Koniec ze śpiewaniem „do poduszki”
Amerykański start-up stworzył Beltbox, który przyniesie ukojenie sąsiadom, a użytkownik będzie mógł bez przeszkód śpiewać swoje ulubione piosenki. Dzięki temu urządzeniu można śpiewać wszędzie bez wzbudzania większego zainteresowania. Autorzy gadżetu zachwalają, że Beltbox sprawi, że już nigdy nie będzie trzeba śpiewać „w poduszkę”.
Wygłuszacz pozwala każdej osobie śpiewać bez żadnego skrępowania. Korzystają z niego zarówno amatorzy jak i artyści. Jak przekonują twórcy, Beltboxa można używać w zasadzie wszędzie: w hotelu, podczas jazdy, a także – ponieważ jest on wodoodporny – pod prysznicem.
Wygłuszacz, gdy tylko wszedł na rynek od razu okazał się ogromnym sukcesem. Przez pierwsze dni, zainteresowanie było tak duże, że początkujący przedsiębiorcy nie nadążali z produkcją.
Beltbox jest w stanie wygłuszyć śpiew czy mowę do 30 dB. Samo urządzenie przypomina maskę, która składa się z dwóch części. Pierwsza z nich wykonana jest z plastiku, druga zaś z materiału wygłuszającego. Do zestawu jest dołączony także specjalny pasek, który pozwala na używanie Beltboxa bez potrzeby przytrzymywania go rękami. Koszt takiego zestawu wynosi ok. 50 USD.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl