Elon Musk nie raz rzucał rękawice Wikipedii, a niedawno zaproponował 1 mld dolarów za zmianę nazwy na „Dickipedia”. Teraz poszedł o krok dalej i uruchomił konkurencyjną wyszukiwarkę opartą na sztucznej inteligencji, a dokładniej Grokipedię. Oczywiście nie miała ona łatwego startu i nie obyło się bez kontrowersji. Natomiast sam założyciel Wikipedii, Jimmy Wales, nie przejmuje się nową konkurencją.
Grokipedia vs Wikipedia
Wikipedia jest znana wszystkim jako bezpłatna encyklopedia, jednak działająca zgodnie z zasadą otwartej treści. Dlatego czytając o niektórych faktach, należy być czujnym. Podobnie gdy używamy chatbotów. Jednak Elon Musk zarzuca Wikipedii znacznie więcej, w szczególności stronniczość poprawności politycznej.
Oczywiście założyciel Jimmy Wales nie zwraca uwagi na zaczepki miliardera i też nie przejmuje się nową konkurencją. W poniedziałek Elon Musk uruchomił Grokipedię, czyli wyszukiwarkę zasilaną sztuczną inteligencją. Charakteryzuje ją surowy wygląd i kontrowersje na starcie. Mimo to Musk zapewnia, że kolejne wersje będą już znacznie lepsze.
Elon Musk podkreśla ponadto, że Grokipedia będzie wyszukiwarką bez cenzury. Jednak na ten moment niektóre hasła przypominają te, które możemy znaleźć na Wikipedii. Na stronie Grokipedia.com widnieje pasek wyszukiwania na ciemnym tle i informacja, że serwis zanotował 885 279 artykułów, które stylem przypominają Wikipedię. Dla porównania, strona Wikipedii podała, że we wtorek miała ponad 7 mln artykułów w swojej angielskiej wersji językowej.
Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać, czy faktycznie Grokipedia będzie 10 razy lepszy od Wikipedii.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)