Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Jak założyć sklep internetowy cz.2

 W internecie sprzedać można praktycznie wszystko – od książek i płyt przez meble aż po żywność. Polacy coraz chętniej kupują w sieci, a wielkość rynku e-handlu dynamicznie rośnie. Wykorzystują to zarówno najwięksi gracze, jak i małe e-sklepy działające w swoich niszach. Choć doświadczeni przedsiębiorcy podkreślają, że sklep internetowy to niełatwy biznes, mamy na rynku wysyp nowych podmiotów. Jak zatem założyć własny e-sklep krok po kroku? Wczoraj opublikowaliśmy pierwszą część poradnika „Jak założyć sklep internetowy”. Dziś zapraszamy do lektury drugiej części.

Krok 5: Towar

Nawet najlepszy sklep jest niewiele wart, gdy nie ma w nim produktów. Tu dochodzimy do problemu asortymentu. Zanim otworzymy własny sklep musimy zadbać o dobrych dostawców towaru i korzystne terminy płatności. Niezbędne jest także zorganizowanie magazynu dla naszych towarów – Nam udało się znaleźć kilku dostawców w Anglii, u których zakupiliśmy pierwszych kilka palet starannie wybranych produktów – mówi Zbigniew Ługowski z Toys4boys.pl. Palety wylądowały w moim garażu, który był pierwszym magazynem – wspomina. Jednym z podstawowych błędów początkujących e-sklepów jest zamawianie towaru dopiero wtedy, gdy zgłasza się klient. Takie praktyki doprowadziły do upadku już nie jeden sklep.

Model logistyczny to ważny element – przyznaje Dariusz Topolewski z Oponeo.pl. Możemy mieć własny magazyn lub wynająć powierzchnię magazynową np. u dostawcy towaru. Tu przewagę mają te podmioty, które są jednocześnie producentami towaru. Właściciele takich sklepów nie mają odgórnie narzuconych warunków dystrybutora i mogą szybciej reagować na zmiany popytu. – Ponieważ jesteśmy wydawcą i sami tworzymy nasze produkty, to mamy dość dużą dowolność kształtowania oferty – mówi Michał Kądziołka ze sklepu z ebookami ZłoteMyśli.pl. Warto wspomnieć, że sam asortyment w sklepie powinien charakteryzować się powtarzalnością zakupów – dodaje z kolei Wojciech Kyciak, autor bloga ecommerce.blox.pl.

Krok 6: Promocja

Mamy już sklep wypełniony produktami, to teraz musimy sprawić, żeby świat o nim usłyszał. Z klientem należy się jak najczęściej komunikować, aby w chwili zakupu wybrał właśnie nasz sklep. Sposobów promocji e-sklepu jest wiele i trudno powiedzieć, który z nich jest najlepszy. Wszystko zależy od branży w jakiej działamy. Z popularnych mamy obecność w porównywarkach cen, Google Adwords, pozycjonowanie w wyszukiwarkach, e-mailing czy bannery reklamowe. Coraz więcej przedsiębiorców korzysta także modne z portali społecznościowych z Facebookiem na czele. Warto założyć profil firmowy i zachęcać osoby do śledzenia wydarzeń i promocji publikowanych właśnie na takim profilu.

Świetnie sprawdza się tutaj e-mailing jako efektywne narzędzie komunikacji i promocji – przyznaje Jarosław Banacki.pl, prezes zarządu Cyfrowe.pl. O bardzo ważnej roli cyklicznego newslettera wysyłanego klientom mówią także inni. – Dla nas cały czas najefektywniejszy jest marketing emailowy – mówi Michał Kądziołka ze ZloteMyśli.pl. W jego sklepie klienci otrzymuję bardzo dużo darmowych, wartościowych treści, w zamian za pozostawienie nam adresu emailowego i zgody na przesyłanie informacji o promocjach i nowych produktach. Cykliczny newsletter buduje rozpoznawalność marki i pozwala, aby klient o nas nie zapomniał przyznają właściciele e-sklepów.

Ważnym elementem marketingu e-sklepu jest obecność w wyszukiwarkach. Pozycjonowanie w wyszukiwarkach jest dla nas najważniejszym sposobem promowania sklepu – mówi Dariusz Topolewski, prezes Oponeo.pl. Efektywne pozycjonowanie skutkuje wysoką pozycją w wyszukiwarkach na określone hasła. Wysoka pozycja np. w Google.pl wpływa na wzrost liczby użytkowników odwiedzających stronę, co zwiększa możliwości sprzedażowe – dodaje Topolewski.

