Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polak chce swoim serwisem pozamiatać w internecie

Zauważyłem, że za granicą kolejnych zwolenników zyskują platformy internetowe, które przenoszą rynek usług do sieci. Postanowiłem stworzyć właśnie taki serwis. Wybór pola działania na rynku usług sprzątających również nie był przypadkowy –  mówi Jakub Łączkowski, pomysłodawca platformy Pozamiatane.pl. Polak chce posprzątać nie tylko w krajowym internecie.

Kilka dni temu poinformowałeś o starcie Twojego projektu. Czym jest Pozamiatane.pl?

Pozamiatane.pl to nowoczesna platforma internetowa, która łączy klientów z osobami sprzątającymi. Jej działanie pozwala w kilku prostych krokach zamówić wizytę sprzątacza, który pojawi się we wskazanym przez klienta miejscu, w wybranym dniu i o konkretnej godzinie. 

Jak to wygląda w praktyce od strony użytkownika?

Proces został skonstruowany tak, aby jego przejście od początku do końca trwało kilkadziesiąt sekund. Wystarczy wskazać swoją lokalizację podając kod pocztowy, a następnie określić swoje wymagania. Klienci mogą wybierać pomiędzy jednorazową a cykliczną usługą, określają również czas sprzątania, który może być edytowany nawet podczas realizacji usługi, kiedy sprzątacz oceni czy na wykonanie zadania potrzeba mniej czy więcej czasu. Osoby nie mające czasu na większe zakupy mogą także wybrać dodatkową usługę i zamówić zestaw środków czystości. 

Po określeniu wymagań system proponuje sprzątaczy, spośród których można wybrać osobę najbardziej odpowiadającą naszym preferencjom. Dla komfortu naszych klientów już na etapie zamówienia mogą oni zobaczyć fotografie sprzątaczy i zapoznać się z oceną ich pracy, wystawianą przez dotychczasowych klientów. Opinie mogą wystawiać tylko osoby, które już skorzystały z naszych usług i posiadają konto w serwisie. 

Rozumiem, że jest to platforma dla osób szukających sprzątaczki, ale i dla tych, którzy się taką działalnością trudnią?

Tak. Serwis to także oferta dla sprzątaczy, którzy już działają na rynku, a także dla osób, które dopiero szukają dla siebie zajęcia. Współpraca z nami zapewnia stały dostęp do zleceń, a jednocześnie z powodzeniem można ją łączyć z własną działalnością lub zatrudnieniem w firmie sprzątającej. Sprzątacze pracują na własny rachunek i sami określają, które zlecenie chcą przyjąć, dowolnie ustalając swój grafik. Cały czas aktywnie szukamy nowych osób, które podejmą z nami współpracę. Chętni mogą zgłosić się poprzez formularz na stronie.

Skąd pomysł na stworzenie takiej platformy?

Zauważyłem, że na zachodzie kolejnych zwolenników zyskują platformy internetowe, które w pewien sposób przenoszą rynek usług do sieci. Postanowiłem stworzyć właśnie taki serwis. Wybór pola działania na rynku usług sprzątających również nie był przypadkowy. Widzimy, że w Polsce brakuje narzędzi pozwalających na znalezienie dobrego, sprawdzonego i zaufanego sprzątacza. Jest to luka, którą zamierzamy wypełnić. Z pomocą przyjść może im Pozamiatane.pl.

Ile kapitału zainwestowałeś na starcie? Na co zostały wydane te pieniądze?Na starcie udało nam się pozyskać finansowanie zagranicznych inwestorów, co w Polsce wciąż jest dosyć rzadkim zjawiskiem.   Ze względu na zawarte umowy z naszymi inwestorami i podwykonawcami nie możemy mówić jednak o konkretnych sumach. Możemy natomiast śmiało stwierdzić, że kapitał został przeznaczony głównie na koszty developerskie ze względu na internetowy charakter projektu. 

Powiedz proszę czy Pozamiatane.pl to Twój pierwszy biznes? Jakie masz doświadczenie? 

