Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Pomysłów na firmę im nie brakuje

Osoby rozważające podjęcie własnej działalności borykają się z trzema rodzajami barier: mentalnościowymi, niewystarczającą wiedzą o prowadzeniu działalności gospodarczej oraz brakiem kapitału. Konkurs na biznesplany wsparty szkoleniami i systemem dotacji pomógł przełamać te bariery.

Fundacja Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – Poznański Park Naukowo-Technologiczny od 2000 r. promuje przedsiębiorczość akademicką i zachęca do uruchamiania firm. Właśnie osiem lat temu odbyła się pierwsza edycja konkursu na najlepsze biznesplany. W latach 2003-2004 Poznański Park Naukowo-Technologiczny Fundacji UAM (PPNT FUAM) uczestniczył w międzynarodowym projekcie PROMOTOR+, dzięki któremu wypracował skuteczny zestaw działań promujących ideę przedsiębiorczości oraz ułatwiających zakładanie start-upów.

– W momencie, gdy pojawiła się możliwość finansowania tego typu przedsięwzięć w ramach działania 2.5 ZPORR „Promocja przedsiębiorczości”, nasz konkurs już funkcjonował. Gotowy schemat dostosowaliśmy do wymogów projektu. Dzięki możliwości pozyskania wsparcia finansowego na start, konkurs zyskał na atrakcyjności – mówi Anna Tórz-Rzepczyńska, która opiekuje się firmami działającymi w InQbatorze PPNT FUAM.

Zachęta dla młodych

– Dopiero organizacja projektu wspartego ze środków UE pozwoliła na rzeczywiste pokonanie trzech zidentyfikowanych barier. Doradztwo, szkolenia i wsparcie finansowe – tego przede wszystkim potrzebują osoby rozpoczynające działalność gospodarczą – dodaje Wojciech Przygocki z poznańskiego InQbatora. W ramach działania 2.5 sfinansowano dwie edycje projektu „Pomysł na biznes – promocja przedsiębiorczości akademickiej w Wielkopolsce”, które objęły IV, V i VI edycję konkursu. Przedsięwzięcie skierowane było do środowiska akademickiego Wielkopolski – studentów, absolwentów, pracowników naukowych uczelni wyższych, którzy planowali rozpocząć działalność gospodarczą opartą na własnym pomyśle. 60% uczestników II edycji projektu stanowili młodzi ludzie, poniżej 25. roku życia.

                              Anna Tórz-Rzepczyńska i Wojciech Przygocki (fot. J. Gontarz)

Ważnym narzędziem promocji okazały się plakaty rozmieszczone w środkach komunikacji miejskiej, na poznańskich uczelniach wyższych, w biurach karier i domach studenckich. Informacja o konkursie była publikowana na stronach internetowych instytucji współpracujących z PPNT. Zorganizowano także dzień informacyjny, który zgromadził 111 uczestników. Te działania promocyjne sprawiły, że do pierwszego etapu, doradczego, zakwalifikowano aż 116 osób. W ramach doradztwa grupowego 40 godzin zajęć poświęcono omówieniu aspektów prawnych prowadzenia działalności gospodarczej, elementom komunikacji w biznesie, podstawom biznesplanu, źródłom finansowania firm, sposobowi rejestracji działalności. Odbyły się także warsztaty podatkowo-księgowe.

Do II etapu, szkoleniowego, zakwalifikowano – na podstawie przygotowanego wstępu do biznesplanu – 80 osób. Uczestnicy skorzystali z 32 godzin warsztatów z przygotowania biznesplanu, marketingu, strategii sprzedaży i technik negocjacji. 61 uczestników złożyło biznesplany do oceny. Laureatami konkursu zostało 28 osób, które wystartowały z własną działalnością. 20 spośród nich skorzystało ze wsparcia pomostowego w wysokości 700 zł wypłacanych przez 6 kolejnych miesięcy (piętnastu młodym przedsiębiorcom przedłużono je do 12 miesięcy), a 24 – ze wsparcia inwestycyjnego (do 20 tys. zł , co stanowiło 75% kosztów całej inwestycji, pozostałe 25% uczestnicy musieli ponieść z własnych środków).

