Amerykański start-up stworzył aplikację, która pomoże rozliczyć się za piwo

Wybierając się na piwo do pubu ze znajomymi często pojawia się problem kto płaci za kolejkę i jak się sprawiedliwie rozliczyć. Amerykański start-up stworzył aplikację, która rozwiązuje ten problem. Dzięki niej wszyscy uczestnicy imprezy płacą dokładnie tyle ile wynika z listy spożytych trunków.

Fot. FORUM/ Peter Widmann

Opisywaliśmy już polską aplikację, która pozwala znaleźć partnera do wypicia kielicha. W czasie wspólnego wyjścia zwykle każdy płaci osobną kolejkę. Problem pojawia się, gdy jedna z osób zamówi bardzo drogi alkohol. Dzieląc się po równo osoby pijące tańsze trunki są stratne. Aby uniknąć takich sytuacji powstała w Chicago aplikacja Rounder.

Aplikacja pozwala grupie znajomych śledzić kto pije dany alkohol i ile już zapłacił.  Dzięki temu pod koniec spotkania każdy płaci dokładnie za to, co wypił. Jedynym problemem z funkcjonowaniem aplikacji jest fakt, że imprezowicze muszą znaleść osobę, która będzie wprowadzała wszystkie dane o liczbie i rodzaju spożywanych trunków.

Do aplikacji podpięte są karty płatnicze wszystkich uczestników spotkania. Dzięki temu po zatwierdzeniu przez każdego z nich, następuje automatyczne rozliczenie. W przypadku, gdy brakuje już środków na jednej z kart, system o tym poinformuje.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

• Polak stworzył aplikację dla alkoholików
• Niecodzienny pomysł: tani alkohol z second handu
• Piwna rewolucja. Mini browar pomysłem na biznes

Bartłomiej Godziszewski
MamBiznes.pl