Małe firmy coraz chętniej zamiast chodzić od banku do banku korzystają z oferty funduszy pożyczkowych. Instytucje oferują na bardzo korzystnych warunkach kapitał, który można przeznaczyć zarówno na rozpoczęcie działalności jak i rozwój firmy już istniejącej. Wzrost zainteresowania tego rodzaju wsparciem potwierdzają przedstawiciele funduszy.
„Gwałtownego wzrostu zainteresowania nie odnotowuje największy fundusz pożyczkowy – Fundusz Mikro, który w 2008 roku udzielił pożyczek na około 133 mln zł. – Jak dotąd nie zaobserwowaliśmy żadnych znaczących różnic w kształtowaniu się popytu na nasze pożyczki wśród obecnych klientów Funduszu – nasze tempo wzrostu sprzedaży utrzymuje się na jednakowym poziomie – mówi Iza Mrozewska z działu PR. I to można potraktować jako pozytywny sygnał – fundusz nie zmniejsza finansowania, podczas kiedy banki je ograniczają.” – czytamy w dzisiejszym „Parkiecie”.
„Gwałtownego wzrostu zainteresowania nie odnotowuje największy fundusz pożyczkowy – Fundusz Mikro, który w 2008 roku udzielił pożyczek na około 133 mln zł. – Jak dotąd nie zaobserwowaliśmy żadnych znaczących różnic w kształtowaniu się popytu na nasze pożyczki wśród obecnych klientów Funduszu – nasze tempo wzrostu sprzedaży utrzymuje się na jednakowym poziomie – mówi Iza Mrozewska z działu PR. I to można potraktować jako pozytywny sygnał – fundusz nie zmniejsza finansowania, podczas kiedy banki je ograniczają.” – pisze „Parkiet”.
„Na kłopoty w tych samych sektorach wskazuje Barbara Bartkowiak, prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości. – Problemy firm mogą wpłynąć na pogorszenie jakości portfela kredytowego, jednak na razie jeszcze nie widać takiej tendencji. Można mówić tylko o pojedynczych przypadkach – przyznaje prezes. – Dziś kredyty zagrożone stanowią 5 proc., niestety nowy rok będzie nieco gorszy – przewiduje.” – informuje gazeta.
Więcej w „Parkiecie”, w artykule „Dla funduszy pożyczkowych kryzys nie jest przeszkodą”, autorstwa Agaty Kołodziej