Narzędzia AI w przedsiębiorstwach już dawno przestały być wyjątkami. Tego typu wdrożenia przeprowadza coraz więcej firm z niemal każdej branży. Porażka, którą ponosi naprawdę spory odsetek z nich, wynika z faktu niedostosowania rozwiązań sztucznej inteligencji do możliwości i oczekiwań pracowników. Pomoc w tym procesie zapewnia startup Maisa AI.
Maisa AI łączy sztuczną inteligencję z ludźmi
Projekt z siedzibami w Walencji i San Francisco wychodzi z założenia, że automatyzacja przedsiębiorstw wymaga odpowiedzialnych agentów AI, a nie niejasnych, nieprzejrzystych rozwiązań. Dla przykładu wykonanie przez narzędzia sztucznej inteligencji trzymiesięcznej pracy w pięć minut na niewiele się przyda, jeśli pracownik równie szybko nie będzie w stanie przeanalizować jej efektów. Człowiek musi być więc wyposażony w wiedzę na temat działań AI. Ta pozwoli na właściwą analizę danych.
Odpowiedzią na te potrzeby jest system HALP, oznaczający „przetwarzanie wspomagane przez człowieka”. Rozwiązanie działa na zasadzie ucznia przy tablicy. System pyta użytkownika, jaki cel chce osiągnąć, a następnie określa każdy krok, który wykona, by do tego doszło. To zapewnia pełne zrozumienie całego procesu i zwiększa jego efektywność.
W najnowszej rundzie finansowania startup pozyskał 25 mln dolarów. Finansowanie poprowadzone przez VC Creandum pomoże w uruchomieniu Maisa Studio – platformy, która pomaga wdrażać cyfrowych pracowników.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)