Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Nie wydał początkowo ani grosza, a dziś prowadzi dochodowy biznes

Z miłości i fascynacji do Wrocławia stworzył dochodowy biznes, a nie wydał ani grosza na jego rozpoczęcie.  W ciągu dwóch dni jego pomysł zaczęło śledzić blisko 30 tys. osób, a dziś ta liczba urosła do 110 tys. Już niebawem jego pomysł zawita także do Warszawy.

Na zdjęciu Kamil Karpiński

Wszystko zaczęło się od rodziny Kamila Karpińskiego, która spierała się o jeden z obiektów zlokalizowanych na terenie Wrocławia. Tak zrodził się pomysł na stworzenie fanpage’a o tematyce ciekawych miejsc we Wrocławiu. – Wystarczyło 2 dni, aby uzyskać 30 tys. fanów. Ludzie myśleli że włożyliśmy w to duże pieniądze, a tak naprawdę nie wydaliśmy nawet grosza – mówi Kamil Karpiński, założyciel portalu MiejscaWeWroclawiu.pl. Dopiero z czasem gdy pojawiły się pierwsze przychody, portal zaczął generować również koszty. Dziś tylko na Facebooku śledzi jego portal ponad 110 tys. osób, zaś jego strona wyświetlana jest blisko 500 tys. razy każdego miesiąca. Jak sam pomysłodawca zaznacza, jego zarobek jest efektem ubocznym pasji.

Inspiracją jest Wrocław

Wrocław to jedno z polskich miast, które często określane jest jako najmniej odkryte. To właśnie czerpiąc na tej tajemniczości Kamil Karpiński stworzył portal, który zainteresował nie tylko samych mieszkańców Wrocławia, ale również wielu przyjezdnych. – Wszystkie materiały znajduje z licznych książek, także tych które z reguły są niedostępne. Pomocne są także zgłoszenia od mieszkańców Wrocławia – mówi Kamil Karpiński. – Wydaje mi się, że pomysły raczej się nie skończą – dodaje.

Początkowo wszystkie artykuły trafiały tylko na stronę na Facebooku. Jednak to nie generowało praktycznie żadnych przychodów. Dopiero po dwóch latach od powstania idei, pojawił się portal, który jednocześnie pozwolił na skomercjalizowanie pomysłu. Dziś tylko stronę internetową MiejscaWeWroclawiu.pl odwiedza ponad 500 tys. osób każdego miesiąca. To właśnie na niej pomysłodawca głównie oparł swoją ideę. – Media społecznościowe takie jak Facebook czy Instagram traktuję jako dodatek, ale bardzo istotną formę promocji – mówi pomysłodawca.

Aby przyciągnąć kolejnych fanów, twórca portalu MiejscaWeWrocławiu ze swoim pomysłem wyruszył „w miasto”. Rozpoczął inicjatywę darmowej taksówki, którą wozi mieszkańców Wrocławia żółtym Fiatem 125p, przy okazji rozmawiając o mieście.

Firmy pukają do drzwi

Wiele lokalnych firm bardzo szybko zauważyło ogromną moc pomysłu wrocławianina, w promowaniu swoich produktów. – Z naszej oferty skorzystali już deweloperzy, restauratorzy czy też organizatorzy różnych wydarzeń – mówi założyciel portalu MiejscaWeWroclawiu.pl. – Jednak nie decydujemy się na współpracę z każdym podmiotem, z tego względu że nie nadawałyby się na naszą stronę. Nie zdecydowaliśmy się także na reklamy pojawiające się na stronie, aby nie zaniżać jej jakości. – dodaje.

W ciągu tych kilku lat, portal stale się rozrasta i pracuje nad nim obecnie kilka osób. Właściciel portalu już dziś zdradza, że w przeciągu najbliższego roku pojawią się nowe wersje odnoszące się do innych polskich miast. W pierwszej kolejności na celowniku znajduje się stolica, czyli Warszawa.

– W Warszawie powstał podobny już pomysł kilka lat temu, ale dość szybko upadł. Przede wszystkim ze względu na brak cierpliwości twórców – mówi Kamil Karpiński. – Teraz my chcemy tam pojawić się z własnym konceptem – dodaje.

Pomimo planów rozwoju o kolejne miasta, wrocławska wersja strony również będzie miała coraz więcej nowości. Już wkrótce pojawią się krótkie filmiki, które mają opowiadać historię Wrocławia. – Brakuje trochę wrocławskiej telewizji, która prężnie działa. Będą to krótkie i informacyjne filmiki które będą miały charakter komercyjny i niekomercyjny – zaznacza pomysłodawca.

Przeczytaj także na MamBiznes.pl

Bartłomiej Godziszewski

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.