Robotaxi Tesli już po prezentacji. Jednak to konkurencja ma powody do radości

Informacje o autorze

14 października 2024
Udostępnij:

To zdecydowanie nie tak miało wyglądać. Wszystko wskazuje na to, że czwartkowe wydarzenie „We, Robot”, na którym pokazano robotaxi Cybercab nie zachwyciło inwestorów.

Robotaxi

Prezentacja robotaxi firmy Tesla miała być jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku w branży autonomicznych pojazdów. Podczas wydarzenia zaprezentowano prototyp dwuosobowego samochodu Cybercab. Przedstawiono także wizję Robovana, który mógłby przewieźć nawet do 20 osób.

Opóźnione o dwa miesiące wydarzenie dalekie było jednak od konkretów. I to zdaje się, zaniepokoiło inwestorów. Jak podaje Bloomberg, dzień po wydarzeniu akcje Tesli spadły o 10%.

Robotaxi mglistą wizją

Eksperci podkreślają, że w prezentacjach podczas „We, Robot” było po prostu za dużo niedomówień. Najważniejszym z nich jest fakt, że trudno po pokazie Cybercab o pewność, że pojazd rzeczywiście jest wyposażony w technologię autonomicznej jazdy. Podczas wydarzenia zabrakło pokazu postępu Tesli w rozwoju tej funkcji. Dlatego nie brakuje komentarzy, że zrobiono to celowo.

Choć Elon Musk zapowiedział, że robotaxi Cybercab będzie kosztować mniej niż 30 tys. dolarów, a jego produkcja może zacząć się w 2026 roku, to przeszłość pokazuje, że jego deklaracje mijają się z rzeczywistością. Musk podczas wydarzenia sam zasiał ziarno niepewności. Przestrzegł swoich odbiorców, że ma tendencję do zbytniego optymizmu. Nie podano także ilości Cybercabów, które mają być produkowane rocznie.

Uber i Lyft rosną kosztem Tesli

Ten brak konkretów i wybijanie sobie z ręki argumentów sprawił, że część ekspertów określa robotaxi Tesli jako „bezzębną”. Nie brakuje głosów, że wydarzenie „We, Robot” to najlepszy prezent dla Ubera i Lyft — konkurencji firmy Muska. To zdają się potwierdzać giełdowe dane.

Podczas gdy wartość akcji Tesli spadła, konkurenci notują wzrosty. W przypadku Ubera wzrost o 7% dzień po wydarzeniu pozwolił nawet na osiągnięcie największej wartości w giełdowej historii spółki. Lyft „urósł” w tym czasie o 8,3%.

Wszystko wskazuje więc na to, że inwestorzy przenoszą swoje zaufanie na inne projekty. Być może by zmienić tę tendencję, Musk będzie musiał przedstawić więcej konkretów. Jak widać giełda mówi Tesli wyraźne „sprawdzam”. Czas pokaże, czy jest ona na to gotowa.

Polecamy

Więcej w tym dziale: