Duże przestrzenie coworkingowe lokują się głównie w Warszawie
Do Polski coraz więcej wchodzi marek coworkingowych, oferujących przestrzenie dla start-upów. Jednak niemal każda z nich swój biznes lokalizuje w Warszawie. W miastach regionalnych natomiast dostępne są tylko rodzime coworkingi.
Coraz więcej start-upowców decyduje się na prowadzenie swojego biznesu na przestrzeni wspólnej. Przyczynia się do tego nie tylko niższy koszt niż wynajęcie własnego biura, ale także łatwy dostęp do innych start-upowców. Jak informuje Colliers International największe marki coworkingowe skupiają się głównie na Warszawie. W stolicy jest już ok. 180 000 mkw. powierzchni wynajętej przez sieciowych operatorów coworkingowych, co przekłada się na 3.5 proc. udziału w całej nowoczesnej powierzchni biurowej w mieście.
– Największe firmy coworkingowe rozpoczęły swoją przygodę z polskim rynkiem od Warszawy, gdyż stolica wydawała się „bezpiecznym” rynkiem na start. Biorąc pod uwagę wielokrotnie większy popyt na powierzchnie biurowe w Warszawie w porównaniu do miast regionalnych, otwarcie coworkingu o powierzchni kilku tysięcy metrów kwadratowych nie wiązało się z tak dużym ryzykiem. Ponadto wielu dużych najemców ulokowanych właśnie w Warszawie deklarowało chęć skorzystania z rozwiązania, jakim jest coworking, zanim jeszcze taka forma najmu powierzchni biurowej stała się popularna – mówi Katarzyna Tasarek-Skrok z Colliers International.
Teraz czas na miasta regionalne
Dotychczas miasta poza stolicą były pomijane przez duże sieci coworkingowe. Jednak teraz ma się to zmienić. – Po sukcesie coworkingów w Warszawie – czas na miasta regionalne. Jest to naturalny kierunek rozwoju. Wiele miast regionalnych w Polsce to już dojrzałe rynki. W Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście czy Poznaniu jakość budynków biurowych nie odbiega od tej, jaką oferują obiekty w największych miastach Europy. Podaż i popyt w miastach regionalnych również są na satysfakcjonującym poziomie, dlatego też coworkingi uważnie przyglądają się tym lokalizacjom i wkrótce będą ogłaszać otwarcia kolejnych biur. Dodatkowo miasta regionalne są bardzo atrakcyjne dla największych coworkingów, ponieważ konkurencja nie zdążyła jeszcze zaznaczyć swojej obecności na mapie tych miast. Ważna jest też obecność innych dużych, międzynarodowych firm, które czasem korzystają z powierzchni coworkingowych zamiast tymczasowych biur, na przykład przy zmianie siedziby albo po prostu przy niewystarczającej powierzchni biurowej dla pracowników – mówi Katarzyna Tasarek-Skrok z Colliers International.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
-
„Naszym największym biznesem jest EKIPA Management, która zajmuje się rynkiem influencerów” – Łukasz Wojtyca, prezes zarządu EKIPA Holding
-
Franczyza – czym jest i jak działa? Zalety i wady prowadzenia biznesu w tym modelu
-
Spółka z o.o. – czy warto ją założyć? Zalety i wady firmy z ograniczoną odpowiedzialnością
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję
-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników
-
Znane-nieznane nazwiska kobiet biznesu. Historie przedsiębiorczych kobiet, których być może nie znajdziesz na pierwszych stronach gazet