MamBiznes.pl

Co zadecydują światowe władze monetarne?

Pobieranie danych ...
2010-08-26 Bankier.pl

Dolar i jen osłabiły się pod wpływem spekulacji, że szefowie banków centralnych zadeklarują utrzymanie środków stymulujących w celu dalszego pobudzania wzrostu gospodarczego.

Prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, prezes Europejskiego Banku Centalnego Jean-Claude Trichet oraz prezes Banku Japonii Masaaki Shirakawa wezmą udział w rozpoczynającym się dziś w Stanach Zjednoczonych corocznym sympozjum Fed, które odbędzie się w kurorcie Jackson Hole.

Podczas spotkania szefowie banków centralnych będą dyskutować o przyszłości światowej gospodarki. Spekuluje się, że władze monetarne dadzą sygnał, że środki stymulujące gospodarkę zostaną utrzymane w dalszym ciągu. Może to trochę uspokoić nastroje na rynkach.

„Szefowie banków centralnych z całego świata będą próbować zapewnić rynki, że ich działania utrzymają ożywienie”, napisał Dariusz Kowalczyk z Credit Agricole cytowany przez agencję Bloomberg. „Takie skoordynowane wysiłki działały w przeszłości i mogą równie dobrze zadziałać tym razem. To sprawia, że osłabienie dolara i jena to najbardziej prawdopodobny scenariusz, a aktywa bardziej ryzykowne będą zyskiwać”.

Złe nastroje na rynkach są potęgowane przez wyjątkowo marne dane z amerykańskiej gospodarki. W tym tygodniu przedstawiono wielkość sprzedaży domów na rynku wtórnym i pierwotnym. W obu przypadkach wskaźniki utwierdziły inwestorów w przekonaniu o całkowitej zapaści w branży nieruchomości. Stwarza to obawę, że gospodarka Stanów Zjednoczonych zostanie wciągnięta w kolejną recesję z powodu załamania w sektorze budowlanym.

Obok rynku nieruchomości nierozwiązanym problemem pozostaje rosnące bezrobocie. Po zeszłotygodniowej informacji o liczbie wniosków o zasiłki dla bezrobotnych mówiącej o 500 tys. podań, dziś nastroje przed publikacją nie są najlepsze. Oczekuje się spadku wskaźnika do 490 tys. Departament Pracy przedstawi dane o 14:30. Sytuacja na rynku pracy ma duże znacznie ze względu na obawy ekonomistów o osłabienie konsumpcji, która jest uważana za jeden z czynników odpowiedzialnych za wzrost gospodarczy.

Napięcie łagodzą za to dane z Europy. Wczoraj indeks nastrojów wśród niemieckich przedsiębiorców zanotował kolejny wzrost z rzędu. Dziś wskaźnik zaufania niemieckich konsumentów również osiągnął wyższy poziom. Na tle rosnącego produktu krajowego brutto te dane wyglądają bardzo obiecująco. Pozwala to oczekiwać, że niemiecka gospodarka ponownie będzie decydować o sile ożywienia gospodarczego w strefie euro.

Po 9:20 euro umacniało się wobec dolara o ponad 0,5 proc. oraz do jena o niemal 0,7 proc. Wspólna waluta odrabiała straty w stosunku do franka. Kurs EUR/CHF szedł w górę o prawie 0,7 proc. i wynosił 1,3123 franka. Wczoraj kurs pary dotknął najniższego poziomu w historii wynoszącego 1,2969 franka.

P.L.

Pobieranie danych ...