Małe, niezależne sklepy mają coraz większe trudności z utrzymaniem się na rynku. Już w kwietniu informowaliśmy o rosnącym zadłużeniu tych podmiotów. Niewypłacalność sprawia, że tego typu podmioty są coraz częściej zmuszone do zamknięcia lub zawieszenia działalności gospodarczej. Dane na temat tego typu działań zebrało Dun&Bradstreet Poland, a jako pierwsza poinformowała o nich Rzeczpospolita.
Warto przeczytać: Małe sklepy mają duże problemy. Rośnie ich zadłużenie
Spadki są powszechne
Według udostępnionych informacji, spośród 28 sektorów handlu biorących udział w zestawieniu, aż w 21 odnotowano w pierwszym półroczu 2024 roku spadek liczby podmiotów. W 6 z nich zanotowano wzrost, a w jednym z sektorów nie stwierdzono w tym aspekcie różnicy. Największe spadki dotyczą sklepów spożywczych i odzieżowych. W przypadku pierwszych ubyło ich w badanym okresie ponad 500. Zamknięto w tym czasie więcej niż 200 sklepów odzieżowych.
Do branż, w których likwiduje się najwięcej sklepów, należą także sklepy ogólnego przeznaczenia, ale również punkty specjalistyczne, jak na przykład sklepy z farbami czy księgarnie.
Przyczyny likwidacji małych sklepów
Eksperci wskazują, że niezależność likwidowanych podmiotów może być jedną z przyczyn, z powodu której nie mogą utrzymać się na rynku. Zrzeszenie w grupie umożliwia łatwiejsze działanie, na przykład dzięki obecności wspólnego dystrybutora. Sklepy stanowiące część jednej sieci łatwiej radzą sobie również z konkurencją. Małe sklepy to często podmioty rodzinne. Coraz częściej zdarza się, że widząc trudności rodziców w utrzymaniu rodzinnej firmy, młodsze pokolenie nie decyduje się na kontynuację działalności. Nie sposób nie brać pod uwagę również wpływu inflacji na handel. Metody stosowane przez duże sieci handlowe pomagają w uzyskaniu cen towarów korzystniejszych niż drobna konkurencja. To powoduje odpływ klientów małych sklepów.
Eksperci alarmują, że w gospodarce dominują symptomy wskazujące na to, że zagrożenie dla małych sklepów będzie rosło. Jednym z największych problemów, z którymi będą się obecnie mierzyć ich właściciele, jest wzrost cen energii. To sprawia, że prawdopodobnie w najbliższym czasie fala likwidacji i zawieszeń tylko zyska na sile.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy :)