Pacjenci zażywający leki refundowane powinni jak najszybciej wykupić je na zapas. Według Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej po 1 lipca lekarze mogą stracić prawo do wypisywania recept na te lekarstwa. Maciej Hamankiewicz tłumaczył w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wszystko przez wzór kontraktów przesłany lekarzom przez NFZ. Zgodnie z nimi za wypisanie nieadekwatnej, zdaniem Funduszu, recepty od 1 lipca będą medykom groziły wysokie kary finansowe. Doktor Hamankiewicz obawia się, że dla pacjentów będzie to oznaczało utrudniony dostęp do refundowanych dotąd leków.
„Jeśli nic się nie zmieni, od 1 lipca polscy lekarze stracą prawo do przepisywania leków refundowanych” – podkreślał prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Zaznaczył, że medycy nadal będą wypisywać potrzebne recepty, nie wiadomo jedynie, czy NFZ będzie uznawał refundację. W jego ocenie, restrykcyjne przepisy, obarczające karami finansowymi lekarzy, miały zapewnić wysoką premię prezesowi NFZ Jackowi Paszkiewiczowi.
Maciej Hamankiewicz dodał, że Narodowy Fundusz Zdrowia wymaga zdecydowanych zmian. Chodzi między innymi o zdecentralizowanie systemu, „rozparcelowanie molocha” czy wprowadzenia alternatywnych sposobów ubezpieczenia.
Premier Donald Tusk ma wkrótce rozpatrzyć wniosek o odwołanie prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza. Rada Narodowego Funduszu Zdrowia pozytywnie zaopiniowała ten wniosek, złożony przez ministra zdrowia.
Odwołania prezesa NFZ domagają się lekarze – Naczelna Rada Lekarska, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, inne związki oraz samorząd lekarski.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR1/kawo/zr