Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Recesja a globalizacja

Drugi raz opiniotwórczy dwumiesięcznik „Foreign Policy” i firma konsultingowa A.T. Kearney ogłosiły indeks globalizacji, oceniając tym samym 62 państwa pod względem ich integracji z gospodarką światową. Pod uwagę brane są czynniki polityczne, ekonomiczne oraz technologiczne, więc nic dziwnego, że klasyfikacja dotyczy tylko krajów wysoko rozwiniętych i tzw. rynków wschodzących.

Polskę sklasyfikowano na 23 miejscu

… a więc o dwa miejsca wyżej niż w 2001 r. Za najbardziej kosmopolityczne państwa uznano natomiast Irlandię, Szwajcarię oraz Singapur. W poprzednim roku Singapur był liderem stawki. Natomiast Stany Zjednoczone były dopiero 10. Wyprzedzają nas konkurenci do członkostwa w Unii Europejskiej: Czesi, Węgrzy, a nawet Słowacy i Chorwaci.

Warto podkreślić zdecydowaną przewagę krajów europejskich. 16 z krajów pierwszej dwudziestki to państwa Starego Kontynentu. To dobra prognoza dla Polski, lecz tylko w przypadku, gdy zdołamy utrzymać odpowiedni poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zdołamy zahamować bezrobocie, kryzys finansów publicznych i będziemy aktywnym członkiem organizacji międzynarodowych.

Po 11 września politolodzy i ekonomiści zastanawiają się czy wskutek wzrostu terroryzmu religijnego i napięć etnicznych, dalsza integracja światowych procesów gospodarczych i społecznych może być zagrożona. „Skończyła się era globalizacji” – ogłosił wcześniej liberał John Gray, profesor London School of Economics. Jednak wydaje się, że nawet bakterie wąglika czy choroba szalonych krów nie są w stanie powstrzymać międzynarodowej współpracy w najważniejszych dziedzinach życia.

Niewątpliwie najlepsze czasy dla globalizacji mamy już za sobą. Do rekordowych należał rok 2000, którego wyniki mówią same za siebie. Międzynarodowy eksport wzrósł o 12 proc., bezpośrednie inwestycje zagraniczne osiągnęły gigantyczną wartość 1,27 tryliona dolarów. Liczba podróży zagranicznych zbliżyła się do 700 milionów rocznie. O 44 proc. zwiększyła się liczba posiadaczy komputerów, przybyło 80 milionów internautów.

Czy Polska jest beneficjentem globalizacji?

Zdecydowanie tak. Nasz kraj znajduje się wśród państw najbardziej aktywnych na arenie dyplomatycznej. Według danych ministerstwa gospodarki eksport spółek z kapitałem zagranicznym wzrósł w 2000 r. O 25,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, natomiast dynamika eksportu w całej gospodrce wyniosła 115,5 proc. Ponad 100 proc. wzrósł także krajowy import. Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniosła 8 291 mln dolarów (przyrost o 14,1 proc.). Pod względem gospodarczym do czołówki wciąż nam daleko.

Dlaczego? Przyjrzyjmy się z bliska jak to robią najlepsi. Na czoło najbardziej zaawansowanych pod względem globalizacji krajów świata przebojem wdarła się Irlandia. W końcu starego milenium na wyspie ulokowały się najwięksi technologiczni giganci: Microsort, Intel, Gateway i Global Crossing. Te 20 mld dolarów zainwestowanych w samym tylko roku 2000 (5500 dolarów na mieszkańca) z pewnością zwróci się z nawiązką. Równolegle dublińskie Międzynarodowe Centrum Usług Finansowych stało się ważnym europejskim miejscem przepływu globalnych transakcji. Irlandia ma też najwyższe wskaźniki pod względem infrastruktury telekomunikacyjnej przez co młodzi mieszkańcu tego kraju stają się powoli liderami internetu.

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.