Co się stanie z cenami energii dla przedsiębiorców w 2020 roku?
Już od nowego roku przedsiębiorcy być może będą musieli znacznie głębiej sięgnąć do kieszeni. To za sprawą końca okresu do kiedy obowiązywała ulgowa taryfa. Choć jeszcze rok temu wielu z nich wskazywało, że nie obawia się podwyżek, to jednak obecnie ten optymizm zdecydowanie zmalał.
W połowie roku udało się jednak zahamować rosnące ceny energii dla gospodarstw domowych, jak i firm. Wtedy ciężar kosztów spoczął na spółkach energetycznych, lecz z tego rozwiązania nie mógł skorzystać każdy. Warunkiem było złożenie oświadczenia odbiorcy końcowego energii elektrycznej. To też sprawiło, że w ostatnich dniach przed punktami sprzedaży firm energetycznych ustawiały się długie kolejki.
Jednak już na samym początku wiadomo było, że jest to sposób na krótką metę, bowiem nie można stale obciążać spółek energetycznych nadmiernymi kosztami. Dlatego też już od stycznia 2020 roku taryfikator cen energii ulegnie zmianie i zostanie on urynkowiony. Jednak Ministerstwo Rozwoju uspokaja wskazując, iż w ostatnim czasie wzrost cen energii zatrzymał się, a nawet zaobserwowano pojedyncze spadki. – Wzrost energii na Towarowej Giełdzie Energii ostatnio nie tylko wyhamował, ale dodatkowo można było zaobserwować pewne spadki. Obserwujemy też wyhamowanie wzrost cen uprawnień do emisji CO2. Nie mamy zatem nowych elementów, które mogłyby powodować wzrost cen – informuje Ministerstwo Rozwoju.
Nie będzie także nowych form wsparcia przedsiębiorców. Jak dowiedział się portal MamBiznes.pl resort nie pracuje nad żadnym podobnym rozwiązaniem, który byłby zbliżony do tego, który obowiązuje od sierpnia tego roku.
Co więcej, ministerstwo przytacza dane informując, że nawet jeśli wzrost się pojawi, to nie odczują tego zbytnio przedsiębiorcy. Wynika to z tego, że udział kosztów energii — zgodnie z danymi GUS — we wszystkich kosztach operacyjnych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi w przybliżeniu ok. 2 proc.
Nieco inna sytuacja, jest w przypadku branż energochłonnych. Tutaj, przedsiębiorcy mogą liczyć już na rekompensaty. – Dzięki niej około 300 przedsiębiorstw z branż energochłonnych — takich jak chemiczna, hutnicza czy papiernicza — zyskało prawo do rekompensat za zawarte w cenie energii koszty nabycia uprawnień do emisji CO2. Pierwsze wypłaty — za rok 2019 – nastąpią w roku 2020. W pierwszym i drugim roku trafi na nie po ok. 0,89 mld zł. W kolejnych latach kwota ta sięgnie 1 mld i nieco ponad 1 mld zł – informuje resort.
Przeczytaj także na MamBiznes.pl
-
„Naszym największym biznesem jest EKIPA Management, która zajmuje się rynkiem influencerów” – Łukasz Wojtyca, prezes zarządu EKIPA Holding
-
Franczyza – czym jest i jak działa? Zalety i wady prowadzenia biznesu w tym modelu
-
Spółka z o.o. – czy warto ją założyć? Zalety i wady firmy z ograniczoną odpowiedzialnością