Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

10 pomysłów jak zarobić na dzieciach

Marzysz o własnej firmie, ale nie masz pomysłu, czym mogłabyś się zająć? Nie widzisz niszy na rynku? Uważasz, że twoja pasja niekoniecznie nadaje się do zarabiania? Zacznij obserwować własne dziecko.


Już wiele kobiet założyło firmę dzięki swoim pociechom. Może do nich dołączysz? Oto historia 10 prawdziwych pomysłów na biznes, zainspirowanych przez najmłodszych.

Nosidełka dla dzieci

Pasją Uli Tuszewickiej od zawsze były podróże. Wspólnie z mężem zabierali w nie swoje – jeszcze malutkie – dzieci. Z jednej z podróży przywieźli peruwiańską chustę, w której ich mała córeczka uwielbiała spać. Później odkryli nosidełka, w których z kolei rozkochał się ich młodszy synek. Ula pomyślała więc, że jeżeli jej dzieci tak dobrze czują się w tego typu produktach, to dlaczego inne dzieci miałyby reagować inaczej.

Nosidełko z firmy BabyTuli

– Noszenie w nosidełku jest idealnym rozwiązaniem na podróżowanie. W tłumie ludzi, w pociągach i na lotniskach ważne jest poczucie, że dziecko jest bezpieczne. Wózek nie zawsze zapewnia takie bezpieczeństwo i nie jest wygodny w zatłoczonych miejscach albo na piaszczystych plażach – podkreśla Ula. Jest dumna z tego, że stworzyła nosidło, które jest bardzo wygodne i szyte w Polsce, a do tego pozwala jej zarabiać.

Zabawki ze szmatek

Izabela Czarko-Wasiutycz, właścicielka marki zabawek Le POPO, jest mamą piątki dzieci. To one były głównym bodźcem do zajęcia się projektowaniem i szyciem zabawek, początkowo ze ścinek materiałów, które znalazła w mieszkaniu. – Uszyte i zaprojektowane dla nich zabawki spodobały się moim znajomym, którzy także mieli małe dzieci. Po jakimś czasie zaczęły powstawać nawet prezenty mojego projektu i wykonania – opowiada.

Zabawki marki Le POPO

Dzięki namowom przyjaciół Iza uwierzyła w siebie i swoje zabawki zaczęła wstawiać do kawiarń dla mam, księgarń z asortymentem dla dzieci i innych miejsc „z duszą”. Pierwsze zabawki na zamówienie zaczęła tworzyć 8 lat temu i wówczas powstała marka Le POPO. Rosnąca liczba zamówień zachęciła Izę do komercyjnej sprzedaży.

Przeczytaj: Niecodzienny pomysł na biznes polskich absolwentów


Pieluszki wielorazowe

Ula Urbańska jest matką dwójki dzieci i przez 13 lat pracowała w biurze. Zajęcie było mało ciekawe, ale dawało dochód. Myślała, że już nigdy nie znajdzie pracy swoich marzeń. Do czasu, aż do założenia własnej firmy zainspirował ją synek. – Gdy miał 3 miesiące, bardzo mocno odparzyła mu się skóra po pieluszkach jednorazowych. Nie mogłam wyleczyć tego odparzenia. Wtedy trafiłam na pieluszki wielorazowe i kupiłam pierwsze trzy. Potem zasiadłam do maszyny mojej mamy i uszyłam swoją pierwszą pieluszkę – mówi.

Pieluszka wielorazowa z firmy BABYETTA

Następnie Urszula pożyczyła od mamy maszynę i zaczęła szyć większe ilości pieluszek. Początkowo dla swojego syna, potem dla znajomych, aż w końcu zaczęli się pojawiać nowi, nieznani klienci, a Ula w 2010 roku założyła firmę szyjącej pieluszki wielorazowe.

Agencja opiekunek dla dzieci

Kiedy Agnieszka Jankowska dowiedziała się, że jest w ciąży, świat zawalił się jej na głowę. W ciągu kilku dni musiała zmienić całe swoje życie: zrezygnować z pracy, rzucić palenie, przystopować z życiem towarzyskim. Po porodzie chciała wrócić do pracy, nie miała jednak z kim zostawić dziecka.