Pozamiatane.pl nie jest pierwszym biznesem, który tworzę. Na rynku start-upów działam od 2011. Wtedy w ramach Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości założyłem pierwszą firmę – Kerris Identify. To agencja interaktywna, obecnie przekształcona w Grupę komunikacji zintegrowanej i interaktywnej oraz nowych technologii. W tegorocznym rankingu przygotowanym przez Interaktywnie.com znalazła się wśród 20 najlepszych agencji w Polsce.  W 2012 uruchomiłem Locave – platformę do lokalizacji pracowników mobilnych. Ten projekt został zrealizowany z udziałem funduszu AIP Seed Capital. 

Czy na zachodzie funkcjonują takie projekty i czy cieszą się popularnością? 

Tak, w Europie działają platformy o profilu zbliżonym do naszego i bardzo dobrze sobie radzą. Po części to nas zmobilizowało, żeby zachodnie trendy przenieść na nasz rynek.   Najbardziej znanym serwisem jest Helpling. Został stworzony w Niemczech, ale dosyć szybko rozszerzył zasięg działania, zyskując zwolenników także w Austrii, Francji, Holandii i Szwecji. W innych regionach działają serwisy takie jak Mopp (przejęty przez Handy), Hassle czy Homejoy. 

Jak chcesz przekonać użytkowników do korzystania właśnie z Waszego produktu?

Dokładamy wszelkich starań by zapewnić naszym klientom bezpieczeństwo. Dokładnie weryfikujemy sprzątaczy, których zatrudniamy. Są to doświadczone osoby, ze sprawdzonymi przez nas referencjami oraz przeszłością, więc klienci nie muszą obawiać się o jakość wykonania usług. Gwarancją bezpieczeństwa jest również ubezpieczenie usług na kwotę 1 mln złotych.

Naszym wyróżnikiem jest również sposób rozliczeń – opłata naliczana jest za realny czas pracy, a nie za metraż, co jest dużo korzystniejsze dla klienta.  Bardzo dużą wagę przykładamy również do obsługi klienta. Klienci mogą wcześniej porozmawiać ze sprzątaczem, który ma wykonać dla nich usługę. W razie pytań czy wątpliwości mogą również skontaktować się z nami. Zapewniamy naszym klientom 100% gwarancję satysfakcji. 

Z czego platforma generuje przychody?

Głównym źródłem zarobku są dla nas prowizje. Zarabiamy również na usługach dodatkowych, których wraz z rozwojem projektu i skali działania będzie z pewnością przybywać.  

Jakimi metodami chcesz dotrzeć do klientów? Jakie masz pomysły na promocję?

Prowadzimy szeroko zakrojoną akcję promocyjną, zarówno offline, jak i online oraz realizujemy różne akcje tematyczne. Jesteśmy na etapie testowania nowych kanałów dotarcia do klienta. Badamy ich skuteczność, by w przyszłości wykorzystywać je w jak najbardziej efektywny sposób.

Jakie masz plany na najbliższy czas? Rozważasz wyjście poza polski rynek?  

W najbliższych tygodniach Pozamiatane.pl wystartuje w kolejnych dzielnicach Warszawy. Mam nadzieję, że jeszcze przed końcem roku pojawimy się również innych miastach.  Projektując platformę i model biznesowy mieliśmy na uwadze możliwość jego skalowania na inne rynki i branże, dlatego też stale analizujemy rynek zarówno pod kątem specjalizacji, jak i regionów w Polsce i za granicą. 

Kilka słów dla osób myślących o własnym biznesie w sieci? Co mógłbyś im poradzić jako przedsiębiorca, który ten etap ma za sobą?

Moim zdaniem ważniejsze niż sam pomysł jest jego wykonanie. Oczywiście niezbędny jest także zapał do działania. Warto jak najszybciej wejść na rynek, nawet z prototypem, po czym zderzyć projekt z klientami. Następnie należy analizować ich zachowania, rozmawiać z nimi i uczyć się ich. To pozwoli stworzyć produkt, który będzie odpowiadał na rzeczywiste potrzeby i który z łatwością będziemy mogli przekształcić w duży, globalny biznes. 

– Polacy sprzedają swoje gry na cały świat

– Polacy odnieśli sukces na Kickstarterze

– Polak znalazł niszę. Sprzedaje do Australii, Azji…

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
madareks 1 lip 2015 (14:45)

Raczej usługa przetrwa - mam trochę doświadczeń z firmami sprzątającymi. Podpisujesz umowę, a czasem usługi coraz słabsze. Tutaj faktycznie za każdym razem ta praca wykonywana jest jak należy.