Czy płaca minimalna wrośnie o 91 zł?
Komisji Trójstronnej udało się wczoraj porozumieć w sprawie płacy minimalnej. Zaproponowano, aby w 2011 roku wzrosła ona o 91 zł i wyniosła 1408 zł brutto.
To wynik negocjacji pracodawców ze związkowcami. Pracodawcy zgodzili się na taki wzrost płacy minimalnej ale pod pewnym warunkiem: że negocjowana będzie w ramach Komisji Trójstronnej umowa o zamówieniach publicznych. Związkowcy na takie rozwiązanie przystali.
Płaca minimalna wyniesie więc ok. 41 proc. średniego wynagrodzenia. Zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, jest ono negocjowane w Komisji Trójstronnej, a następnie przyjmowane przez rząd. Jeżeli jednak KT nie dojdzie do porozumienia do 15 lipca, wysokość płacy minimalnej określa rząd w rozporządzeniu, które powinien wydać do 15 września. W tym roku termin ten został jednak przesunięty o kilka dni.
Przypomnijmy, że rząd proponował płacę minimalną w wysokości nie mniejszej niż 1386 zł brutto. Ponadto premier Donald Tusk zaznaczył, że jest sceptyczny wobec propozycji podnoszenia płacy minimalnej w Polsce, szczególnie teraz, gdy mamy ciężkie i niestabilne czasy w gospodarce. Premier zaznaczył, że ostatecznie wypowie się w sprawie płacy minimalnej, gdy rząd dokładnie obliczy, jakie będą skutki finansowe wszystkich innych konsekwencji jej podnosienia.
W trakcie negocjacji wysokości wynagrodzenia minimalnego nie dotrzymano żadnych przewidzianych prawem terminów. No cóż, czasami dobro pracowników i uzyskanie satysfakcjonującego dla obu stron stanowiska wymaga nadzwyczajnych środków…
Swoją drogą, zastanawia przedstawiony niedawno przez Ministra Gospodarki pomysł uzależnienia płacy minimalnej od średniego wynagrodzenia. Tak drastyczna zmiana wpływałaby na stosunek obu tych wartości do siebie (obecnie 40%, po zmianie – 50%), ale spowodowałoby, że terminy negocjacji nie byłyby w przyszłości naruszane.
Obecnie proponowana podwyżka zakłada zachowanie powyższego stosunku w granicach 40%. Brak podwyżki powodowałby dodatkowo różnicowanie sytuacji najlepiej i najgorzej zarabiających, kosztem tych ostatnich. W kontekście zapowiadanej podwyżki podatków pośrednich (VAT), a tym samym podwyższenia cen artykułów w sklepach – mogłoby to negatywnie wpłynąć na konsumpcję krajową. Im mniej bowiem w portfelu – tym mniej jesteśmy przecież w stanie kupić, a im wyższe są ceny – tym skrupulatniej i z większa rozwagą zastanawiamy się, który produkt nabyć.
– Własny biznes, czy praca – co lepsze?
– Ciekawy pomysł na biznes dla każdego
Źródło: Barbara Sielicka, Bankier.pl
-
„Naszym największym biznesem jest EKIPA Management, która zajmuje się rynkiem influencerów” – Łukasz Wojtyca, prezes zarządu EKIPA Holding
-
Franczyza – czym jest i jak działa? Zalety i wady prowadzenia biznesu w tym modelu
-
Spółka z o.o. – czy warto ją założyć? Zalety i wady firmy z ograniczoną odpowiedzialnością
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję
-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników
-
Znane-nieznane nazwiska kobiet biznesu. Historie przedsiębiorczych kobiet, których być może nie znajdziesz na pierwszych stronach gazet