Agnieszka Jankowska, właścicielka firmy Savebaby Agencja Opiekunek


– Gdy moja córka miała 4 miesiące, postanowiłam, że wrócę do pracy, a dla niej znajdę nianię. Pomoc żadnej z babć nie wchodziła w grę, ponieważ obie są jeszcze aktywne zawodowo. No i pojawił się problem, bo kandydatki, które przychodziły na spotkania, były nieodpowiednie. Każda z nich co innego opowiadała przez telefon, a co innego na rozmowie. Problem był także z referencjami, bo raptem wszystkie poprzednie rodziny wyjechały do Irlandii – opowiada Agnieszka. Zaczęła poszukiwania niani, ale bezskutecznie. Okazało się, że w jej mieście nie ma firmy, która gwarantowałaby jej znalezienie odpowiedniej osoby. Agnieszka postanowiła więc zawodowo zająć się posztukowaniem osób do opieki nad maluchami i założyć firmę.

Sklep dla mam

Kiedy Ula Chincz i Beata Sobczyk zostały mamami, zauważyły lukę w ofercie dla matek. Uznały, że jako mamom brakuje im sklepu o takim profilu – nie z rzeczami najpotrzebniejszymi, ale z oryginalnymi dodatkami, które są też praktyczne i naprawdę się przydają. Tak narodził się pomysł założenia sklepu internetowego MamaGama.

Showroom sklepu MamaGama w Warszawie

Oprócz sklepu internetowego Ula i Beata założyły showroom w centrum Warszawy. Można tam buszować po produktach, wszystko obejrzeć i sprawdzić. Showroom to miejsce przyjazne na zakupy z dziećmi. Można tam także odebrać produkty zamówione przez internet i pooglądać wszystko na żywo. A także poprosić o radę – np. ciężarne panie podpytują, co im się naprawdę przyda od razu, a z czym można poczekać.

Kawiarnia dla dzieci

Iwona Kocyk i Joanna Wąsowska to młode mamy, które szukały miejsca, do którego mogłyby pójść razem z dziećmi. Okazało się, że w Pruszkowie nie znalazły takiego miejsca. Postanowiły więc otworzyć pierwszą w tym mieście kawiarnię, gdzie zarówno dorośli, jak i ich pociechy będą mogli się spotkać na dobrej kawie i ciastku. Decyzja o tym, że otwierają taką kawiarnię, podjęły dość spontanicznie i po kilku miesiącach Gaga Kafe rozpoczęła swoją działalność.

Kawiarnia Gaga Kafe

Droga do własnej kawiarni nie była prosta. – Tylko na start potrzebowałyśmy około 100 tys. zł. Następną barierą były różnego rodzaju pozwolenia i zezwolenia, które trzeba uzyskać, aby móc prowadzić biznes związany nie tylko z gastronomią, ale również z małymi dziećmi – podkreślają właścicielki. Miały spore wątpliwości, czy dobrze wybrały rodzaj biznesu. Szybko jednak się przekonały, że takie miejsce przyjazne rodzicom i dzieciom, bezpieczne i dostosowane do ich potrzeb oraz ze zdrową i smaczną kuchnią, jest bardzo potrzebne w Pruszkowie.

Biżuteria personalizowana

Kiedy Magda Czechoska pierwszy raz zaszła w ciążę, postanowiła zerwać z pracą na etacie. – Jeszcze w ciąży ukończyłam dwa kursy instruktorskie Art Clay Silver i poszukiwałam pomysłów, jak wykorzystać umiejętności w życiu i w pracy. W kolejnej ciąży uzyskałam certyfikat instruktora Art Clay, a nurt, jakim chciałam podążać, stawał się coraz bardziej wyraźny – opowiada Magda.

