Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Euro 2012: praca tymczasowa tylko dla nisko wykwalifikowanych

Turystyka, infrastruktura i budownictwo. Głównie w tych sektorach przed, w trakcie i po Euro 2012 zatrudnienie miało znaleźć wielu Polaków. Oczekiwanego przyrostu w czerwcu nie było eksperci mówią tylko o sezonowym spadku bezrobocia. Długotrwały wpływ Mistrzostw Europy na rynek pracy będzie można podsumowywać dopiero za kilkanaście miesięcy.

Bezrobocie w czerwcu spadło do 12,4 proc. z 12,6 proc. w maju 2012. W ubiegłym roku miesięczny spadek stopy bezrobocia był większy.

– Możemy mówić o pewnych sygnałach, np. że wzrost zatrudnienia będzie miał charakter sezonowy. Czyli miejsca pracy powstały na kilka miesięcy i były to głównie sektory handlu, turystyki i budownictwa tłumaczy Gabriela Jabłońska, ekspert z firmy Sedlak & Sedlak, w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

W ostatnich miesiącach na brak pracy na pewno nie mogli narzekać wykwalifikowani robotnicy i specjaliści pracujący w takich sektorach jak transport i logistyka. Eksperci podkreślają, że był to oczywisty ruch na rynku wywołany przez Euro 2012.

– Można powiedzieć, że te miejsca pracy powstały głównie dla osób z niższymi kwalifikacjami, co dla ekspertów rynku pracy jest istotną wiadomością. To nie są miejsca pracy dla osób wysoko wykwalifikowanych mówi Gabriela Jabłońska.

Szacunki sprzed Euro 2012 mówiły, że do 2020 roku powstanie od 45 tysięcy do 95 tysięcy nowych miejsc pracy. Ekspertka z firmy Sedlak & Sedlak twierdzi, że jeszcze za wcześnie, by ocenić, jak w dłuższej perspektywie organizacja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej wpłynie na polski rynek pracy. Trudno nawet o prognozy, skoro nie byliśmy nigdy wcześniej organizatorem takiej imprezy sportowej.

– Warto czerpać z doświadczeń zagranicznych. W Portugalii, która była gospodarzem Mistrzostw Europy w 2004 roku, okazało się, że było mnóstwo negatywnych stron, jeśli chodzi o rynek pracy. Na 10 nowo wybudowanych lub zmodernizowanych stadionów, tylko trzy nie przynosiły strat w kolejnych latach podkreśla Gabriela Jabłońska.

Pustkami świecą również areny stworzone w RPA dwa lata temu z okazji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej.

– To jest dla nas sygnałem, czy nasze inwestycje będą w przyszłości wykorzystywane, czy się utrzymają, czy będziemy świadkiem bankructw tłumaczy ekspertka Sedlak & Sedlak. Doświadczenia krajów zachodnich mówią nam o tym, że takie duże obiekty i zbyt duże inwestycje mogą się obrócić na niekorzyść. Nie zawsze jest to dobre dla późniejszych miejsc pracy, przede wszystkim dla tych stabilnych, wieloletnich.

Według szacunków resortu pracy w lipcu bezrobocie ponownie nieznacznie spadło i wyniosło 12,3 proc.

Więcej w materiale wideo.

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.