Kto topi miejską kasę?
Gazeta dodaje, że miasta, gminy i województwa prześcigają się ostatnio w pomysłach na promocję swoich regionów. Problem w tym, że pieniądze z samorządowej kasy przeznaczone są na inicjatywy, które trudno uznać za udane. Przykładem takiego działania było postawienie tak zwanych „Uchofonów”, czyli wielkich interaktywnych rzeźb, z których wydobywały się różne ludowe dźwięki, mające promować Małopolskę. Na ten i podobne przykłady zwróciła już uwagę NIK, która podkreśla, że publiczne środki są wydawane bez sprawdzania, czy przynosiły promocyjny efekt. Z wyliczeń Izby wynika, że najwięcej na promocję w zeszłym roku wydało Mazowsze – 10 milionów złotych, a najmniej Podkarpacie 1,2 miliona. NIK zwraca także uwagę, że z roku na rok środki, przeznaczane na promocję, są coraz większe.
MamBiznes.pl
35 500 obserwujących
+ Zaobserwuj nas-
Od YouTuberów do biznesu. Kanał Dude Perfect planuje dużą inwestycję
-
„Przygotowanie do debiutu giełdowego jest obecnie naszym największym wyzwaniem” – mówi Sławomir Mentzen
-
Z gier do grywalizacji. Platforma Tribeware od spółki One2Tribe zwiększa zaangażowanie pracowników
-
Znane-nieznane nazwiska kobiet biznesu. Historie przedsiębiorczych kobiet, których być może nie znajdziesz na pierwszych stronach gazet