Nieprawidłowości podatkowe mają naprawdę szeroką skalę. Widać to w informacjach przekazywanych KAS

Nieopodatkowany najem i braki paragonowe to nie jedyne nieprawidłowości podatkowe, jakie zgłaszają Polacy. Katalog zagadnień, które wzbudzają ich podejrzenia, jest dużo szerszy.

Informacje sygnalne lub inaczej mówiąc donosy to ścieżka, którą do Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) Polacy zgłaszają zauważane przez nich nieprawidłowości podatkowe. O tym, że od dostrzeżenia tego typu zjawisk do ich faktycznego wykrycia daleka droga, pisaliśmy na początku września na MamBiznes. Okazuje się, że organy skarbowe mają pełne ręce roboty również ze względu na szeroki katalog spraw, jakie zgłaszają sygnaliści.

Zgłaszane nieprawidłowości podatkowe

W donosach najczęściej poruszane są zagadnienia związane z naruszeniem przepisów prawa podatkowego. Ich przykładami są między innymi rozliczanie niezapłaconych faktur jako kosztowych, brak wydawania paragonów, czy nieposiadanie kasy fiskalnej przez przedsiębiorcę. Nie brakuje również sygnałów dotyczących zaniżania dochodów przez niewystawianie faktur usługowych oraz nieopodatkowanego najmu.

Sygnały dotyczą również spraw pracowniczych, takich jak na przykład zatrudniania na czarno, czy wypłaty na konto jedynie części wynagrodzenia za pracę. Co ciekawe, nie brakuje również zgłoszeń dotyczących tzw. życia ponad stan, w tym nabywania dóbr materialnych (nieruchomości, samochodów itp.). Kategorią, która szybko zyskuje na znaczeniu, jest również działalność handlowa prowadzona w Internecie za pośrednictwem mediów społecznościowych i portali aukcyjnych.

„Takie informacje świadczą o przenoszeniu się aktywności gospodarczej do obszaru online, szczególnie do mediów społecznościowych i portali aukcyjnych. Tam działalność często prowadzona jest w sposób mniej sformalizowany. Dla części podatników takie kanały mogą sprawiać wrażenie bezpieczniejszych, bo łatwiej tam działać nieformalnie, bez rejestracji działalności czy wystawiania faktur. Internet daje też poczucie anonimowości i rozproszenia” – mówi Aldona Międlar-Adamska, radca prawny z kancelarii Ars Aequi.

Skala prac organów kontrolnych stale się zwiększa. Niestety często jakość przekazywanych im informacji sprawia, że nie ma to finalnego przełożenia na wzrost skuteczności prowadzonych przez nie działań.