Ranking kont firmowych Ranking kont osobistych

Jak zdobyć 800 tys. zł na własny biznes?

Pierwszy i najtrudniejszy etap to spotkanie. Pomysł musi do nas trafić. Najczęściej jest to mail, ale czasami również rozmowa na konferencji albo polecenie przez kogoś. Potem konieczna jest seria spotkań, aby dowiedzieć się jak startup ma działać za kilka miesięcy i lat, na czym chce zarabiać – mowi Łukasz Parafianowicz, ekspert ds. inwestycji Inkubatora Innowacji.

Rozmawia Grzegorz Marynowicz: Jakie pomysły mogą liczyć na wsparcie Inkubatora Innowacji? Czy interesują Państwa konkretne branże?

Nie inwestujemy w branże, ale w konkretne pomysły za którymi stoją wartościowe osoby. Uważam, że na każdym rynku może pojawić się dobry pomysł, który ma szanse na sukces, a ten w dużej mierze zależy od osób, które dany pomysł będą realizować. Z drugiej strony posiadając ograniczenie w postaci 800 000 PLN na inwestycji nie chcemy wchodzić w projekty kapitałochłonne i czasochłonne, a do takich należy zaliczyć pomysły z branży bio czy energii odnawialnej. 

Ile środków może pozyskać pojedynczy projekt i w zamian za jaki udział?

Inwestujemy maksymalnie do 800 000 PLN w projekt obejmując w zamian maksymalnie 49% udziałów. Dochodzimy w tym miejscu do problemu wyceny na etapie seed. Mogę tu jedynie zapewnić, że jesteśmy świadomi tego, iż przy kolejnych rundach finansowania pomysłodawcy muszą zachować odpowiednią ilość udziałów, aby czuli się dalej właścicielami biznesu. Uważam bowiem, że zapewni to właściwą motywację osób, które mają nim zarządzać. 

Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż wielokrotnie spotykamy się z sytuacjami, gdzie potrzeby inwestycyjne są bardzo zawyżone. Jednym słowem pomysłodawcy wiedzą ile fundusze finansowane z działania 3.1 mogą zainwestować i czasami z premedytacją to wykorzystują pompując koszty. Myślę, że nadmiar pieniędzy na rynku rozpuścił pomysłodawców, przez co wielokrotnie ich oczekiwania są zupełnie oderwane od standardów rynkowych. Jest to jednak temat na zupełnie inną dyskusję.

Jaką pulę środków inkubator ma w tej chwili do przeznaczenia na inwestycje w młode firmy?

Dzisiaj posiadamy jeszcze około 2,2 mln PLN. Pula ta topnieje z tygodnia na tydzień. Myślę, że osoby które chcą pozyskać kapitał powinny się spieszyć, gdyż może być, że w okresie od sierpnia do grudnia funduszy działających z 3.1 posiadających kapitał na inwestycje będzie bardzo mało.

Co oprócz pieniędzy zyskuje pomysłodawca współpracujący z Państwa inkubatorem?

Przede wszystkim konsulting, doradztwo, wsparcie. Pomagamy spółkom w naszym portfelu we wszystkich kwestiach formalnych, księgowych, fiskalnych. Służymy naszą siecią relacji i kontaktów. Jednak to jak bardzo angażujemy się w życie konkretnego startupu zależy od jego twórców. Część naszych spółek jest na tyle rozwiniętymi biznesami, że same sobie świetnie radzą we wszystkich wymienionych obszarach.

Proszę opisać poszczególne etapy analizy pomysłu?

Pierwszy i najtrudniejszy etap to spotkanie. Pomysł musi do nas trafić. Najczęściej jest to mail, ale czasami również rozmowa na konferencji albo polecenie. Potem konieczna jest seria spotkań, aby dowiedzieć się jak startup ma działać za kilka miesięcy i lat, na czym chce zarabiać i na co zamierza wydać nasze pieniądze. To etap, w którym musimy sobie wzajemnie zaufać. Mam szczęście, że wszyscy szefowie spółek z portfela Inkubatora Innowacji są ekspertami w swoich dziedzinach, ale to też sprawiło, że musiałem uwierzyć, że wiedzą jak chcą zrealizować swój plan.

W między czasie analitycy sprawdzają finansową stronę projektu. Prosimy o opinie niezależnych konsultantów odpowiednich dla każdego pomysłu/branży. Ostatecznie o inwestycji decyduje komitet inwestycyjny Inkubatora Innowacji. Podsumowując – musimy złapać chemię biznesową z osobami, które mają realizować przedsięwzięcie. Ta chemia musi być jednak poparta dobrym przygotowaniem oraz twardymi danymi, które uwiarygadniają pomysł.

