Amerykanin, który od blisko 100 lat prowadzi swój biznes
W stanie Nowy Jork Anthony Mancinelli swój zakład fryzjerski prowadzi od blisko 100 lat. Mężczyzna własny biznes rozpoczynał, gdy Polska dopiero od niecałych 4 lat ponownie była obecna na mapach świata.
107-letni Anthony Mancinelli przygodę z biznesem rozpoczął w wieku 11 lat, co miało miejsce w 1922 roku. Od tamtej pory nieprzerwanie strzyże swoich klientów. Po dziś dzień pracuje osiem godzin dziennie, a w jego salonie nie brakuje klientów, których strzyże od ponad pół wieku. – Obcinam włosy już czwartemu pokoleniu. Przychodzą do mnie prawnuki klientów z mojej młodości – mówił fryzjer w wywiadzie z The New York Times.
Jako receptę na swoją długowieczność, mężczyzna wskazuje na jego własny biznes. – Kiedy robię zakupy, ludzie patrzą, co wybieram i kupują to samo. Chcą wiedzieć, co sprawia, że jestem w takiej formie – powiedział natomiast dla CBS New York. – Mówiłem im, że jem to samo, co inni. Zaś ja radzę wielu osobom, aby nie zaprzestawali swojej pracy. Niektórzy zbyt szybko przechodzą na emeryturę i starzeją się – dodał
Jak sam wspomina na początku jego działalności za usługę pobierał 50 centów, dziś ta cena wynosi już 19 dolarów. Pomimo tego klientów w jego salonie nie brakuje. Ponadto od kilku lat posiada tytuł najstarszego fryzjera na świecie.
W Polsce również mamy wiekowych przedsiębiorców. Jedną z takich osób jest Franciszek Kułacz, który kilka dni temu ogłosił jednak zakończenie swojej 73- letniej działalności. Przez ten czas prowadził swój zakład we Wrocławiu i był najstarszym fryzjerem w Polsce.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl