MamBiznes.pl

Uspokojenie nastrojów na eurodolarze

Pobieranie danych ...
2010-04-29 Bankier.pl

Po zawirowaniach z ostatnich dwóch dni czwartkowy poranek przyniósł stabilizację notowań euro w stosunku do dolara. Rosnące ceny greckich akcji i obligacji wzmacniają nadzieje optymistów, iż „grecka zaraza” nie rozprzestrzeni się na pozostałe kraje z południa Europy.

Jeszcze w środę wieczorem kurs EUR/USD pogłębił swe 12-miesięczne minimum, schodząc do poziomu 1,3149$. Później jednak doszło do odbicia i o godzinie 10:00 za jedno euro płacono 1,3219 dolara, czyli nieznacznie więcej niż na wczorajszym zamknięciu kwotowań. Od początku roku wspólnotowa waluta straciła jednak aż 7,7%.

Dzisiejsza stabilizacja raczej nie jest odzwierciedleniem wiary rynku w odpowiedzialność i kompetencje europejskich polityków. Pomimo wsparcia ze strony szefów EBC oraz MFW nie są oni w stanie przedstawić żadnych konkretnych pomysłów na rozwiązanie greckich problemów. Zaś brak wsparcia ze strony Niemiec grozi rozprzestrzenieniem kryzysu niewypłacalności także na Portugalię, Włochy i Hiszpanię. Taki scenariusz groziłby nawet rozpadem strefy euro.

Nie dziwi więc fakt, że amatorów gry na umocnienie europejskiej waluty nie ma zbyt wielu. Za to część inwestorów decyduje się na sprzedaż aktywów denominowanych w euro i przerzucenie kapitału do USA. Według danych Bank of New York Mellon w kwietniu fundusze emerytalne oraz banki pozbywały się euro w skali nienotowanej od października 2008 roku, gdy kryzys finansowy sparaliżował rynki kredytowe.

Niechęci do euro nie zmienił wczorajszy komunikat z Fed-u. Władze Rezerwy Federalnej nie zmieniły poziomu stóp procentowych i podtrzymały obietnicę zerowej ceny pieniądza „w dłuższym okresie czasu”. Tyle, że również mało kto spodziewa się, aby do końca roku politykę monetarną zaostrzył Europejski Bank Centralny.

K.K.

Pobieranie danych ...