Znaczenie marketingu w wyszukiwarkach potwierdza Aleksander Wojtala z i-apteka.pl, który klientów pozyskuje głównie dzięki wysokim pozycjom w Google oraz linkom sponsorowanym (Google AdWords). Wyświetlają się one w przeglądarce, gdy wpisano do niej wybrane słowa a my płacimy za każde kliknięcie internauty w link – niezależnie od tego czy dokona zakupu czy nie. Właściciel i-apteka.pl oferuje z kolei klientom stały program rabatowy dla klientów i comiesięczne gazetki promocyjne. To wszystko powoduje, że pozwala nam to zachować wzrost sprzedaży – choć konkurencja jest wyjątkowo silna na rynku aptek internetowych – dodaje.

E-sklepy, których przewagą konkurencyjną ma być cena powinny pomyśleć o zaistnieniu w porównywarkach cenowych jak Ceneo.pl, Nokaut.pl czy Skąpiec.pl. Generują one ruch na stronie danego sklepu a co za tym idzie podnoszą sprzedaż. Nie warto jednak w nie inwestować, jeśli nie mamy konkurencyjnych cen. – Porównywarki stanowią niewielki procent ruchu w naszym biznesie. Przy odzieży prawie się nie sprawdzają – mówi Tomasz Jaromin, właściciel Intymnie.com.

Porównywarki cenowe to narzędzie, przez które wiele sklepów z elektroniką przestało istnieć. W pędzie za wysoką pozycją właściciele sklepów obniżający ceny zapomnieli o podstawach biznesu, że muszą zarobić m.in. na tą formę promocji, pracowników czy choćby papier do drukarki – komentuje Jarosław Banacki, prezes Cyfrowe.pl. Jego zdaniem sklep może z powodzeniem funkcjonować bez porównywarki. – Dokonaliśmy odpowiednich obliczeń, co by było gdybyśmy wycofali się z najpopularniejszej porównywarki w Polsce. Okazuje się, że kierując te środki finansowe na inne pola promocji, niewiele stracimy. Powodem wykonania tych obliczeń jest kolejna, nieuzasadniona, słabo argumentowana, znaczna podwyżka cen wprowadzona przez ten serwis – mówi prezes Banacki.

Wtóruje mu Anna Marynowska. – Jak większość markowych, większych sklepów aktualnie nie korzystamy z porównywarek, głównie, dlatego, że model biznesowy „sprzedać towar jak najtaniej” nie przekłada się na zysk. Jednak dla początkującego sklepu, którego atutem ma być niska cena, porównywarka cenowa może być jednym z istotnych źródeł pozyskania pierwszego klienta. Jeżeli planujemy sprzedawać ogólnie znane produkty, których internauci mogą szukać to jak najbardziej byłoby wskazane zaistnienie w porównywarce – radzi Zbigniew Ługowski, z Toys4boys.pl. Musimy jednak pamiętać, aby nasze ceny były bardzo niskie w porównaniu do konkurencji aby nasza oferta była widoczna w porównywarce.

W ostatnich latach częstym dodatkowym wsparciem promocji sklepów jest buzz marketing. Konsumenci bowiem ufają dużo bardziej opiniom i rekomendacjom swoich znajomym niż zewnętrznym środkom przekazu reklamy. Marketing ten polega na reklamowaniu sklepu na forach i portalach społecznościowych oraz robieniu wokół sklepu „szumu”. Buzz marketing nie może być jednak nachalną reklamą sklepu bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego.

Skutecznym sposobem zdobycia klienta jest organizacja akcji promocyjnych, które zachęcą klienta do większej aktywności. Tu zasada jest prosta – im akcja bardziej nośna, tym większa szansa jej powodzenia. Sprawdzonym pomysłem są konkursy z nagrodami, którymi mogą być produkty sklepu lub kupony rabatowe. Nie należy zapominać również o działaniach PR, programach partnerskich i lojalnościowych, które pozwolą nam utrzymać klienta, który już skorzystał z usług e-sklepu. Część e-sklepów korzysta także z reklam offline w specjalistycznej prasie.

Warto również pamiętać o tym, że promocja jest wtedy skuteczna, kiedy zadbamy wcześniej, o podstawowe funkcjonalności na stronie. Odwiedzającego nasz sklep użytkownika możemy stracić w kilkadziesiąt sekund, jeśli najważniejsze elementy nie będą sprawnie działać. Należy także pamiętać o tym, że żaden ze sposobów działający samodzielnie nie byłby efektywny bez pozostałych. Efekty można oceniać zarówno w krótkim, jak i długim okresie – konkluduje Anna Marynowska z E-lady.pl.

ABC e-sklepu, Dariusz Topolewski, prezes Oponeo.pl:

konwersja – procentowy udział ilości odwiedzin z zakupami do wszystkich odwiedzin
CTR – czyli click through rate; stosunek ilości kliknięć do ilości jego wyświetleń
prowizja – wynagrodzenie za pośrednictwo sprzedaży na rzecz zleceniodawcy
program partnerski – skupia wydawców treści ( mniejsze, większe strony internetowe np. blogi, portale informacyjne), które reklamują produkty uczestników programu partnerskiego w zamian za prowizje
marża – różnica między ceną sprzedaży, a kosztem pozyskania towaru

Krok 7: Obsługa

W błędzie są te osoby, które zadowala sam fakt zdobycia klienta. Opóźnienia z realizacją zamówienia, trudności z kontaktem, przesyłki przychodzące nie na czas to tylko niektóre problemy e-sklepów, które zapominają, że nie wystarczy tylko pozyskać klienta. Obsługa klienta to kluczowy element sklepu niezależnie w jakiej branży działamy. W pierwszej kolejności klienta należy dobrze obsłużyć. To podstawa a zazwyczaj sklepy właśnie na tym etapie robią błąd. Dopiero potem można próbować marketingu – mówi Wojciech Kyciak. Potwierdza to prezes Oponeo.pl. – W naszych sklepach proces dostawy zawsze trwa 2-3 dni robocze, bez względu na okres zamówień i ilość zamówień. Wynika to ze skuteczności rozwiązań logistyczno-księgowo-magazynowych – mówi Dariusz Topolewski. Jakość, jakość i jeszcze raz jakość obsługi – wtóruje im Aleksander Wojtala, z i-Apteka.pl.

Paradoksalnie odniesienie szybkiego sukcesu może zabić dobrze zapowiadający się biznes. Gdy zapotrzebowanie na produkt jest tak duże, że nie potrafimy dobrze, szybko i sprawnie obsłużyć pojawiających się klientów, to ich niezadowolenie z marnej jakości obsługi zniechęci nie tylko ich, ale też ich znajomych. – Dzisiaj szybka dostawa jest dla klientów ważniejsza od ceny – komentuje Jarosław Banacki z Cyfrowe.pl.

 Zaprezentuj swój e-biznes na MamBiznes.pl. Wyślij opis na [email protected]. Codziennie nowe startupy. Zobacz największą bazę startupów >>>

Aby zbadać zadowolenie klientów warto pomyśleć o wdrożeniu systemu badania ich satysfakcji. Takie rozwiązanie pomaga wyłapać wszelkie niepokojące sygnały a także uniknąć podobnych błędów w przyszłości. – Badamy zarówno zadowolenie z naszych publikacji, jak i z samego procesu obsługi – mówi Michał Kądziołka ze ZłoteMyśli.pl. Ważna jest świetna obsługa posprzedażowa, maksymalnie szybka wysyłka i odpowiadanie na pytania klientów. Nic tak nie drażni klienta jak długie oczekiwanie na odpowiedź.

Warto także pamiętać o tym, że zarządzanie towarami i realizacją zamówień zależy od wielu czynników. W okresie rosnącej sprzedaży musimy zapewnić jak najwyższą jakość obsługi np. poprzez zatrudnienie dodatkowych osób do realizacji zamówień. Jednocześnie właściciel sklepu musi tak zarządzać zapasami magazynowymi, aby nie były zbyt duże, gdy rozpocznie się słabszy okres sprzedaży.

Przy fizycznych produktach trzeba założyć, że pewna ich część zaginie i produkt nie dotrze do odbiorcy. W takich przypadkach właściciel sklepu ryzyko powinien wziąć na siebie i wysyłać ponownie towar. Dopiero potem powinien wyjaśnić sprawę zaginionej przesyłki z operatorem.

Krok 8: Do dzieła

Założenie własnego e-sklepu nie różni się wiele od innych biznesów. Niezbędna jest analiza rynku, konkurencji, dobry produkt, przemyślana strategia marketingowa i obsługa na wysokim poziomie. Należy pamiętać, że internet tym się różni od realnego świata, że nie przechodzą koło nas klienci i przypadkowo do nas nie wstąpią. Musimy dotrzeć do nich sami, a to kosztuje. Przygotuj się więc na to, że zanim zdobędziesz pierwszego klienta, będziesz musiał zainwestować sporo wysiłku i pieniędzy. Najbezpieczniej wystartować w ostatnim kwartale roku, jednak nie należy zbyt wcześnie zachwycać się grudniowymi wynikami sprzedaży. W grudniu sprzedaje się „praktycznie wszystko”, więc dopiero kolejne miesiące pokażą jak dobrze trafiony był pomysł naszego e-sklepu. Uruchomienie sklepu to tak naprawdę dopiero początek przygody z e-handlem. Konkurencja jest spora, ale trzeba próbować, bo zawsze można zrobić coś szybciej, lepiej i taniej.

– Ciekawy pomysł na biznes dla każdego

– Zarobili miliony na niezwykłym pomyśle

– Jak nastolatek został milionerem

– Pomysł na biznes, który przyniósł fortunę

Grzegorz Marynowicz

MamBiznes.pl

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Konrad z zakupy24.sklep.pl 2 cze 2014 (10:32)

joanna_34 - możesz założyć tyle e-sklepów ile zechcesz, ale powinnaś mieć założoną firmę.
Jeśli już ją masz to nie musisz nic robić w urzędach.