Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Ekstremalnie drogie mandaty? Nie w Polsce

Wakacje w pełni. Jedni już z nich wrócili, drudzy wygrzewają się w słońcu, pozostali zamierzają to robić. Większość na urlop uda się samochodem, również do cieplejszych krajów. Jakie kary czekają na niesubordynowanych kierowców za granicą? W porównaniu z Polską – bardzo duże.

Coraz trudniej uniknąć zapłacenia zagranicznego mandatu, nawet jeśli przewinienia są zarejestrowane w bazach poszczególnych państw. Służby chętnie dzielą się takimi informacjami i zacieśniają więzi w polowaniu na drogowych piratów. Z pomocą przychodzą im firmy windykacyjne, trzeba jednak podkreślić, że dopóki Polska nie ratyfikuje porozumień w tej sprawie, ich działania są mocno ograniczone. Do czasu. Trzeba też pamiętać, że nie płacąc mandatu, wpisujemy się na „czarną listę dłużników”. Kolejna wycieczka do tego kraju, może skończyć się nieciekawie – zapłatą mandatu z odsetkami lub zatrzymaniem pojazdu.

Z terminalem w kieszeni

Nie ma racji ten, kto sądzi, że przemierzając dzikie północne tereny, jest odcięty od świata. Jeden ze znajomych dziennikarzy przed kilkoma laty nadział się na finlandzką policję w środku lasu. Ta zatrzymała go, ponieważ czterech jego pasażerów nie miało zapiętych pasów, a prędkość była na tyle niewielka, że policjanci bez trudu to wypatrzyli. Na nic zdało się tłumaczenie, że w Polsce na drogach nieutwardzonych nie obowiązują przepisy ruchu drogowego, policjant uprzejmie, acz stanowczo odpowiedział perfekcyjnym angielskim, że to nie Polska tylko Finlandia, i tu obowiązują inne przepisy. Kolega nie miał pieniędzy, ale to nie był żaden problem – policjant wyciągnął terminal, który w kompletnej głuszy bez problemy zadziałał i skasował po 40 euro od osoby.

Wyścigi nie z nimi

Podróżując za granicą trzeba bardzo uważać na to, by nie dać się sprowokować szybko jadącemu autu. W przeciwieństwie do Polski, gdzie wideorejestratory montuje się nawet nawet w kompaktowych Fiatach Bravo, na Zachodzie w pracy na autostradach wykorzystywane są często najmocniejsze wersje aut średniej i wyższej klasy, a nawet typowo sportowe bryki. Gdy więc w lusterku naszego samochodu zobaczymy Porsche, które wyraźnie naciska nam na ogon, lepiej od razu podarować sobie wyścig, bo to Porsche może okazać się nieoznakowanym radiowozem. A gdy zdarzy się to np. w Szwajcarii, możemy spodziewać się prawdziwych kłopotów. W tym kraju, aby trafić do sądu, wystarczy przekroczyć dozwoloną prędkość o 30 km/h.

Znana jest historia zamożnego Szwajcara, który podróżował po autostradzie o 60 km/h za szybko. Złapano go, sprawa trafiła do sądu, który sprawdził jego zarobki (nie były one małe) i na tej podstawie nałożył karę ponad 200 tys. euro! Ekstremum, ale pamiętajmy, że ten kierowca, zgodnie z literą prawa, był recydywistą. Poza tym, miał sporo szczęścia – mógł trafić za kratki nawet na trzy lata! Podobne problemy mogą nas spotkać w Skandynawii, w której również niewielkie przewinienia drogowe kończą się bardzo wysokimi karami. Nie jest to tylko domena Finlandii. Od kilku lat bardzo wysokie kary wprowadza Szwecja. Celem restrykcyjnego program BRD jest maksymalne ograniczenie liczby wypadków.

Inne podejście w dawnym bloku wschodnim

Mówi się, że inne podejście do mandatów panuje w byłych krajach demokracji ludowej. Jest w tym trochę prawdy. Przykładowo, na Ukrainie policjanci sami namawiają od tego, by przekazywać im korzyści majątkowe, warto jednak zachować się asertywnie. Przeżyłem to będąc w Kijowie. W trakcie kontroli drogowej miejscowa policja stwierdziła, że jestem nietrzeźwy. Swoje domysły oparła na badaniu najstarszym alkomatem świata, czyli… za pomocą węchu. Wówczas powiedziałem, że bez badania krwi nie poddam się żadnej karze. Odpuścili. Prawdopodobnie zrozumieli, że nie dam się zastraszyć.

Ale nie wszędzie jest tak jak na Ukrainie. U naszych południowych sąsiadów jest jak w Europie Zachodniej – bez przebaczenia i bardzo drogo. Za przekroczenie prędkości na Słowacji można dostać mandat w wysokości nawet 830 euro, rzecz jasna, płatny na miejscu. Z kolei w Czechach, wystarczy zebrać 12 pkt karnych (5 jest już za przekroczenie prędkości o ponad 40 km/h), aby dostać zakaz poruszania się po tym kraju samochodem.

Przykładowe ceny mandatów w Polsce w 2012 roku

  • kierowanie pojazdem przewożącym pasażerów niekorzystających z pasów bezpieczeństwa – 100 PLN
  • niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy – 100 PLN
  • przewożenie dziecka w pojeździe poza fotelikiem ochronnym – 150 zł
  • zajmowanie więcej niż jednego pasa ruchu – 150 PLN
  • korzystanie z telefonu (wymagające trzymania słuchawki) podczas jazdy – 200 zł
  • nieustąpienie miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi szynowemu przez kierującego pojazdem – 250 PLN

Przykładowe ceny mandatów w innych krajach na podstawie danych PZM Travel

Austria

  • nieprawidłowe parkowanie – od 21 do 90 EUR
  • wymuszenie pierwszeństwa – od 36 do 2189 EUR
  • przekroczenie prędkości – od 20 do 2180 EUR

Belgia

  • niezapięte pasy bezpieczeństwa – od 55 do 1375 EUR
  • rozmowy przez telefon podczas jazdy – od 110 do 1375 EUR
  • wyprzedzanie w miejscach zabronionych – od 165 do 2750 EUR
  • przekroczenie prędkości – od 50 do 200 EUR

Czechy

  • używanie antyradarów – 100 tys. CZK
  • brak zapiętych pasów bezpieczeństwa – 2 tys. CZK
  • rozmowa przez telefon w czasie jazdy – 1 tys. CZK

Finlandia

  • brak taryfikatora – mandaty od 10 do kilku tysięcy EUR, procentowe (w zależności od przychodów)

Francja

  • nieopłacone parkowanie – od 11 do 35 EUR
  • nierespektowanie znaku STOP – 135 EUR
  • przekroczenie prędkości – od 135 do 1500 EUR
  • używanie antyradaru – 1500 EUR

Hiszpania

  • nieprawidłowy postój i parkowanie – od 91 do 300 EUR
  • nieużywanie pasów bezpieczeństwa – od 91 do 300 EUR
  • przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym – od 301 do 900 EUR
  • przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym – od 360 do 72 tys. EUR(w zależności od przychodów)

Niemcy

  • nieprawidłowe parkowanie – do 10 do 40 EUR
  • przejazd na czerwonym świetle – od 90 do 360 EUR
  • przewożenie dzieci bez fotelików – 30 EUR
  • niedozwolone zachowanie na autostradzie – od 70 do 200 EUR
  • przekroczenie prędkości – od 10 do 760 EUR

Norwegia

  • nieprawidłowe parkowanie – od 750 NOK
  • nieużywanie pasów bezpieczeństwa – 750 NOK
  • nieprawidłowe wyprzedzanie – od 5200 NOK
  • jazda na łysych oponach – 1250 NOK
  • przekroczenie prędkości – od 600 NOK

Szwajcaria

  • niewłaściwe parkowanie – od 40 do 120 CHF
  • nieprzestrzeganie sygnałów świetlnych – 250 CHF
  • niezapięcie pasów bezpieczeństwa – 60 CHF
  • przekroczenie prędkości – od 40 do 442 CHF

Legenda: PLN – złoty polski, EUR – euro, KCZ – korona czeska, NOK – korona norweska, CHF – frank szwajcarski

Aktualne kursy walut

Adam Włodarz, Autofederacja
Zredagował: Paweł Wachowski

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.