W kwietniu sprzedano w Polsce więcej towarów niż w tym samym czasie przed rokiem, ale mniej niż w marcu. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ubiegłym miesiącu w porównaniu z tym samym czasem roku 2011 sprzedaż detaliczna wzrosła o 5,5 procent, natomiast w stosunku do miesiąca poprzedniego spadła o 2,4 procent.
Dane te rozczarowały analityków, którzy spodziewali się lepszych rezultatów.
Sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych wzrosła w kwietniu o 1 procent, podczas gdy w marcu – o blisko 10 procent. W ocenie analityków banku Pekao SA, ma to związek z gorszymi wynikami sprzedaży przedświątecznej.
Według nich, dane o sprzedaży detalicznej, mimo że były gorsze od prognoz, nie wpłyną na zmianę nastawienia Rady Polityki Pieniężnej. Majową decyzją RPP pokazała, że większą wagę przywiązuje obecnie do danych inflacyjnych niż danych ze sfery realnej – podkreślają analitycy.