Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Bar sałatkowy pomysłem na biznes

Salad Story powstało w 2006 roku dzięki spotkaniu dwóch kobiet – obecnych współwłaścicielek sieci. Jagna Badurowicz i Anna Krajewska doszły do wniosku, że brakuje im obu miejsca, gdzie można zjeść szybko i zdrowo. Postanowiły więc wspólnie je stworzyć.

Dzięki nim powstało miejsce, będące alternatywą dla fast foodów i idealnym rozwiązaniem dla osób ceniących zdrowe, ale szybko podane jedzenie. Specjalnie dla Bankier.pl opowiadają, jakie należy poczynić przygotowania, aby otworzyć bar sałatkowy.

Z jakimi trudnościami (finansowymi i prawnymi) można spotkać się na początku swojej działalności, a z jakimi w trakcie prowadzenia baru sałatkowego?

Otwarcie baru sałatkowego wiąże się z przeprowadzeniem szczegółowej ekspertyzy lokalu, w którym chcielibyśmy prowadzić działalność. Kluczem do sukcesu jest wybranie takiej lokalizacji, która nie wymagałaby przystosowywania do prowadzenia działalności  gastronomicznej od podstaw i przekwalifikowania sposobu użytkowania lokalu, bo takie formalności zajmują czas i kosztują.

Jakie potrzebne są koncesje, licencje, zezwolenia na prowadzenie baru sałatkowego? Jakie trzeba spełniać inne warunki?

Najważniejszym zezwoleniem potrzebnym do otwarcia baru sałatkowego jest otrzymanie pozwoleń sanepidu. W tym celu trzeba wykonać projekt technologii kuchennej uwzględniający wszystkie wymagania stawiane placówkom gastronomicznym.

Warunkiem niezbędnym przy przystąpieniu do sieci franczyzowej Salad Story jest posiadanie odpowiedniego kapitału, nie wymagamy natomiast doświadczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Chcielibyśmy jednak, aby nasi franczyzobiorcy byli ideologicznie dopasowani do naszego konceptu, żeby cenili zdrowy sposób odżywiania oraz czerpali satysfakcję z umożliwienia swoim klientom kupienia smacznego i zdrowego posiłku.

Jakie trzeba poczynić inwestycje, by otworzyć taki biznes? Ile i na co trzeba przeznaczyć najwięcej pieniędzy, zakładając bar sałatkowy?

Kwota inwestycji zależy od lokalizacji, struktury własnościowej, stanu lokalu itp. Jeżeli przystosowujemy do konceptu Salad Story miejsce, w którym mieścił się już lokal gastronomiczny, to wydatki mogą się zmieścić w kwocie 150 tys. zł. Ale jeżeli otwieramy punkt np. w nowej galerii, gdzie dostajemy lokal w stanie surowym, to może to być nawet 300-400 tys zł. Najwięcej pieniędzy trzeba przeznaczyć na remont lokalu i profesjonalny sprzęt gastronomiczny.


Jakie i w jakiej wysokości ponosi się koszty przy prowadzeniu tego biznesu?

Główne koszty stałe to czynsz, opłaty za media, wynagrodzenie personelu oraz koszt materiałowy, czyli koszt dostaw. (Podanie wysokości tych kosztów jest niemożliwe bez danych o lokalizacji punktu).

Czy ten biznes można prowadzić w pojedynkę, czy lepiej ze wspólnikami?

Obydwie formy są możliwe, nie widzimy tu przewagi jednej nad drugą. Podejmując decyzję o formie prowadzenia działalności trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy w stanie finansowo sprostać wymaganiom inwestycji oraz w jak dużym stopniu jesteśmy w stanie zaangażować się w pracę w barze. Prowadzenie baru sałatkowego jest oczywiście możliwe w pojedynkę, ale czasami niezbędne jest wsparcie finansowe i nie tylko, wspólnika lub wspólników.

Ilu i na jakich stanowiskach należy zatrudnić pracowników?

Ilość pracowników zdeterminowana jest charakterem lokalizacji, w której znajduje się bar. Zależy ona przede wszystkim od średniej ilości transakcji realizowanych w poszczególnych dniach i godzinach. Stanowiska, na których pracuje personel baru sałatkowego to: kierownik restauracji i zmiany, pracownicy obsługi klienta, pracownicy kuchni i zaplecza.

W jaki sposób pozyskuje się klientów?

Klientów pozyskuje się dzięki utrzymywaniu niezmiennie wysokiej jakości produktu i obsługi klienta oraz dzięki dobrze sprofilowanym i efektywnym działaniom marketingowo promocyjnym. Równie ważne jak pozyskanie nowych klientów jest ich utrzymanie, w czym pomocne są programy lojalnościowe. Kluczowa w tym temacie jest też kwestia lokalizacji baru w miejscu o dużej frekwencji.


Jak wygląda konkurencja na tym rynku?

Salad Story jest konceptem innowacyjnym na rynku polskim. Jako pierwsi zaoferowaliśmy m.in. świeże sałatki komponowane na oczach klienta. Ponadto nasi goście mają możliwość wymiany składników i dopasowanie ich do indywidualnego smaku i apetytu, co nie było możliwe w żadnym innym lokalu serwującym sałatki. Od czasu, gdy otworzyliśmy pierwszy lokal Salad Story powstało wiele konceptów naśladujących nasz koncept, jednak nieliczne nadal funkcjonują co jeszcze mocniej utwierdza nas w przekonaniu o wartości naszej marki oraz naszego know-how.

W jakiej wg Pań perspektywie czasu można oczekiwać zysków? Jak długo czeka się na pierwsze zyski?

Zyski dzięki dużej rozpoznawalności marki przychodzą bardzo szybko. Tak naprawdę zyski notowane są od pierwszych miesięcy działalności. Natomiast zwrot kosztów z inwestycji w zależności od lokalizacji trwa od roku do trzech lat.

Z usług jakich przedsiębiorców (dostawców) należy korzystać, by prowadzić bar sałatkowy?

Jako sieć restauracji współpracujemy ze sprawdzonymi dostawcami, którzy gwarantują wysoką jakość produktów, niezawodność dostaw jak i konkurencyjne ceny. Większość z nich to dostawcy ogólnopolscy, których polecamy naszym franczyzobiorcom.

Dlaczego zdecydowały się Panie działać w tej branży?

Główne dzięki pasji do zdrowego i smacznego jedzenia. Nie bez znaczenia był również fakt, że opracowany koncept był w pełni innowacyjny na rynku polskim co dawało duże szanse na sukces i dynamiczny rozwój.

Czy korzystały Panie z funduszy UE?

Jeszcze nie, ale jesteśmy na etapie ubiegania się o fundusze z programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka”.

Dziękuję za rozmowę.

– Biznes na automatach vendingowych

– A może założyć prywatną pocztę

– Jak otworzyć prywatne przedszkole

– Zakładamy sklep ze zdrową żywnością

– Otwieramy własną kawiarnię

Jeżeli masz ciekawy pomysł na biznes i go realizujesz – napisz do redakcji i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

Barbara Sielicka
Bankier.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
robi 9 cze 2011 (22:36)

Lub druga ukrywać dochody i nie płacić podatków albo nie regulować faktur dostawcy. Gdy popatrzymy w około to widać wiele firm i ustawionych ludzi - krętaczy - co tak dobrze funkcjonują. Popatrzmy w sądach ile jest spraw o należności - górują sp. z o.o. Pozdrawiam