Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Polak rozwija globalny serwis, który ma już 5 mln użytkowników

Mało osób wie, że Polak rozwija serwis randkowy, który ma już 5 mln użytkowników na całym świecie. Firmę założył w Barcelonie, ale jak sam mówi – dla e-biznesu miejsce prowadzenia firmy nie ma wielkiego znadzenia. O genezie witryny kojarzącej najbardziej inteligentnych ludzi na świecie opowiada Grzegorz Świerad, współtwórca serwisu IQelite.com.

Powiedz proszę czym jest IQelite.com i jak zrodził się pomysł jego stworzenia?

Jeden z założycieli serwisu jest członkiem Mensa, świadowej organizacji skupiającej najbardziej inteligentnych ludzi na świecie. We współpracy z naukowcami opracował testy IQ, jak również EQ (inteligencja emocjonalna) i osobowosci (bazujący na badaniach Myers-Briggs). Do tej pory na świecie nie istniał żaden serwis, który pozwalał poznawać się ludziom według kryterium jakim jest poziom inteligencji. Wykorzystaliśmy stworzone testy, aby możliwe najlepiej dopasowywać ludzi o podobnym poziomie inteligencji i osobowości. Mimo że na początku chcieliśmy, aby serwis był tylko dla ludzi wybitnie inteligentnych, obecnie dopasowujemy usługę dla wszystkich, którzy pragną znaleźć swoją idealną połówkę.

Dziś serwis może się pochwalić dużą popularnością, ale jak wyglądały początki?

Najpierw powstały testy, które cieszyły się dużą popularnością. Szczególnie na Facebooku. Liczba zainteresowanych rosła, a my otworzyliśmy dla nich serwis, gdzie mogą według wyspecjalizowanych kryteriów odnaleźć idealne dopasowanie.

Czy jesteś jedynym właścicielem serwisu?

Na samym poczatku założyłem ten serwis z Eike Post – niemieckiego pochodzenia. Naszymi pierwszymi inwestorami był inkubator HS3 z biurem w Barcelonie. To właśnie dzięki nim, zdecydowaliśmy się na założenie firmy w tym miejscu. Następnie mieliśmy 2 rundy dodatkowych inwestycji od prywatnych inwestorów głównie z Niemiec.

Czy na początku szukałeś inwestora czy może nigdy nie było takiej potrzeby?

Ten biznes, choć niszowy, jest bardzo konkurencyjny. Wymaga sporej inwestycji finansowej, aby w ogóle dorównać produktem do poziomu konkurencji. Do tego potrzebowaliśmy inwestycji. Obenie w tego typu biznesie masz dwie opcje, albo możesz rosnąć naturalnie, albo szybko zdobyć jakiś obszar rynku. Ze wzrostem naturalnym jest zwykle taki problem, że rynek się z roku na rok bardzo zmienia i nie jesteś w stanie przewidzieć, jak się zmieni percepcja ludzi w najbliższych latach. Rok temu mało kto posiadał tablet w domu, obecnie ponad 10% ludzi go używa. Jeżeli chodzi o pomoc inwestorów to oprócz środków finansowych, jakie poświęcaja na pomoc firmie, przekazują również swoją wiedzę i umiejętności. Przepływ know – how pozwala firmie rozwijać sie prężniej i przynosić większe zyski z inwestycji.   

Firmę założyłeś w Barcelonie i tam też rozpoczęła się Twoja przygoda z e-biznesem. Skąd taka decyzja? Jak do tego doszło?

Wszystko zaczęło się od tego, że rozpoczęliśmy wynajem biura od jednego z naszych inwestorów. Nie chciałbym przenosić firmy do innego miasta. Panuje tu klimat podobny do Doliny Krzemowej, a miasto oferuje duży zasób specjalistów i innych startupów. Życie poza pracą jest również tutaj niezwykle bogate (głownie ze względu na liczbę dni ciepłych i słonecznych w roku).

Globalna wersja serwisu zgromadziła już 5 mln użytkowników. Powiedz kiedy zdałeś sobie sprawę, że serwis odniesie sukces?

Prawde mówiąc, jak uruchomiliśmy pierwszą wersję serwisu i zobaczyliśmy reakcję użytkowników, wiedziałem, że są niezwykle duże szanse na sukces. Dlatego pracowaliśmy za bardzo niskie wynagrodzenie, 55 godzin w tygodniu przez pierwszych kilkanaście miesięcy. Początki były trudne, ale było dla mnie pewne, że urośniemy do takiej wielkości. Nasza praca była tego warta!

Serwis IQelite.com ruszył w 2009. Od tego czasu dostępny jest w 20 krajach oraz 13 językach. W jaki sposób uruchamiacie witryny w nowych krajach i skąd wiedza o lokalnych uwarunkowaniach itd? Z jakimi trudnościami wiąże się zarządzanie globalnym serwisem działającym w tylu krajach?

Nie poświęcaliśmy dużej ilości zasobów na uruchomienie nowego jezyka/kraju – prawdę mówiąc, zatrudnialiśmy freelancera, aby nam przetłumaczył serwis, potem moderatora, aby kontrolował użytkowników i obserwowaliśmy reakcje. Przez długi czas nie patrzylismy na kraje indywidualnie – dawaliśmy użytkownikom możliwość rozwiązywania testów i rejestrowania się. Nowa strategia firmy opiera się na hiperlokalizacji – przystosowanie każdego elemementu strony do danego kraju i inwestycja w marketing. 

Przeczytaj: Niecodzienny pomysł na biznes polskich absolwentów

W jakich krajach macie najwięcej zarejestrowanych użytkowników?

