MamBiznes.pl

Prowadzi własny biznes bo lubi niezależność

Pobieranie danych ...

Joga to niezwykle dopracowany, racjonalny i szczegółowy sposób pracy z ciałem, który z miesiąca na miesiąc zyskuje w Polsce na popularności. Jedni upatrują w jodze sposób na zrelaksowanie się po ciężkim dniu, dla innych to sposób na życie. Czy jednak na jodze można zarobić? Okazuje się, że tak. O swoim biznesie związanym z jogą opowiada nam Natasza Moszkowicz, właścicielka szkoły jogi w Krakowie.

Dlaczego zdecydowała się Pani na założenie własnej firmy, a nie na pracę na etacie?

Praca w regularnym, przewidywalnym układzie, choć łudziła poczuciem bezpieczeństwa, nie jest zgodna z moim charakterem. Bardzo lubię i cenię niezależność, choć oczywiście w kontekście licznych formalnych zobowiązań przedsiębiorcy, to także może być złudne. Ponadto trudno mi sobie wyobrazić na etacie jogę…
Własna działalność realizowana zgodnie z własną wizją wydawała się najbardziej sensowną propozycją dla wkraczającego na własną ścieżkę nauczyciela jogi.

Czym Pani oferta wyróżnia się na tle konkurencji?

Hatha joga według metody Iyengara jest formą w Polsce najpopularniejszą, co oznacza, że konkurencja jest duża. Dodatkowo sytuację utrudnia (zarazem jest  powodem do dużego zadowolenia) fakt rzetelnego i stale weryfikowanego wykształcenia nauczycieli sprawiający, że w jednym mieście równolegle funkcjonują ośrodki zaawansowanej praktyki. Kraków, miejsce mojej codziennej pracy, jest w tym względzie rekordzistą.

Mądrym posunięciem biznesowym byłaby zmiana lokalizacji… co do pewnego stopnia realizuje się poprzez organizację sesji wyjazdowych w kraju i za granicą, nauczanie w ramach warsztatów gościnnych i w końcu zapraszanie praktykujących z całego kraju na warsztaty tematyczne prowadzone przez siebie lub przez zaproszonego nauczyciela w stopniu Senior z kraju lub zza granicy. Kilka miesięcy temu, idąc wbrew zwyczajowemu trendowi tj. uniezależnianiu się nowych ośrodków, zapadła decyzja o powiązaniu Krakowskiego Warsztatu Jogi z dotychczas konkurencyjną Szkołą Jogi Sadhana. Uroczysta inauguracja tej współpracy będzie miała miejsce z końcem września.


Od początku istnienia Krakowski Warsztat Jogi miał być miejscem, gdzie spotykać się miano pod szyldem rozwoju. Ściśle współpracujemy z szeregiem inicjatyw, które w naszym odczuciu sprzyjają takiemu założeniu: warsztaty rozwoju osobistego, zajęcia i warsztaty z innych technik świadomej pracy z ciałem (Pilates, Feldenkrais, Alexander), spotkania ze sztuką. W dotychczasowej naszej siedzibie współistniał na nasze zaproszenie gabinet masażu – rehabilitacyjnego, relaksacyjnego, jak również przestrzeń dla sesji Integracji Strukturalnej metodą dr Idy Rolf. Od dwóch lat współpracujemy ze Stowarzyszeniem Wspierania Onkologii „UNICORN” , prowadząc regularne zajęcia i sesje warsztatowe dla pacjentów chorych na raka.

Warsztat w krakowskim środowisku jogi stał się wyraźnie odróżnialny właśnie dzięki swojej otwartości na różne drogi rozwoju osobistego i gotowość do podejmowania niekonwencjonalnych inicjatyw.

Raport specjalny Bankier.pl

Kobiecy pomysł na biznes


Kobiety udowadniają, że radzą sobie w biznesie nie gorzej niż mężczyźni. Panie zaskakują pomysłowością i kreatywnością, przezwyciężając bariery w prowadzeniu własnej firmy. Przeczytaj, jakie pomysły na biznes królują wśród Pań!


Ile potrzeba środków na rozkręcenie takiego biznesu? Na co najwięcej trzeba przeznaczyć pieniędzy?

Przysposobienie lokalu i zainicjowanie działalności w 2006 roku kosztowało nas ok. 12 tys. zł. Bardzo szybko przekonaliśmy się, że twarde koszty funkcjonowania tj. wynajem lokalu, media, organizacja pracy, nauczyciele równać się winny w kosztach wydatkom na promocję.

Ten aspekt działalności przysparza nam najwięcej problemów i pozostaje wiecznie niedofinansowany.

Na profesjonalne doradztwo czy opiekę w tym zakresie małego przedsiębiorcę rzadko stać, mimo potwierdzonej wiedzy, że akurat na tym nie warto oszczędzać.  Stopniowo zdobywając nowe umiejętności (obsługa photoshopa i innych programów usprawniających przygotowanie materiałów reklamowych, budowanie i pozycjonowanie stron www itp., itd.) udaje nam się trzymać na powierzchni. Nie ma jednak dnia, w którym nie pragnęłabym scedować tych aktywności na kogoś z zewnątrz. Prowadzenie działalności, jej promowanie i pozostawanie nauczycielem jogi to funkcje często trudne ze sobą do pogodzenia.

Czy ma Pani wielu klientów?

W jednym miesiącu w zajęciach uczestniczy 80- 200 osób. Frekwencja zależna jest niezwykle od specyfiki danego okresu w roku – rośnie jesienią i wiosną, spada z nadejściem Świąt Bożego Narodzenia i letnimi wakacjami.

Dlaczego warto uprawiać jogę? Jakie są jej podstawowe zalety?

O popularności Hatha jogi decyduje niezwykle dopracowany, racjonalny i szczegółowy sposób pracy z ciałem, oraz autorski system przyrządów pozwalający na praktykę osobom w każdym wieku i stanie zdrowia.  Rozwijanie uważności w pracy z ciałem wpływa poznawczo na stan umysłu i emocji praktykującego. Kształtując i odprężając ciało, jednocześnie rozwijamy i relaksujemy umysł.

Odczuwalne efekty regularnej praktyki asan  (pozycji jogicznych) i pranayam (ćwiczeń oddechowych) to także:

– poprawa nastroju i subiektywnego postrzegania własnej osoby

– większa równowaga psychiczna

– poprawa koncentracji i funkcji intelektualnych, pogłębienie percepcji

– lepsza ogólna wydolność organizmu i  łatwiejsze radzenie sobie ze stresem

– poprawa w funkcjonowaniu organów wewnętrznych i w profilu biochemicznym organizmu przekładająca się również na poprawę … w wyglądzie


Czy każdy może uprawiać jogę?

Tak. W szczególnych jednostkach chorobowych wymaga jest jednak konsultacja lekarska i stała lekarska opieka. Wyjątkowo nie podejmujemy praktyki, gdy obecny jest w ciele stan zapalny i towarzysząca mu gorączka. Pojawia się wtedy ryzyko rozprowadzenia stanu zapalanego po organizmie. W każdej innej kondycji z palety jogicznych środków wybrać można odpowiednie równoważąco czy wzmacniająco wpływające na ciało/umysł.

Co jest szczególnie ważne przy uprawnianiu jogi?

Odwaga i uwaga. I jedną i drugą wyrabia się podczas pracy „na macie”. Joga to studiowanie swojego charakteru i swojej natury, co w mniejszym, lub większym stopniu prowadzi do konfrontacji z własnymi słabościami, z trudnościami w przeżywaniu konkretnych aspektów życia, z ograniczeniami, które wraz z nabyciem świadomości możemy zaakceptować i twórczo przekuć na rzecz pełniejszego bycia… o ile będziemy wystarczająco mocni, elastyczni i otwarci. Stąd dbałość o równomierną pracę, rozpoczynającą się na fundamentalnym, fizycznym poziomie, przez poziom fizjologii, psychiki, emocji, a kończącą się na poziomie ….najbardziej podatnym na ideologiczne nadużycia  tj. na naszej duchowości. Praktyka hatha jogi to bardzo dosłowna realizacja zasady „W zdrowym ciele, zdrowy duch!”.

Czy joga w Polsce jest popularna? Czy wie Pani jak w tym względzie Polska wypada na tle innych krajów?

Większa wiedza i świadomość w społeczeństwie sprawia, że z jogi z jednej strony wyparowało odium „ruchu religijnego”, z drugiej zaś wzrosła potrzeba sięgania po formy świadomej pracy z ciałem czy to celem rehabilitacji, czy skutecznej walki ze stresem. Hatha joga – i jako technika relaksacji i jako forma zaznajamiania się ze swoim potencjałem poprzez ciało budzi zainteresowanie i skłania do doświadczania jej wpływu osoby wykształcone niezależnie od wieku!

Mimo konsekwentnej zmiany nastawiania do praktyki hatha jogi, w Polsce wciąż trudno mówić o jej generalnym uznaniu. Wyraz temu daje np. 22% stawka podatku VAT na zajęcia jogi, zupełnie ignorująca fakt funkcjonowania jogi w wielu krajach jako wspierającej metody rehabilitacyjnej i terapeutycznej (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, oczywiście Indie), z której zasobów mogłyby korzystać ośrodki lecznictwa, gdyby nie nieadekwatna cena takiej usługi, oraz fałszywe (lub w ogóle brak wiedzy) przekonania na jej temat.