„Pomysł na biznes 2 – promocja przedsiębiorczości akademickiej w Wielkopolsce” został dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego kwotą 475,7 tys. zł. Projekt Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego Fundacji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza został doceniony w II edycji konkursu „Dobre Praktyki EFS”. Anna Tórz i Wojciech Przygocki, podkreślają, że kolejne edycje konkursu „Pomysł na biznes” również chcemy połączyć ze szkoleniami i wsparciem finansowym. Takie możliwości stwarza Program Operacyjny Kapitał Ludzki. Informacje o kolejnych edycjach można znaleźć na stronie: www.pomyslnabiznes.com.pl.

Osoby, które uczestniczyły w projekcie „Pomysł na biznes”, nadal utrzymują kontakt z PPNT FUAM. Korzystać z oferty skierowanej do mikroprzedsiębiorstw – wynajmu powierzchni biurowej w InQbatorze, konsultacji i szkoleń z zakresu prawa, marketingu, ochrony własności intelektualnej, prezentacji firmy podczas Forum Inwestycyjnego. Uczestniczą też w networkingowych spotkaniach klubu „Poznań Mój Biznes” i w spotkaniach podczas Poznańskich Dni Przedsiębiorczości Akademickiej.

W ramach projektu powstała m.in. pracownia reklamy Budzik Design, prowadząca działania – od kreacji po obsługę (na razie niewielkich) kampanii. Ale najważniejszym pomysłem, który jest jeszcze w fazie wdrażania, było zdobienie szklanych naczyń, mebli i elementów wystroju wnętrz metodą piaskowania. Kolejna firma – Edu Plus – jest wydawcą informatorów dla absolwentów szkół średnich „Kierunek – Studia”. Informatory w formule poszerzonej o publicystykę i analizy są dobrym drogowskazem dla maturzystów. Wsparcie z wcześniejszej edycji projektu uzyskała firma fotograficzna ODONATA. Poniżej przedstawiamy te przedsięwzięcia.

Budzik Design

– Zaczęło się od ogłoszenia, które z mężem zobaczyliśmy w autobusie – wspomina Katarzyna Motała, założycielka Budzik Design. – Wówczas, zaraz po studiach, pracowałam w agencji reklamowej. Podczas pierwszego spotkania organizacyjnego wszystko nam wyjaśniono, na czym będzie polegał udział w projekcie, z jakich szkoleń skorzystamy, na jakie dofinansowanie możemy liczyć. Zdecydowałam, że całą energię skieruję na tworzenie własnej firmy.

                            Założycielka Budzik Design – Katarzyna Motała (fot. J. Gontarz)

Odbyła szkolenia z marketingu, warsztaty dotyczące przygotowania biznesplanu, spotkania z prawnikiem. Liczba zdobytych punktów decydowała o przejściu do kolejnych etapów. Postarała się o dofinansowanie pomostowe oraz inwestycyjne – na wcześniej określone w biznesplanie urządzenia: między innymi ploter i komputer. – Przepustką do otrzymania dotacji był dobrze napisany biznesplan – mówi Katarzyna Motała. – Najwięcej problemów sprawiło mi prognozowanie działalności na 5 lat. Osobie startującej w biznesie, trudno określić, jak firma będzie się rozwijać.

21 lipca 2008 r. minął rok od zarejestrowania firmy. Ale rzeczywisty czas działalności był krótszy. Wszystko było uzależnione od przepływów pieniężnych na dotację. – W lipcu 2007 r., gdy składałam dokumenty, mówiono nam, że pieniądze na inwestycje powinnam otrzymać już we wrześniu. Tymczasem na konto część dotacji wpłynęła dopiero w grudniu – mówi. Całość dotacji otrzymałam w maju 2008 r. Na szczęście wsparcie pomostowe było wypłacane regularnie, co pozwoliło mi organizować firmę.

Chwali pracowników Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego i InQbatora (działa w ramach PPNT). – Tam są fantastyczni ludzie. Zawsze mogłam liczyć na ich pomoc i wyjaśnienia – mówi Katarzyna Motała. Uważa, że opóźnienia w wypłacaniu dotacji wzięły się z powodu przedłużania się oceny dokumentów w Agencji Rozwoju Regionalnego w Koninie, która wdrażała działanie 2.5 ZPORR w Wielkopolsce.

