Jednym z założeń, którego konieczność realizacji od początku swojej prezydentury deklaruje Donald Trump, jest likwidacja przepisów, które utrudniają gospodarczy rozwój. Amerykański prezydent zobowiązał się do zastąpienia dziesięciu starych przepisów jednym nowym. Według najnowszych doniesień deregulacja ma dotrzeć również do branży kosmicznej.
Trump wspomoże komercyjny sektor kosmiczny
A tu amerykańskie startupy muszą radzić sobie z coraz silniejszą konkurencją ze strony projektów z innych kontynentów. Sposobem na „dolanie im paliwa” mają być prawne zmiany na szczeblu federalnym. Amerykański prezydent miał zlecić agencjom usprawnienie wydawania licencji na starty, przyspieszenie rozwoju kosmoportów i usunięcie branżowej rady doradczej Federalnej Administracji Lotnictwa.
Rozporządzenie wykonawcze w tej sprawie zostało podpisane 13 sierpnia. Na jego mocy Federalna Administracja Lotnictwa ma wyeliminować lub przyspieszyć wydawanie ocen środowiskowych przy licencjach na starty i lądowania.
To od lat było przyczyną opóźnień dla największych firm sektora. Już teraz nowe działanie prezydenta pochwaliła Federacja Przemysłu Kosmicznego. To branżowa organizacja handlowa, do której należą SpaceX, Blue Origin, Rocket Lab i kilkanaście innych podmiotów sektora kosmicznego. Rozwiązanie ma pomóc także operatorom portów kosmicznych. Firmy takie jak Space Florida liczą na przyspieszenie w rozwoju nowych lokalizacji.
Być może już najbliższe miesiące pokażą, czy pozytywny oddźwięk w branży kosmicznej będzie miał przełożenie na rzeczywiste zmiany.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)