Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

On wie, jak z sukcesem otworzyć pub

Początki były trudne, ale nie aż tak bardzo. Główne natężenie działalności w godzinach nocnych, rotująca ekipa pracowników z doświadczeniem w gastronomii, nauka systemu kontroli. Mam wrażenie graniczące z pewnością , że mnóstwo pieniędzy poszło wówczas w „komin” – mówi Sebastian Kalisz, współwłaściciel wrocławskiego pubu, Coolturka.

Jakich pozwoleń wymaga otworzenie pubu i ile to trwało w Twoim przypadku?

Nasz lokal powstawał od przysłowiowego „zera”, z piwnic, sklepiku i mieszkania łączonych w jedno. Prace postępowały jednocześnie z generalnym remontem i przebudową całej kamienicy co z jednej strony ułatwiało z drugiej zaś wymagało dopełnienia wszystkich formalności. Od pozwolenia na budowę, przez projekty wszelakich instalacji, odbiory techniczne, uzgodnienia z Konserwatorem, Sanepid, PiP, pozwolenie na użytkowanie, koncesję na sprzedaż alkoholu  –  w sumie prace i uzyskanie pozwoleń zajęły około 6 miesięcy.  

Czy dysponowałeś niezbędną wiedzą rozpoczynając ten biznes? Czy Twoje wykształcenie związane jest z tą branżą?

Absolutnie nie. Zarówno ja, jak i wspólnik mieliśmy doświadczenie pubowe, ale z drugiej strony baru, jako klienci a to wielka różnica. Przed otwarciem staraliśmy się zebrać jak najwięcej informacji z rynku ale o ich rzetelność bardzo trudno w tej branży. Teraz wiem , że większość była nieprawdziwa a wyciągane wnioski bardzo ogólnikowe. Z drugiej strony, podejście naturszczyka pomogło nam nie zapominać o potrzebach Gości takimi jakie są a nie takimi jakimi wygodnie je widzieć gastronomiczno-rozrywkowej branży. To  zdecydowanie pomogło na etapie koncepcji, realizacji i funkcjonowania naszego Pubu. Myślę że to był główny klucz do sukcesu. 

Z jakimi trudnościami wiązały się Twoje początki z własnym pubem? 

Początki były trudne, ale nie bardzo. Główne natężenie działalności w godzinach nocnych, rotująca ekipa pracowników z doświadczeniem w gastronomii, nauka systemu kontroli. Mam wrażenie graniczące z pewnością , że mnóstwo pieniędzy poszło wówczas w „komin” albo trafiło nie tam gdzie trzeba. Trudny Klient w banku to też naprawdę co innego niż trudny Gość w klubie , po mocnej nocy… Sami wiecie, w końcu serwujemy alkohol. Ale większość jest fajna i  umie się dobrze bawić. Mam stąd nowe, wartościowe znajomości od  ośmiu już lat. 

foto: Coolturka.pl

Czy biznes zarabia na siebie?

Tak, generalnie biznes zarabia na siebie, przychody z reguły pokrywają koszty. Nie mogę narzekać. Pomińmy tylko ostatnie dwa lata słynnego już globalnego kryzysu, bywa różnie. Niech to będzie wyjątek potwierdzający regułę, czekamy na lepsze czasy. Utrzymujemy się dość dobrze ale kryzys i zmniejszone obroty to fakt, co by nie mówiły mądre głowy w TV.

Ile osób pracuje w pubie?

Ilość pracowników w pubie jest zmienna. W naszym wysokim sezonie (jesień , zima) potrzebujemy ich naturalnie więcej by komfortowo obsłużyć Gości. Od zeszłorocznego Euro 2012 w ciepłe miesiące wystawiamy klimatyczny ogródek, to też determinuje ilość obsługi. Kręcimy się około liczby 10, nie licząc ochrony itd.

Co Twoim zdaniem jest najważniejsze przy prowadzeniu pubu? 

Wszystko jest ważne przy prowadzeniu pubu. Lokalizacja – bardzo ważna ( przynajmniej we wrocławskich warunkach), oferta  – bardzo ważna, wystrój – bardzo ważny. Dorzućmy do tego jeszcze niebanalny pomysł, konsekwencję i rzetelność na co dzień a i tak sukces …nie jest gwarantowany. Jest jeszcze to COŚ, czego mimo tych lat obserwowania branży nie potrafię do końca zdefiniować. Pewnie to odrobina szczęścia ale trudno ją umieścić w biznes planie.


foto: Coolturka.pl 

Czy kiedykolwiek żałowałeś decyzji o założeniu firmy?

Tak naprawdę nigdy nie żałowałem założenia firmy. Bywają chwile „gdy wszystko idzie źle i nie masz dokąd pójść” jak śpiewa Soyka ale zakładam, że takie stany dotyczą tez „etatowców” . To szybko mija.

Co mógłbyś poradzić osobom, które obawiają się rozpoczęcia przygody z biznesem?

Pomysł i naturalny zapał do projektu warto zweryfikować z Przyjacielem Malkontentem Pesymistą, taka rozmowa może nam pokazać zagrożenia których nie dostrzegamy. Jeśli rozwiejemy wątpliwości to super, jeśli nie, to chociaż będziemy ich świadomi. Dziesięć razy zastanówmy się nad potencjalnymi wspólnikami i tyle samo razy oglądajmy każda wydawaną złotówkę. Miejmy niezłomną wiarę w projekt ale tez bądźmy przygotowani na fiasko. Sukces zawsze smakuje dobrze ale ewentualna porażka wówczas mniej boli. 

– Rozkręcamy biznes: bar kanapkowy

– Otwieramy kolekturę lotto

– Jak założyć punkt ksero

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Curiosity 27 mar 2017 (17:38)

Pół roku wstecz też otworzyłem pub. Spoko mi idzie :)
Ja osobiście polecam Poster POS!
joinposter.com/pl
Tanio, niezawodnie, chmurowo :)

A z jakiego POS systemu Pan korzysta?