Składki na ZUS to jedna z głównych barier wskazywanych przez osoby prowadzące jednoosobowe firmy. Rząd chce uzależnić wysokość składek od dochodów firmy. Według zapowiedzi przedsiębiorcy w gorszej sytuacji zapłacą nawet o 700 zł składek mniej, ale firmy lepiej prosperujące zapłacą proporcjonalnie więcej.
1121,52 zł na ZUS to dokładna wysokość przelewu, który każda jednoosobowa firma działająca na rynku dłużej niż 2 lata odprowadza do zakładu ubezpieczeń społecznych. Comiesięczny przelew w stałej wysokości płacony jest niezależnie od tego, czy firma przynosi zyski czy jest „pod kreską”. Wszystko wskazuje jednak na to, że zasady opłacania składek ulegną zmianie. Według rządowych planów wysokość składek na ZUS ma być uzależniona od dochodów. To oznacza, że w sytuacji, w której firma nie przynosi dużych dochodów obciążenie na ZUS się zmniejszy. Dopiero gdy sytuacja firmy się poprawi wysokość przelewów wykonywanych do ZUS wzrośnie. – Obciążenia z tytułu ZUS dla drobnych przedsiębiorców spadną z obecnych 1200 zł do ok. 500 zł. ZUS będzie płacony od dochodów, ale na początek od wysokości płacy minimalnej – powiedział PAP, minister Henryk Kowalczyk.
Zmiany zasad opłacania składek na ZUS są częścią szerszego projektu tzw. „jednolitego podatku”, który ma połączyć daniny płacone przez przedsiębiorców. Ile będzie stawek? – Ma ich być kilka – cztery, pięć. Minimalna – 19,5 proc., a maksymalna – około 40 proc., łącznie z ZUS-em, więc to będzie niski podatek – powiedział PAP minister Henryk Kowalczyk. Dodał również, że wprowadzenie jednolitego podatku będzie oznaczało likwidację liniowego 19-proc. PIT dla prowadzących działalność gospodarczą. Nie ma powodu, by prezes spółki zarabiający milion rocznie płacił 19 proc., a ktoś zarabiający wielokrotnie mniej – 60 proc. Jest decyzja polityczna, by nie było takiego uprzywilejowania najbogatszych – dodał minister. W wyniku zaproponowanych zmian maksymalne obciążenie przedsiębiorcy wynosić będzie ok. 40 proc., podczas gdy obecnie maksymalne obciążenie to ok. 60 proc. – Dotyczy ono grupy, która płaci 32-proc. PIT, a do tego składkę ZUS, rentową, wszystkie dodatki, co w sumie daje ok. 60 proc.– poinformował Kowalczyk.
Nie są jeszcze znane szczegóły nowych rozwiązań, ale najwyraźniej jest to nawiązanie do postulatów zawartych w programie rządzącej partii przyjętym jeszcze w 2014 roku. Zapisano w nim (…) Wzorem będzie rozwiązanie brytyjskie : jeżeli działalność gospodarcza przynosi dochody, to jest rejestrowana w pełnym wymiarze i dopiero po 18-24 miesiącach od jej podjęcia pojawia się obowiązek płacenia składek na ubezpieczenie społeczne i płacenia podatków.(…) napisano w programie PiS.
Fragment programu Prawa i Sprawiedliwości z 2014 r. (str. 80)
Grzegorz Marynowicz
Bankier.pl