawet kilkakrotnie wyższe od obecnie obowiązujących. Wszystko przez to, że wiele podmiotów tych sankcji nie przestrzega – poinformował Piotr Muller. Dodał również, że od dziś policja i inne służby wzmogą kontrole w sklepach i innych miejscach, w których istnieje podejrzenie lekceważenia rządowych obostrzeń.