Proszę powiedzieć ile projektów dotąd przeanalizowaliście oraz ile uzyskało wsparcie inkubatora?

Trafiła do nas prawie setka startupów. Część z nich była oczywiście tylko pomysłami, jednak trafiły się również perełki, które już na etapie inwestycji bardzo konkretnie torowały sobie drogę do sukcesu. I to w nie właśnie zainwestowaliśmy. Obecnie w naszym portfelu jest 5 spółek, ale planujemy kolejne inwestycje.

Proszę powiedzieć jakie to projekty i krótko opisać na czym polega ich działalność?

Mood Factory, czyli firma zajmująca się marketingiem sensorycznym w miejscach, które dotąd nie mogły sobie na to pozwolić. Acelis Pharma to twórca produktów z linii Gummedic, które pozwalają szybciej dostarczać do organizmu substancje aktywne.  MobiWay – system reklam na urządzeniach mobilnych. DCTEC, to firma oferująca systemy do zarządzania piecami przemysłowy. Apteki na 5, czyli grupowe zakupy dla aptek. Jak widać mamy w portfelu pełen przekrój przez branże, ale też taki jest cel każdego funduszu. 

Jakie są według Pana cechy idealnego projektu? 

Za projektem stoją ludzie. Według mnie to nie projekt jest idealny, to pomysłodawcy posiadają wyjątkowe umiejętności. Pamiętajmy, że wszystko wychodzi od ludzi: pomysł na biznes, koncepcja, proof of concept na realizacji biznesu kończąc. To od ludzi zależy jak rozwiążą problemy, jak poradzą sobie ze wszystkimi tymi sprawami i problemami, z którymi boryka się każdy startupowiec. Nie wierzę zatem w idealne projekty, wierzę w inteligencje i przygotowanie ludzi. 

Z Pana doświadczenia proszę powiedzieć jakie błędy najczęściej popełniają pomysłodawcy, którzy zgłaszają się do inkubatora?

Grzech optymizmu, przeszacowania przychodów, niedoszacowania kosztów, zbyt duża „miłość” do produktu a co za tym idzie nieustanna praca nad jego rozwojem i oddalaniem momentu wejścia na rynek. Najbardziej jednak irytujący jest fakt, że wielu pomysłodawców na moment kiedy spółka nie generuje przychodów chce wypłacać sobie pensje w wysokości 10 000 PLN miesięcznie. Takie podejście nie jest dla mnie zrozumiałe. Przecież zaczynając biznes musisz oszczędzać na wszystkim, również na sobie. Startup nie może „spalać” pieniędzy, musi je generować.

Tymczasem ilość pieniędzy na rynku, a co za tym idzie ilość funduszów sprawia, że to pomysłodawcy decydują gdzie pójdą i z kim podpiszą umowę. Jeśli do tego dodamy fundusze, które mają problem z pomysłami i godzą się na czasami absurdalne warunki pomysłodawców, to mamy odpowiedź dlaczego nasza scena startupowa nie wygląda tak, jak mogłaby wyglądać. To tylko niektóre błędy, które są popełniane przez pomysłodawców, myślę  każdy startupowiec wie jakie błędy popełnił i potrafi z tej nauki wyciągnąć lekcję.

Jakie obszary/branże uważa Pan za najbardziej perspektywiczne dla startupów?

Bardziej niż branże liczy się sam pomysł. Jednak wszystko wskazuje, że w najbliższym czasie dużo będzie się dziać w biotechnologii, druku 3D i szeroko rozumianym mobile’u. 

Inkubator funkcjonuje w ramach działania 3.1. Jakie są drogi wyjścia z dokonanych inwestycji?

Takie same jak we wszystkich innych funduszach. Forma pozyskania pieniędzy nie wpływa na sposób naszego działania. Najlepszą drogą na wyjście z inwestycji jest odsprzedanie swoich udziałów z zyskiem większemu funduszowi lub inwestorowi branżowemu.

– „Pomysłów jest więcej niż dobrych pomysłów”

– 1 000 000 zł na dobry pomysł w internecie

Dziękuję za rozmowę

Administratorem Twoich danych jest Bonnier Business (Polska) sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu zamieszczenia komentarza oraz wymiany zdań, co stanowi prawnie uzasadniony interes Administratora polegający na umożliwieniu użytkownikom wymiany opinii naszym użytkownikom (podstawa prawna: art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne w celu zamieszczenia komentarza. Dalsze informacje nt. przetwarzania danych oraz przysługujących Ci praw znajdziesz w Polityce Prywatności.
PJ 17 cze 2013 (13:27)

fajnie by było o jakiś namiar czy kontakt.