Unia oficjalnie weszła w spór z Argentyną

Unia oficjalnie weszła w spór z Argentyną w związku z ograniczeniem przez ten kraj europejskiego importu. Sprawa trafiła na forum Światowej Organizacji Handlu.

Bruksela skarży się, że unijni eksporterzy muszą przechodzić skomplikowane procedury zanim otrzymają pozwolenie na przywóz towarów do Argentyny. Bywa, że muszą czekać na licencje prawie pół roku. Tymczasem zgodnie z zasadami Światowej Organizacji Handlu, przyznawanie pozwoleń powinno być niemal automatyczne.

Komisarz do spraw handlu Karel De Gucht powiedział, że działania Argentyny są dyskryminacyjne i nielegalne. „Te ograniczenia w imporcie wpływają negatywnie na unijny eksport, uderzają w nasze firmy i miejsca pracy. Według nas klimat do inwestowania w Argentynie, czy handlowania z nią pogorszył się w ostatnich latach. Ale chcę podkreślić, że to nie jest tylko spór Unii z jednym z jej partnerów handlowych. Europa nie jest osamotniona i nie tylko ona się skarży. Nie ma dymu bez ognia – dodał komisarz.

Karel De Gucht przypomniał też niedawną decyzję argentyńskich władz o nacjonalizacji hiszpańskiej spółki paliwowej YPF-Repsol. Podkreślił, że inwestorzy oczekują stabilności, także prawnej i takie kontrowersyjne decyzje mogą się odbić negatywnie na inwestycjach.

Jeśli Unii Europejskiej nie uda się rozwiązać sporu z Argentyną, to – jak zapowiada – zdecyduje się na działania odwetowe i wprowadzi zakaz importu z tego kraju.

Informacyjna Agencja Radiowa/Beata Płomecka/Bruksela/dyd