Według Lewicy, ustawa emerytalna narusza zasadę przyzwoitej legislacji. „Zarzut jest bezzasadny” – odpowiada szef klubu PO Rafał Grupiński. W rozmowie z IAR przypomniał, że nad zmianami w systemie emerytalnym prowadzono szerokie konsultacje społeczne. „Wszyscy obywatele byli świadkami wielostronnych konsultacji społecznych ze środowiskami zawodowymi, środowiskami kobiet, związkami zawodowymi, Komisją Trójstronną” – podkreślił szef klubu PO. Dodał, że w Sejmie powołano komisję nadzwyczajną, która zajmowała się zmianami emerytalnymi.
W swoim wniosku SLD argumentuje też, że ustawa wydłużająca wiek emerytalny narusza zasadę równego traktowania kobiet i mężczyzn. Rafał Grupiński opiera ten zarzut. Jak mówi, zrównanie wieku emerytalnego jest jak najbardzie konstytucyjne. Jego zdaniem, nie ma szans, aby ten wniosek został – jak to określił – przeprowadzony pozytywnie przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Sejm uchwalił ustawę emerytalną zrównującą i wydłużającą wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67 roku życia w maju. Prezydent podpisał ją 1 czerwca.