Budzik Design (pierwszy człon nazwy wziął się od panieńskiego nazwiska założycielki) to na razie zalążek firmy designerskiej. Teraz funkcjonuje jak typowa agencja reklamowa i kompletuje odpowiednie portfolio niezbędne do rozmów z większymi klientami. Najważniejszy pomysł, który zdecydował o zakładaniu własnej działalności, to zdobieni

e szklanych naczyń, mebli i elementów wystroju wnętrz metodą piaskowania.

– W bardziej kreatywny sposób chcemy podejść do tego, czym już zajmuje się firma rodziców. Szkło użytkowe dobrze się sprawdza, coraz częściej w wystroju wnętrz wykorzystuje się duże tafle ze szkła hartowanego, np. na blaty stołów, półki, ścianki czy drzwi. Zamierzamy wydać katalog ze wzorami – mówi Katarzyna Motała. Metoda piaskowania daje podobne efekty do grawerowania. Budzik Design już korzysta z plotera frezującego. Za jego pomocą można wykonywać stylowe elementy wystroju wnętrz i reklamy na indywidualne zamówienie. Budzik Design wkrótce uruchomi sklep internetowy z naklejkami ściennymi, dekoracjami w stylu retro oraz ręcznie malowanym szkłem.

Edu Plus

– Podstawowy warunek był taki, że po rozstrzygnięciu konkursu należy uruchomić działalność. Pierwszy rok wydawania informatora „Kierunek – Studia” łączyliśmy z kończeniem prac doktorskich i obronami. Było ciężko – wspominają Karolina Churska-Nowak i Marcin Piechocki, założyciele Edu Plus. Informatory o studiach, zwłaszcza wzbogacone o analizy i opinie to w Polsce wciąż niszowy rynek. Wydawane przez nich pismo „Kierunek – Studia” nie ma bezpośredniej konkurencji w Wielkopolsce. – Ukazują się różne publikacje, ale mają formę suchych informatorów, bez żadnej publicystyki. Docierają zwykle do szkół w jednym egzemplarzu, a my chcieliśmy się odróżnić: wysyłamy więcej egzemplarzy na jedną szkołę i jest to czasopismo bezpłatne, wysyłane do konkretnych zainteresowanych pedagogów – wyjaśniają pomysłodawcy.

„Kierunek – Studia” w nakładzie 10 tys. egzemplarzy dociera do wszystkich szkół średnich w Poznaniu (ponad 40 liceów i 20 techników) oraz do ok. 130 liceów poza stolicą Wielkopolski. Wkrótce zostanie dołączonych 30 techników spoza Poznania i pismo pojawi się też w województwie lubuskim.

                                   Zespół Edu Plus: (od lewej) Karolina Churska-Nowak,

                              Sława Szczepańska-Urbaniak i Marcin Piechocki (fot. J. Gontarz)

Młodzi przedsiębiorcy pierwszy rok działalności wydawnictwa utrzymującego się z reklam oceniają bardzo dobrze, zwłaszcza że firma nie pracowała na pełnych obrotach. – Koleżanki są młodymi mamami (mamami) i w zasadzie nikt nie pracował na 100%. Działania zintensyfikowaliśmy w kwietniu tego roku. Wciąż pracujemy na swoją markę, ale wreszcie jesteśmy już rozpoznawalni na uczelniach i w szkołach – mówi Marcin Piechocki.

W ciągu roku można zaobserwować cykle zainteresowania ofertami uczelni. Czy formuła miesięcznika o tak sprofilowanej tematyce się sprawdza? – Kierowaliśmy się tym, że co miesiąc mamy jakieś koszty, więc też co miesiąc trzeba mieć jakieś przychody. Praktyka pokazuje, że w czerwcu zainteresowanie tymi informacjami maleje i dlatego robimy przerwę wakacyjną – dodaje Marcin Piechocki.

Przygotowywanie tekstów i wywiadów zlecają dziennikarzom. Wielu studentów i absolwentów Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza uczy się u nich zawodu i w ten sposób chce też zaistnieć na rynku. Piszą nie tylko o studiach w Wielkopolsce, ale też za granicą. Zamierzają również trochę miejsca poświęcić tzw. kierunkom zamawianym. Na absolwentów wielu kierunków technicznych i ścisłych zapotrzebowanie zgłasza przemysł. Uczelnie na uruchomienie i utrzymanie tych kierunków otrzymują wsparcie z funduszy strukturalnych. Najlepsi studenci tych kierunków mają szansę na dodatkowe stypendia. Największym wzięciem cieszą się artykuły poradnikowe i analizy headhunterów. „Kierunek – Studia” pomaga absolwentom wybierać te studia, po których można znaleźć pracę.