Młodzi nauczyciele kończący trwające 3 lata kursy nauczycielskie i będący pod opieką certyfikowanych nauczycieli w stopniu Senior nie mają żadnego statusu zawodowego w Polsce. Muszą dodatkowo ukończyć dwuletnie studia uzupełniające, uzyskując status „Instruktora psycho-kinezyterapeutyki”, co jest sztuczną i wydumaną specjalizacją w ramach zawodu „instruktora fitness” . Od religijnej sekty do fitness klubu droga widać bliższa, niż do uznania realnej specyfiki hatha jogi…

Na co dzień natomiast po prostu coraz więcej ludzi ma ochotę spróbować, jak joga smakuje i pozostaje otwartym na formę tego doświadczenia.



Czy szkoła jogi to opłacalny biznes?

Czy ze szkoły jogi można uczynić opłacalny biznes? Tak. Wymaga to jednak daleko idących kompromisów i nie każdy jest na nie gotowy. Często albo jest się dobrym nauczyciel jogi, odsłaniającym iluzję konsumpcji, albo skupionym na zarobkowym celu przedsiębiorcą. Jak interpretujemy etyczne wykładnie pochodzące z innego kręgu kulturowego, zależy wyłącznie od naszego wglądu i w konsekwencji uznania jakiegoś niekrzywdzącego porządku dla nas – żyjących w danej rzeczywistości społeczno – kulturowej, jak i od potrzeb przychodzących na jogę uczniów.

Ponadto godzenie wielu funkcji jest niczym ciągnięcie kilku srok za ogon. Czas poświęcony promocji i organizacji z czasem zjada czas niezbędny na realizowanie merytorycznych zadań. Systematyczna pomoc w tym zakresie jest nieodzowna. W bardziej ogólnej perspektywie chciałabym uwierzyć i żyć tym przekonaniem, że jestem w stanie w Polsce stworzyć miejsce pracy dla siebie i innych, gdzie  można się spełniać i gdzie poziom zarobków stwarza ku temu bezpieczne warunki; że jest to możliwe dzięki mądrej systemowej polityce państwa. Tymczasem wciąż wiele energii zużywane jest na „kombinowanie”. Szkoda.


Pani plany na przyszłość w związku z biznesem?

Moim marzeniem jest współtworzenie centrum rozwoju osobistego – przestrzeni dla trenerów, psychologów i nauczycieli różnych ścieżek. Miejsce dla regularnej praktyki, ale dające przez cały rok możliwość pracy w sesjach warsztatowych. Na to potrzeba miejsca. – dobrego, efektywnie zagospodarowanego lokalu, co w Krakowie stanowi niebagatelne wyzwanie! Inspiruje mnie myśl o twórczym łączeniu uzupełniających się inicjatyw.  Obecna współpraca z innym mocnym ośrodkiem jogi daje temu wyraz.

Jaką radę miałaby Pani dla osób, które wahają się, czy założyć własną firmę?

Skupienie i konsekwencja w realizacji wyznaczonych celów. Pielęgnowanie satysfakcji płynącej z samostanowienia i ponoszenia odpowiedzialności zarówno za sukcesy jak i chwilowe niepowodzenia – to daje poczucie siły. Odnoszę wrażenie, że szczególnie prowadzenie działalności przez kobiety wyjątkowo je motywuje, wzmacnia i otwiera je na wiele możliwych życiowych scenariuszy.

– Ciekawy pomysł na biznes dla każdego

– Niezwykły biznes na zwykłym produkcie

– Własny biznes, czy praca – co lepsze

Przedsięwzięcie tym bardziej będzie zaangażowane i tym mniej poddające się załamaniom im bliższe będzie realizowaniu życiowej pasji. Łatwiej o nowe, nietypowe rozwiązania, kiedy zależy nam na kontynuowaniu działań w konkretnej dziedzinie. Trudniej wtedy natomiast – uwaga – wydzielić czas prywatny! Nie warto się przywiązywać do modelu działania. Każdy z nas prowadzi swoje sprawy według mniej lub bardziej świadomego wzorca, który dobrze jest ujrzeć, zwłaszcza jeśli wyzwania się piętrzą i próbować inaczej.

Dziękuję za rozmowę.

Jeżeli masz ciekawy pomysł na biznes i go realizujesz – napisz do redakcji i podziel się z czytelnikami swoim doświadczeniem.

Chcesz zaprezentować swoją firmę w zakładce „Start-up”. Wyślij opis na kontakt@mambiznes.pl. Codziennie nowe startupy. Zobacz >>>

BarbaraSielicka
Bankier.pl

Pobieranie danych ...