Polska, Rosja, Turcja, Włochy, Francja, Argentyna, Chile i Brazylia. Na tych krajach chcemy również skupiać naszą energię.

Randkologia.pl – polska wersja serwisu IQelite.com niedawno wystartowała. Jakie sobie stawiacie cele na polskim rynku? Kto odpowiada za rozwój w Polsce?

Obecnie Polska to najlepiej znany przez nas rynek. Zauważylismy, że  mamy tam duże szanse na sukces. W ciągu kolejnych 2 lat chcemy być w top 3 najbardziej popularnych serwisów randkowych w Polsce.

Ile osób pracuje obecnie nad rozwojem grupy serwisów skupionych pod IQelite.com?

Posiadamy 6-osobowy zespół w Barcelonie, oraz 3-osobowy zespół techniczny w Polsce.

Na czym zarabia witryna? Z czego czerpiecie przychody?

Użytkownik może zakupić konto premium – to staje sie przychodem firmy. Jest to miesięczna opłata jaką użytkownik jest zobowiązany uiścić, aby  w pełni używać naszego serwisu. Użytkownicy posiadający konto premium to ci, którzy na poważnie podchodzą do nawiązywania znajomości z wykształconymi singlami.

Czy możesz wskazać wady i zalety prowadzenia biznesu w Hiszpanii? Jakie masz doświadczenia w tej kwestii? A może  w przypadku e-biznesu kraj nie ma większego znaczenia skoro i tak kierujesz projekt na globalny rynek?

Nasz produkt jest wirtualny, rozwijamy sie na rynku światowym, a co za tym idzie nie ma większego znaczenia lokalizacja. Są drobne różnice z zakładaniem firmy, podatkami, zatrudnianiem, ale to tylko formalność. W każdym kraju w Europie jest bardzo podobnie – wiele rzeczy jest regulowana przez Unię Europejską. Tym, co wyróżnia Barcelonę od polskich miast, jest niezwykła multikulturowość. Lżejszy styl życia i dostęp do specjalistów z niemal całego świata. Nie ma tu problemu ze znalezieniem specialistów w danej dziedzienie i pochodzących z krajów, na których obecnie się koncentrujemy (Turcja, Rosja, Włochy, Chile, itd). Nie musimy szukać specjalistów, oni tak naprawde sami się do nas zgłaszają. Są nawet chętni pracować za dużo mniejszą stawkę niż w krajach północnych (Wielka Brytania, Niemcy), ze względu na niepowtarzalny klimat. Gdybyśmy założli firmę w Londynie, prawdopodobnie byśmy nie osiągneli sukcesu, ze względu na koszty.

Jak w Hiszpanii wygląda procedura rejestracji firmy?

Prawie tak samo jak w Polsce … specjalistą tu nie jestem

Jako przedsiębiorca jak oceniasz relacje z urzędami?

Tutaj też nie ma dużych różnic z innymi krajami w Uni Europejskiej, dopóki się płaci podatki, wszystko jest wporządku :). Dobrze mieć biuro rachunkowe, aby nie ryzykować za dużo.

Co mógłbyś poradzić młodym Polakom, którzy myślą o własnym biznesie w sieci? Jakich błędów powinni się wystrzegać?

Biznes w sieci jest zupełnie inny niż nam się wydaje. Ci, co stworzyli strony 10 lat temu, często osiągneli sukces, ale tylko dlatego, że rynek wtedy był bardzo chłonny i mieli oni wystarczająco dużo czasu, aby się przystosować do późniejszych warunków. Warunków, które są dużo bardziej wymagające. Gdzie dobry produkt już nie wystarczy. Gdzie trzeba umieć sprzedać to, co się stworzyło i dotrzeć do klientów. By klienci zaufali produktowi musi on spelniac ich [potrzeby, musza czuc ze tego potrzebuja.

To, co najbardziej bym polecał, to literaturę stworzoną przez specjalistów, książki takie jak Lean Startup, czy The Startup Owner’s Manual. Dlaczego te książki? Aby ukierunkować umysł na to co jest ważne. Ponieważ tworzenie Startupu, to nie jest tworzenie produktu, lecz zaspokajanie problemów ludzi. Jeżeli twój startup nie zaspokaja problemu, lub zaspokaja, ale nie na tyle, aby ludzie chcieli za niego zapłacić, nie masz szans na sukces. Trzeba znaleźć swoją niszę, dobrze ją zrozumieć i zaoferować coś niezwykle konkurencyjnego. Polecam bardzo kurs audio Eben’a Pagan’a – How To Build a Profitable Business Starting From Scratch. Ten kurs bardzo zmienił moje podejscie do zarządzania firmą i do tworzenia produktu. Często trzeba odstawić swoje ego na bok i uczyć się od najlepszych. 

– BlaBlaCar.pl, czyli Polacy zarabiają na globalnym pomyśle

– Carpooling.pl, czyli jak studencki pomysł podbija świat

– Zarabia sprzedając kursy w internecie

– Od małego pokoju z dwoma PC w leasingu do sukcesu w biznesie

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
Gienek 28 lis 2013 (14:14)

Ubaw po pachy! Zrobiłem ten zakichany test - oczywiście żeby zobaczyś wynik trzeba się zarejestrować... (może stąd ta liczba użytkowników...?) W końcu się udało, zobaczyłem wynik 124. myśle sobie - nieźle. Przechodze do proponowanych partnerek, a tam co? Iq 74... To ma być dopasowanie? Nie różni się to niczym od zwykłego portalu randkowego.