Przykładowa biżuteria ze sklepu MagArt Studio

Postanowiła założyć firmę i zająć się tworzeniem biżuterii personalizowanej. Początkowo tworzyła biżuterię z odciskami placów i imionami dzieci, które najczęściej zamawiali rodzicie. Później oferta rozrosła się i obecnie można zamówić ręcznie robione wisiorki, bransoletki i inne ozdoby na różne okazje.

Odlewy gipsowe

Kiedy Samanta Kurkowiak urodziła syna, do głowy przyszło jej kilka pomysłów na biznes związanych z dziećmi. Przełom nastąpił podczas chrzcin syna. – Przyjechała do nas chrzestna z zagranicy. W prezencie dostaliśmy zestaw do odlewów gipsowych 3D. Byliśmy bardzo zaskoczeni, jak realistyczne są odlewy i jak prosta jest metoda ich wykonania. Pomyślałam: kto z rodziców nie marzy o tym, aby choć na chwilkę zatrzymać czas? To musi się udać – wspomina Samanta. Tak zrodził się pomysł na firmę „Zatrzymaj czas”.

Produkt z firmy „Zatrzymaj czas”

W sklepie Samanty można kupić głównie zestawy do odlewów gipsowych. Takie zestawy to dość oryginalny prezent. Spora część klientów kupuje je z myślą o chrzcinach lub narodzinach dziecka. Robią to także dlatego, że to właśnie noworodki są najbardziej wdzięcznymi modelami, bo chętnie przesypiają cały proces.

Serwis dla rodziców

Beata Rymarz do dzisiaj wspomina pewne lato, kiedy będąc w 9. miesiącu ciąży złamała nogę. – Połowa upalnego lata i coraz większy brzuszek znacznie ograniczały mnie w jakichkolwiek czynnościach. Leżąc całymi dniami na kanapie, zaczęłam pisać poradnikowe teksty dla rodziców do jednego z serwisów dziennikarstwa obywatelskiego – opowiada. Cieszyły się tak dużą popularnością, że postanowiła założyć blog.

Beata Rymarz, właścicielka firmy mamalandia.pl

Ostatecznie zamiast bloga utworzyła serwis dla przyszłych i młodych rodziców. Portal ruszył w marcu 2011 roku i rozwijał się w takim tempie, że Beata postanowiła iść za ciosem i dołożyć do serwisu sklep internetowy z rzeczami dla dzieci.  W październiku 2012 roku zarejestrowała firmę MAMALANDIA.PL .

Opieka nad dziećmi na weselu

Kiedy Dorota Król zaczęła organizację swojego ślubu i wesela, po wstępnej analizie listy gości okazało się, że wśród zaproszonych pojawiła się gromada dzieci, a ona nie miałam absolutnie żadnego pomysłu, co z nimi zrobić. – Zwykle na innych uroczystościach rodzinnych sama się nimi zajmowałam. Tym razem byłoby to niemożliwe.

Zaczęłam szukać w internecie oferty firmy, która mogłaby zająć się dziećmi i zorganizować zabawy w tonie uroczystości. Niczego nie znalazłam, dlatego postanowiłam stworzyć coś sama – opowiada.

Animacja dzieci na weselu

Pierwsze zlecenie zdarzyło się przy okazji ślubu pary z kręgu bliskich znajomych. To utwierdziło ją w decyzji o założeniu własnego biznesu, oferującego usługi animacji weselnej dla dzieci. W zależności od grupy dzieci Dorota podpowiada, jak najlepiej usadzić dzieci, jakie utwory muzyczne warto zagrać oraz jakie podarki dla najmłodszych najlepiej się sprawdzą. 

– Rozkręcamy biznes: bar kanapkowy

– Otwieramy kolekturę lotto

– Jak założyć punkt ksero

Jeżeli jesteś kobietą przedsiębiorczą i prowadzisz własną firmę – napisz do naszej redaktorki! Dołącz do ponad 100 kobiet, które już to zrobiły, zaprezentuj się w naszym cyklu Kobiecy pomysł na biznes i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
[email protected]

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Nel 11 paź 2016 (06:58)

Bardzo fajny tekst– dużo o tym jak zarabiać przy małych dzieciach tu http://jakzarabiacjakoszczedzac.blogspot.de