– Największą bolączką jest to, że nie mamy jeszcze marki powszechnie znanej na rynku. Jesteśmy młodą firmą i nie mamy takich nakładów na reklamę, jakie moglibyśmy, mieć współpracując z dużym wydawnictwem. To wpływa na to, że marka pozycjonuje się wolniej, niż byśmy chcieli. Stać nas na kampanie plakatowe, ale nie stać nas na kampanie w mediach elektronicznych, co dałoby lepsze rezultaty – mówi Sława Szczepańska-Urbaniak, zajmująca się w firmie reklamą. – Mamy swoją stronę, będziemy ją pozycjonować, aby wyświetlała się w najwyższych wyszukiwanych pozycjach – dodaje Marcin Piechocki.

Edu Plus wyróżnia się spośród innych start-upów wyklutych w trakcie realizacji projektu tym, że założyciele firmy nie ubiegali się o wsparcie inwestycyjne. Uważają, że niepotrzebne im byłyby kolejne komputery i sprzęt biurowy. W początkowej fazie działalności bardziej przydałyby się im pieniądze na przykład na wydanie kilku pierwszych numerów. Tego jednak nie mogliby sfinansować z dotacji. Cieszą się, że mogli skorzystać z przystępnej oferty InQbatora, dzięki czemu taniej wynajmują powierzchnię biurową i korzystają z całej infrastruktury. Uczestniczą w organizowanych przez PPNT Poznańskich Dniach Przedsiębiorczości Akademickiej i kontaktów inkubatora z uczelniami. To dodatkowa szansa na wypromowanie się.

ODONATA

– W ciągu kilku ostatnich lat zastanawialiśmy się, jak przełożyć nasze pasje na zajęcie, które przyniesie dochód. Był to czas praktyki naukowej i fotograficznej – zdobywania wiedzy, doświadczenia oraz kontaktów – mówią Dawid i Emanuela Tatarkiewiczowie, założyciele firmy fotograficznej ODONATA. Mieliśmy poczucie, że warto rozwijać się, zainwestować w profesjonalny sprzęt i zwiększać możliwości działania. Własna firma stwarza możliwość samorealizacji. Udział w projekcie był dla nas szansą na realizację naszego marzenia. Zarówno merytoryczne, jak i finansowe wsparcie naszego pomysłu było dla nas wtedy bardzo pożądane. Dzięki temu osiągnęliśmy cel: prowadzimy własną firmę fotograficzną.

 

Chwalą sobie udział w projekcie „Pomysł na biznes”. Skierowany był przede wszystkim do studentów, absolwentów uczelni oraz młodych pracowników naukowych. – Przeprowadzone w ramach projektu szkolenia dotyczyły zagadnień związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz przygotowaniem do pisania biznesplanu. Zajęcia prowadzili znakomici specjaliści i dzięki temu były naprawdę interesujące i inspirujące. Jednocześnie miały charakter integracyjny i wspominamy je jako spotkanie wielu twórczych i kreatywnych osób. A sam zespół prowadzący jako profesjonalistów, którzy doskonale kierowali przedsięwzięciem – mówi Dawid Tatarkiewicz.

Czy bez szkolenia, pokierowania przez trenera byliby w stanie rozpocząć własną działalność? – Zgłaszając się do projektu, byliśmy zdecydowani na rozpoczęcie własnej działalności. Bez wątpienia trener wiele pomógł i ułatwił rozpoczęcie działalności gospodarczej. Z drugiej strony szkolenie uświadomiło nam wiele skomplikowanych kwestii, o których może nawet byśmy nie pomyśleli – mówią. – W naszym mniemaniu założenie firmy zawsze powinno być poprzedzone namysłem oraz zdobyciem choćby minimalnej wiedzy na ten temat. Dodatkową zachętą była możliwość otrzymania wsparcia finansowego.

Jerzy Gontarz

Polecamy:

– Nie(rób) klona Naszej klasy

– Jak założyć sklep internetowy?

– Jak zarobić na wycieczkach

– E-kasyno, salon gier a może bukmacher

– Organizacja weseli pomysłem na biznes

Tekst udostępniony przez Smartlink, wydawcę serwisów www.funduszeonline.pl oraz www.winnova.pl.

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.