Tworzy biznesy, aby później sprzedawać je bez sentymentu. Stroni od mediów, woli pomagać młodym ludziom w rozwijaniu biznesu. Swego czasu planował lot w kosmos. Mowa oczywiście o Leszku Czarneckim, finansowym guru i stałym bywalcu listy najbogatszych Polaków.
Teraz leasing
Po sprzedaży swojego pierwszego biznesu przedsiębiorca nie pozostawał długo bez zajęcia. W 1991 r. założył Europejski Fundusz Leasingowy. Inwestor dobrze wyczuł moment i zaproponował rozwiązania niedostępne wówczas w firmach konkurencyjnych. Odszedł między innymi od stereotypu, według którego leasing może dotyczyć tylko samochodów. Europejski Fundusz Leasingowy jako jeden z pierwszych zaproponował klientom leasing sprzętu oraz nieruchomości. Spółka zadebiutowała na GPW, aby wkrótce zdobyć pozycję lidera polskiego rynku leasingowego.
Po raz drugi pojawił się podmiot zainteresowany przejęciem „dziecka” Czarneckiego. Kupcem okazał się francuski bank Credit Agricole, który w 2001 roku za spółkę EFL wyłożył rekordową sumę 950 mln zł. Była to kwota zaskakująca zważywszy, że wycena EFL na giełdzie, oscylowała wówczas w okolicach 500 mln zł. Inwestor objął 25 proc. akcji utworzonej wspólnie Credit Agricole spółce. Na przełomie 2002 i 2003 roku zakończył współpracę z francuskim bankiem odsprzedając wszystkie udziały. Taka decyzja kosztowała go zakazem prowadzenia działalności leasingowej do końca 2004 roku.
Czas zakupów
Kończąc współpracę z Credit Agricole Leszek, Czarnecki kupił notowaną na giełdzie firmę Getin Service Provider. Spółka zajmowała się usługami finansowo-księgowymi przez internet. Przedsiębiorca szybko zmienił profil jej działalności koncentrując się na sektorze detalicznych usług finansowych. Tak rozpoczęła się budowa grupy spółek skupionych w Getin Holding. Na początku 2004 r. na bazie przejętego Górnośląskiego Banku Gospodarczego powstał Getin Bank. W sierpniu 2005 roku do grupy dołączyła spółka Fiolet, zajmująca się pośrednictwem finansowym. Miesiąc później Czarnecki kupił większościowe udziały Open Finance – jednego z liderów doradztwa finansowego.
– 10 najciekawszych studenckich pomysłów na biznes
Pod koniec roku 2005 przedsiębiorcy udało się sfinalizować transakcję zakupu Wschodniego Banku Cukrownictwa. Na jego bazie powstał Noble Bank – pierwszy w Polsce bank specjalizujący się wyłącznie w usługach private banking. Chcąc zdobyć pozycję lidera na rynku kredytów samochodowych, Czarnecki kupił należący do General Motors – GMAC Bank Polska. Ostatnim zakupem milionera na polskim rynku było przejęcie w listopadzie 2010 roku Allianz Banku. Poprzez akwizycje przedsiębiorca aktywnie wchodzi na rynki wschodnie. W ten sposób do grupy Getin Holding dołączyły m.in. ukraiński Prikarpattya Bank S.A. (obecnie PlusBank S.A.) oraz działający na Białorusi Sombelbank.
Wzloty i upadki Skytower
Biznes po prostu
Ogrom zajęć i spółek, którymi Czarnecki zarządza, nie przeszkadza w promowaniu przedsiębiorczości wśród młodych. 3 lata temu zainicjował konkurs „Studiuję, pracuję, zarządzam” na najlepszy biznes plan, dzięki któremu młodzi przedsiębiorcy mają szansę pozyskać wsparcie milionera. Po 100 tys. zł na realizację pomysłu pozyskali Mateusz Pycia, autor projektu zNatury.pl oraz Paweł Charycki, pomysłodawca zakładu Wulkan.
Ku pokrzepieniu serc początkujących przedsiębiorców Leszek Czarnecki napisał ostatnio książkę „Biznes po prostu”, w której zdradza tajniki prowadzenia działalności gospodarczej. – Niestety niewiele instytucji w Polsce sprzyja otwieraniu biznesu. Przepisy podatkowe, księgowe, rachunkowe, ZUS – to wszystko nastręcza sporych trudności. Myślę, że kiedyś było zdecydowanie łatwiej. Żeby podjąć działalność gospodarczą wystarczyło wykazać się inteligencją i dużą odwagą – przyznał przedsiębiorca w rozmowie z portalem Bankier.pl.
Kilka niepowodzeń nie nadszarpnęło zaufania inwestorów do przedsiębiorcy. Gdy tylko zabierze głos posiadacze akcji natychmiast reagują. Rynek czeka co powie guru. Jako że mówi mało i rzadko, głos ten jest jeszcze bardziej wyczekiwany i ważny. Zdaje sobie sprawę, że jego słowa mają nieocenioną moc i wywołują silne emocje, dlatego umiejętnie nimi zarządza.
Nie przeszkadzać
W roku 1998 The Wall Street Journal przyznał przedsiębiorcy nagrodę dla jednego z dziesięciu najlepszych menadżerów w Europie Środkowej „The best CEO in Central Europe”. Jako jedyny Polak Czarnecki znalazł się także na liście 25 wschodzących gwiazd europejskiego biznesu dziennika The Financial Times. Przez kryzys finansowy w 2009 roku na chwilę opuścił podium listy najbogatszych Polaków. Jego majątek stopniał wówczas z 6 mld 300 mln do 3 mld 150 mln, ale już rok później ponownie dołączył do ścisłej czołówki milionerów. Z majątkiem 4,3 mld zł w roku 2010 znalazł się na trzecim miejscu listy najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”. W tym samym roku znalazł się na 721 miejscu rankingu Światowych Miliarderów. Jako źródło sukcesu skromnie wskazuje ludzi mądrzejszych od siebie, którymi się otoczył i po prostu nie przeszkadzał.
„Dużo trudniej jest utrzymać pierwszy milion, niż go zarobić”
„ Najważniejsze w biznesie jest utrzymanie przez wiele lat intensywnego tempa wzrostu i podobnej skali rozwoju spółki”
„Młodzi przedsiębiorcy robią dokładnie te same błędy co dorośli przedsiębiorcy. Przeszacowanie kosztów, niedoszacowanie popytu, złe inwestycje”
>>> Przeczytaj inne historie polskich przedsiębiorców
Grzegorz Marynowicz
Bankier.pl
Foto PAP: Grzegorz Hawałej