ZUS prześwietli pracowników na wątpliwym L4

Informacje o autorze

20 grudnia 2021
Udostępnij:
ZUS

Złe informacje dla wszystkich osób próbujących udać się na „wątpliwe” zwolnienie lekarskie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz skrupulatniej przygląda się nadużyciom pracowników przebywających na „L4” i częściej odbiera tym lawirującym zasiłki.

Fot. Puls Biznesu/ Marek Wiśniewski

Wśród cofniętych przez ZUS w ostatnim czasie zasiłków, był też m.in. pracownik przebywający na zwolnieniu chorobowym, a zastany podczas kontroli na obrządzaniu pszczelich uli w ogrodzie. ZUS odmówił także zasiłku dwójce rodziców, którzy wyjechali podczas trwania „L4” z dziećmi na wakacje.

Państwowa jednostka wzięła się także za jeszcze skuteczniejszą weryfikację kwestii nieobecności ze względu na niedopilnowanie obowiązku poprawności adresu przebywania w czasie zwolnienia i ewentualnej jego aktualizacji u pracodawcy oraz ZUS, w razie gdyby adres był zmieniany w czasie trwania zwolnienia (wynika to z art. 59 ust. 5d i 5e ustawy zasiłkowej).

– Pracownicy tłumaczą, że nie wiedzieli jaki adres jest wpisany w e-ZLA. Często jest to adres zameldowania lub stary „rodzinny” adres, próbują usprawiedliwiać się teleporadą i zwolnieniem elektronicznym. Kontrola wykazuje jednak, że chory pod wskazanym adresem nie mieszka, domownicy to potwierdzają lub w protokole stwierdzającym nieobecność, kontrolowany pracownik sam wskazuje, że od kilku lat tu nie mieszka bądź, że był w domu, ale pod innym adresem. W świetle ustawy błędnie podany adres jest powodem do odebrania zasiłku, wciąż mało Polaków jest tego świadoma – wyjaśnia ekspert rynku pracy.

Jednocześnie do poprawy wciąż jest wiele i w dalszym ciągu dochodzi do nagminnych nadużyć. ZUS mając wielokrotnie w jednym miejscu wszystkie niezbędne dane, by cofnąć tzw. naciągaczom zasiłek, zwleka z decyzjami, w niektórych przypadkach – nawet 2 lata.

– Obserwujemy wiele przypadków kiedy, pracownicy przebywający na chorobowym u jednego pracodawcy, pracują u innego, np. będąc zatrudnionymi poprzez agencję pracy tymczasowej na umowę zlecenie. Jedna z pracownic naszego klienta pracująca na co dzień w branży spożywczej, była regularnie widywana przez współpracowników na wykładaniu towaru na półki w innym konkurencyjnym sklepie. Innym razem „chory” pracownik uczestniczył w rozgrywkach sportowych w roli arbitra, co udokumentował osobistym podpisem na pomeczowym protokole. Mimo tak ewidentnych nadużyć i dowodów, sprawy tego typu potrafią trwać latami – relacjonuje Mikołaj Zając.

Państwowa jednostka zwiększyła także liczbę kontroli w 2021 roku. Z danych ZUS wynika, że w II kw. 2021 r. ZUS przeprowadził 85 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. Zostało wydanych 3,9 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych na kwotę ponad 3,3 mln zł. Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku kontroli było tylko 42,9 tys.

– Większa determinacja ZUS w wyciąganiu konsekwencji wobec osób nadużywających zwolnień chorobowych to dobra informacja dla pracodawców, którzy borykają się z nieuczciwymi pracownikami. Ponadto, ZUS odzyskuje więcej pieniędzy z tytułu nienależnych świadczeń. To mniejsze straty dla Państwa i przedsiębiorców – podsumowuje Mikołaj Zając.

Polecamy

Więcej w tym dziale: