Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Energia słońca – rynek kolektorów w Europie i w Polsce

Czy rynek producentów energii słonecznej jest rynkiem atrakcyjnym dla inwestorów? Czy warto w niego wejść? Jakie są prognozy rozwoju na najbliższe lata?

źródło: thetaXstock

W państwach Unii Europejskiej w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku roczna produkcja kolektorów słonecznych według danych Komisji Europejskiej [Chwieduk 2006] była na poziomie 0,7-1,0 mln m2.

Znaczący wzrost produkcji notowany jest dopiero od lat 2003-2005. W 2006 roku produkcja ta przekroczyła 3 mln m2 rocznie, ale rekordowy był 2008 rok, w którym firmy europejskie wyprodukowany 4,7 mln m2 kolektorów o mocy 3300 MW. W 2008 roku powierzchnia kolektorów wynosiła 28,6 mln m2, a ich moc 20 000 MW. W 2010 roku powierzchnia ta wzrosła do ok. 38 mln m2, a moc do 26 500 MW. Przewiduje się, że w 2012 roku przekroczy ona 35 000 MW (50 mln m2).

Niemcy liderem

Zdecydowanym liderem w korzystaniu z energii słonecznej są Niemcy. W 2009 roku skumulowana powierzchnia kolektorów osiągnęła tu niemal 13 mln m3, a łączna moc 9000 MW. W 2010 roku moc ta osiągnęła wartość ok. 10 000 MW (ponad 14 mln m2). Nawet w latach kryzysu gospodarczego instalowano ponad 1 mln m2 kolektorów rocznie: 1,6 mln m2 w roku 2009 roku oraz 1,17 mln m2 w roku 2010. W głównej mierze są to małe instalacje montowane na dachach domów jednorodzinnych. Średnia powierzchnia tego typu instalacji wynosi w Niemczech ok. 10 m2. Przeczy to chętnie lansowanej w Polsce tezie, że nie warto wspierać rozwoju energetyki rozproszonej, albowiem daje ona nieznaczące efekty ekologiczne i energetyczne w skali kraju.

Na drugim miejscu w Europie znajduje się Austria, która w 2010 roku miała 4,61 mln m2 kolektorów. Zwraca uwagę bardzo duża produkcja kolektorów słonecznych w tym kraju, którego rząd już od ponad 10 lat świadomie wspiera rozwój odnawialnych źródeł energii, w tym zwłaszcza rozwój energetyki opartej na spalaniu biomasy oraz energetyki solarnej. Ta dalekowzroczna polityka przynosi teraz owoce. Firmy austriackie wyprodukowały w 2008 roku aż 1,63 mln m2 kolektorów słonecznych o wartości 590 min euro, z czego 80% zostało wyeksportowane. Jest to znakomity przykład także dla Polski, która w ostatnich latach wykazuje dynamiczny wzrost powierzchni zainstalowanych kolektorów. W latach 2007-2009 zanotowano w Polsce bardzo dużą dynamikę wzrostu rynku kolektorów, bo wynoszącą aż niemal 40% rocznie. Jest rzeczą zaskakującą, że w krajach o chłodnym klimacie i częstym zachmurzeniu, jak Holandia. Dania czy Szwecja, zainstalowano dotychczas podobną ilość kolektorów słonecznych jak w Polsce.

Widoki  na wzrost w Unii

Jakie są możliwości rozwoju rynku kolektorów słonecznych w państwach Unii Europejskiej? Pierwsze miejsce zajmuje Cypr, gdzie na jednego mieszkańca przypada prawie 1 m2 powierzchni kolektora – w praktyce taka wartość oznacza nasycenie rynku. Znów zaskakuje wysoka pozycja Austrii, pomimo braku szczególnie korzystnych warunków nasłonecznienia. Widocznie inwestycje w techniki solarne opłacają się mieszkańcom tego kraju, stanowiąc dobry przykład dla innych. Zwraca uwagę wysoka pozycja takich krajów jak Dania, Czechy, Holandia i Szwecja, w których na 1000 mieszkańców przypada 48-98 m2 powierzchni kolektorów. W tym zestawieniu dotychczasowe wyniki Polski nie są imponujące (17 m2 na 1000 mieszkańców w 2010 roku), co wskazuje na wielkie możliwości rozwoju rynku kolektorów w naszym kraju. Nawet gdyby w ciągu najbliższych 10 lat zwiększyć ich powierzchnię trzykrotnie, osiągnęlibyśmy dopiero obecny poziom Szwecji czy Holandii, ale nadal daleko nam będzie do Czech czy Danii. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że średnia dla całej Unii Europejskiej wynosiła w 2009 roku 64,9 m2, a w 2010 roku 72 m2 na 1000 mieszkańców. Przestrzeń do rozwoju jest zatem całkiem spora, a widoki na zyski – obiecujące.

Widoki na rozwój w Polsce

W Polsce pierwsze kolektory słoneczne instalowane były w latach 1996-1998. Szybki rozwój tej technologii datuje się dopiero od 2002 roku, kiedy to Fundacja EkoFundusz ogłosiła swój program finansowego wsparcia w formie dotacji dla tych, którzy chcą instalować kolektory. Niedługo po tym niektóre Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozpoczęły udzielanie wsparcia w formie pożyczek na preferencyjnych warunkach. Efekty przyszły dość szybko: do 2005 roku powierzchnia nowo instalowanych kolektorów nie przekraczała 30 000 m2 rocznie, od roku 2006 nastąpił szybki wzrost – o 33% w 2006 roku, o 40% w 2007 roku, o 55% w 2008 roku i o 40% w 2009 roku.

W 2009 roku kolektory słoneczne zainstalowane w Polsce miały powierzchnię 540 000 m2 i wyprodukowały więcej energii cieplnej niż instalacje geotermii i biogazu razem wzięte [Instytut Energetyki Odnawialnej 2009]. Należy przy tym zauważyć, że aż 70% kolektorów instaluje się na dachach domów jednorodzinnych, a tylko 30% na dachach budynków wielorodzinnych, administracyjnych i użyteczności publicznej.

Szacuje się, że w 2012 roku łączna powierzchnia kolektorów w naszym kraju osiągnie 1 mln m2, a ich moc ok. 700 MWC.

Istnieją niewykorzystane jeszcze możliwości instalowania kolektorów słonecznych w elektrociepłowniach i ciepłowniach, w których do tej pory w ogóle nie myśli się o tym źródle energii. Wykorzystanie kolektorów słonecznych zarówno do produkcji ciepłej wody, jak i do wstępnego podgrzewania wody do centralnego ogrzewania może stanowić w Polsce duży i atrakcyjny rynek. Wraz z podwyżkami cen energii w wyniku konieczności zakupu coraz większej ilości uprawnień do emisji dwutlenku węgla (aż do uprawnień na 100% tej emisji w 2027 roku), tworzyć się będą warunki ekonomiczne do sięgania po techniki solarne jako bezemisyjne. Ten proces rozpocznie się w 2013 roku (konieczność zakupu uprawnień dla 20% emisji C02 w ciepłowniach i dla 30% emisji w elektrowniach) i szybko będzie narastał w następnych latach. W 2020 roku elektrownie będą musiały kupować na międzynarodowych aukcjach uprawnienia do 100% emisji C02, a ciepłownie będą miały ten obowiązek od 2027 roku.

Ponadto zupełnie niewykorzystany jest w Polsce potencjał wytwarzania energii cieplnej przy użyciu technik solarnych w zakładach przemysłowych, tam gdzie wymagane jest ciepło średniotemperaturowe, a także do celów sanitarnych, a więc do wytwarzania ciepłej wody do umywalni, pryszniców, do zmywania podłóg i maszyn itp. Powierzchnie dachów hal fabrycznych są wielkie i łatwo można na nich zainstalować baterie kolektorów. I w tym przypadku wraz ze wzrostem cen energii można oczekiwać szybkiego wzrostu zainteresowania technikami solarnymi ze strony przedsiębiorców. Wydaje się, że dobre przykłady byłyby bardzo pomocne w otwarciu tego, bardzo obiecującego, rynku, podobnie jak stało się to ze szpitalami, z których wiele ma już instalacje kolektorów słonecznych. Warto zaznaczyć, że niemal wszystkie te instalacje zostały zaprojektowane i wykonane przez firmy polskie lub renomowane firmy zagraniczne, mające swoje zakłady produkcyjne w naszym kraju.

Polski rynek producentów kolektorów słonecznych to ok. 60 firm, liczących się na rynku krajowym i zagranicznym, produkujących baterie kolektorów na poziomie europejskim. Firmy te dają zatrudnienie dla ponad 2000 wykwalifikowanych pracowników, przy czym 80% zatrudnionych jest w małych, wyspecjalizowanych firmach o załodze poniżej 50 osób. Najwięcej takich firm jest na Górnym Śląsku (25%) i mają one największy udział w sprzedaży (70%). Ponad połowa produkcji polskich firm kierowana jest na eksport. Jest to jedyny sektor w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, którego produkty mają tak dobrą, ustaloną markę na rynkach międzynarodowych. To stanowi dobrą bazę do szybkiego i łatwego rozwoju rynku krajowego tym bardziej, że duża część polskich producentów kolektorów słonecznych ma międzynarodowy certyfikat jakości tzw. Solar Keymark, zgodny z międzynarodową normą PN-EN ISO/IEC 17025:2005. Certyfikat ten został wprowadzony w Unii Europejskiej, aby stanowić swego rodzaju gwarancję jakości kolektorów, pojawiających się na rynku unijnym. Nadawany on jest przez akredytowane laboratoria w państwach unijnych i uznawany na terenie całej Unii.

Informacje pochodzą z książki „Nadchodzi era Słońca” Macieja Nowickiego (Wydawnictwo Naukowe PWN, 2012). Książka jest dostępna w księgarni www.ksiegarnia.pwn.pl. Wykorzystanie za wiedzą Wydawcy.

Tekst dla Wydawnictwa Naukowego PWN przygotował Mariusz Ludwiński.

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.