Polak chce stworzyć najszybszą hulajnogę elektryczną na świecie
Student z Politechniki Poznańskiej Krzysztof Michalski postawił sobie za cel stworzenia najszybszej hulajnogi elektrycznej na świecie, która osiągnie prędkość ponad 100 km/h. Jego pomysł na biznes zrodził się w czasie pisania pracy inżynierskiej.
Po raz pierwszy pomysł najszybszej hulajnogi elektrycznej zawitał w głowie Krzysztofa Michalskiego dokładnie rok temu, przygotowując się do pisania pracy inżynierskiej. To właśnie na jej podstawie został stworzony pierwszy prototyp hulajnogi, która osiągnęła 80 km/h. – Pomysł na biznes narodził się po research’u produktów dostępnych na rynku. Zauważyłem wtedy, że w Polsce aktualnie bardzo dynamicznie rozwija się trend i zainteresowanie małymi pojazdami elektrycznymi – mówi Krzysztof Michalski.
Student Politechniki Poznańskiej obecnie tworzy nową wersję swojej hulajnogi. – Aktualnie chciałbym zbudować najszybszą hulajnogę w Polsce, a być może i na świecie. Myślę, że mogłoby to zadziałać jak świetna reklama, uzyskując duży rozgłos, który pomógłby mi w znalezieniu klientów na hulajnogi konstruowane na specjalne zamówienie – podkreśla pomysłodawca.
Własnoręcznie wykonana hulajnoga
Krzysztof Michalski jak sam mówi jest zapalonym konstruktorem. Nie raz przebudowywał motocykle, ale również zajmuje się rękodziełem artystycznym. Niewątpliwe w rozwoju jego pasji pomogła mu praca przy produkcji akumulatorów litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych. Dzięki temu zdobył cenną wiedzę, która przydała się mu przy projektowaniu hulajnogi.
– Całą hulajnogę zaprojektowałem i wykonałem własnoręcznie. Ciekawostką i udowodnieniem moich umiejętności technicznych jest fakt, że wykonałem również zastosowane w pojeździe amortyzatory przednie ze wszystkimi podzespołami – mówi student Politechniki Poznańskiej. – Udało mi się również estetycznie połączyć stalową ramę z drewnianymi osłonami podestu i kierownicy wykonanymi z mahonia – dodaje.
Brak pieniędzy największym problemem
Obecnie największą przeszkodą w realizacji ambitnych zamierzeń jest brak funduszy. Jednak i na to Krzysztof Michalski znalazł sposób, rozpoczynając zbiórkę na polskiej platformie crowdfundingowej PolakPotrafi. – Planuję zebrać 9000 zł, które przeznaczę na budowę najszybszej hulajnogi elektrycznej na świecie. Następnie chciałbym ustanowić oficjalny rekord prędkości, a kolejnym krokiem będzie rozpoczęcie konstrukcji i sprzedaży małych pojazdów elektrycznych na indywidualne zamówienie – podkreśla pomysłodawca. Jednak jak zdradza Krzysztof Michalski dla portalu MamBiznes.pl otrzymuje już także pierwsze propozycje od inwestorów, dzięki którym jego pomysł mógłby być znacznie szybciej zrealizowany.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
- Lodziarnia z ciekłym azotem – czyli jak otworzyć innowacyjny biznes?
- Od gry kupionej za 10 funtów do fortuny. Jak nastolatek został milionerem?
- Z kwotą 10 000 zł stworzyli koszulkowe imperium
Bartłomiej Godziszewski
Z tą szybkością to trochę raczej przesada ale niech tam skoro rosjanie stworzyli rower z silnikiem odrzutowym to dlaczego polak z hulajnogą nie może