Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polak wymyślił spinacze do prania skarpet. W jednym roku sprzedał 100 tys. sztuk

Problem wymieszanych po praniu skarpet zna każdy kto choć raz zmagał się z ich dobieraniem do pary. Pomysł na rozwiązanie tej odwiecznej bolączki zrodził się w małej polskiej miejscowości o nazwie Piekoszów.


To tam Zbigniew Śreniawski stworzył najpierw zarys a później kompletny produkt, który raz na zawsze połączył prane skarpety w komplet. Spinacz Oring (Sock Clip O-Ring) Spinacz Oring w prosty sposób łączy parę skarpet, co uniemożliwia zgubienie jednej z nich. – Pomysł przyszedł podczas szukania, jak co rano, drugiej skarpety do pary – mówi Pan Zbigniew. 

Uwaga: Prowadzisz ciekawy biznes i chcesz o nim opowiedzieć? Napisz na [email protected]. Zapraszamy

Brudne skarpety połączone klipsem są prane w pralce a następnie suszone i chowane do szuflady. Spinacz na tyle mocno trzyma spięte skarpety, że nie ma obaw o ich rozdzielenie. Opatentowany w 2010 roku wynalazek Zbigniewa Śreniawskiego nie farbuje i nie niszczy skarpet. Nie hałasuje także w bębnie pralki podczas prania. Jest wykonany z 5% termokurczliwego bardzo trwałego materiału, z dodatkiem specjalnego składu kauczuku. Dzięki temu wytrzymuje w temperaturze do 95 stopni Celsjusza. 

Produkcja odbywa się pod Kielcami. Proces wymagał zaprojektowania specjalnych maszyn do produkcji. Maszyny są wydajne dzięki czemu jesteśmy w stanie wyprodukować każdą zamówioną ilość spinaczy – mówi twórca Spinacz Oring. Nad rozwojem firmy obecnie pracuje kilka osób, dzięki którym udało się tylko w 2014 roku sprzedać ponad 100 tys. opakowań na całym świecie. Jedno opakowanie zawierające 20 sztuk kosztuje około 5 zł.

Grzegorz Marynowicz

Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
kik 5 wrz 2016 (01:18)

oo, tak! Tak jak wypełniali lodówki puszkami pepsi :)