Ministerstwo Finansów chce mieć dostęp do sprawozdań finansowych firm z całego Starego Kontynentu. Tak zamierza badać ceny transferowe – pisze „Puls Biznesu”.
Jak czytamy w gazecie, nasz fiskus, aby skuteczniej tropić podatników, zwalczać tak zwaną optymalizację podatkową i unikanie opodatkowania kupi narzędzia, dzięki którym będzie mógł rozpocząć kontrolę międzynarodowych przepływów finansowych.
Ministerstwo Finansów ogłosiło przetarg na dostawę bazy danych o sprawozdaniach finansowych polskich firm z co najmniej 27 państw europejskich. Za dostarczenie sprawozdań przynajmniej 6 milionów firm, składanych od 2005 roku, resort finansów chce zapłacić do 2 milionów 200 tysięcy złotych.
Więcej szczegółów – w „Pulsie Biznesu”.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/”Puls Biznesu”/kry/sk