Zatory płatnicze są coraz większym problemem polskich przedsiębiorstw – ostrzega Business Centre Club. Potwierdza to ankieta przeprowadzona wśród firm zrzeszonych w BCC. O tym, że zatory przeszkadzają im w działaniu mówi ponad 60 procent przedstawicieli tych firm.
Doktor Wojciech Warski z BCC zaznaczył, że jesteśmy jednym z liderów Europy pod względem zatorów płatniczych. Zajmujemy 3 miejsce, przed nami jest Portugalia i Hiszpania. Przypomniał, że zaległości podatkowe firm wobec fiskusa na koniec ubiegłego roku wyniosły prawie 26 miliardów złotych.
Poseł PO Adam Szejnfeld, były wiceminister gospodarki ocenił, że jedną z większych barier rozwoju przedsiębiorczości w Polsce są zatory płatnicze. Dlatego – według niego – potrzebna jest zmiana prawa.
Z cytowanego dziś przez BCC raportu wynika poza tym, że na uregulowanie przeterminowanych płatności przedsiębiorcy najczęściej (59%) czekają od 30 do 90 dni, w ciągu ostatniego roku ich wartość wzrosła o 20 procent. Zatory płatnicze przekładają się między innymi na ograniczenie płac i zatrudnienia.
Badanie zostało przeprowadzone wśród 300 przedsiębiorstw zrzeszonych w BCC. Ponad 70 procent z nich to firmy zatrudniające ponad 50 pracowników.