Niemal o miliard złotych spadły dochody samorządów w porównaniu z 2007 rokiem. Gazeta dodaje, że równocześnie samorządom przybyło zadań, a początek ich problemów finansowych zaczął się pięć lat temu, kiedy zniesiono obowiązek płacenia podatku od spadków i darowizn przez małżonków i krewnych w linii prostej.
W tym samym czasie rząd zwolnił z podatku od czynności cywilnoprawnych pożyczki udzielane przez członków najbliższej rodziny – a oba podatki trafiają do kas gminnych. Rok później zaczął się kryzys.
„Dziennik Gazeta Prawna” wylicza, że samorządy największe wpływy z podatku od czynności cywilnoprawnych miały w 2007 r. – 2,6 mld zł. W ubiegłym już tylko 1,77 mld zł. Po dodaniu wpływów z podatku od spadków i darowizn okazuje się, ze wpływy samorządów spadły o miliard złotych. Gazeta przypomina, że choć wszystkie dochody samorządów to ok. 85 mld zł, ale w sytuacji coraz większej liczny zadań, każdy złoty się liczy.