Włocławska firma DGS SA przez 15 lat wyprodukowała miliardy zakrywek i nakrętek do szklanych butelek oraz słoików. Jej produkty można znaleźć w kraju i za granicą – m.in. w Rosji i Stanach Zjednoczonych. Firma była wielokrotnie doceniana. W ubiegłym roku znalazła się w czołówce naszego rankingu „Złota Setka Pomorza i Kujaw”.
Przedsiębiorstwo powstało w 1991 roku. Pomysł, aby produkować zakrywki pojawił się…
– … u brata na imieninach – wspomina Krzysztof Grządziel, przewodniczący rady nadzorczej DGS SA. – Mój brat produkował drut plombowniczy. Powiedział mi, że od wytwarzania drutu bardziej opłacalna jest produkcja zakrętek do butelek z wódką. Wówczas producenci nie nadążali z ich dostarczaniem. Pomyślałem, że jest to dobry pomysł na biznes.
Miliardy zakrywek
W ten sposób powstało DGS. Jej podstawowe grupy produktów to: nakrętki do szklanych opakowań na przetwory i soki, zakrywki do butelek z wódką i winami oraz zakrywki przeznaczone dla przemysłu spożywczego i farmaceutycznego. Tylko tych ostatnich przez 15 lat przedsiębiorstwo wyprodukowało ponad dziesięć miliardów.
To nie wszystko, w czym specjalizuje się DGS. Firma projektuje i buduje maszyny do produkcji i zdobienia zakrywek dla przemysłu spirytusowego. Wykonuje też nadruki na blachach lakierowanych.
Od Rosji po Australię
Zakrywki i nakrętki DGS można odnaleźć w polskich i zagranicznych sklepach. Znacząca część produkcji trafia m.in. do Rosji, Kazachstanu, Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Z produktów włocławskiej firmy korzystają też producenci win w Australii i Nowej Zelandii.
– Chcemy dalej się rozwijać – zapewnia Krzysztof Grządziel. – W tym roku uruchomimy produkcję dwóch lub trzech nowych produktów. Wyroby te powstaną z połączenia aluminium i plastiku.
Agnieszka Wirkus
Gazeta Pomorska