Startupy sektora kosmicznego nie zwalniają tempa. Kolejne duże rundy finansowania

Informacje o autorze

26 lipca 2024
Udostępnij:

Sporo dzieje się ostatnio w projektach sektora kosmicznego. Kolejne dwa startupy zyskały spore wsparcie dla autorskich rozwiązań.

Sektor kosmiczny

Kosmos i projekty z nim związane to przestrzeń, którą w ostatnim czasie licznie wypełniają inwestorzy. Widzą oni szansę na zysk w projektach, które pobudzają wyobraźnie dotyczącą kosmicznych podróży. Niedawno pisaliśmy o planach startupów dotyczących komercyjnych lotów kapsułami ciśnieniowymi na wysokość stratosfery. Sukcesy odnosi również europejski sektor kosmiczny, co jest także udziałem polskich spółek. Kamery spółki Scanway są ważnym elementem europejskiej rakiety Ariane 6.

Na rynku kosmicznym wciąż dominują jednak amerykańskie startupy. Dwa z nich ogłosiły pozyskanie dużych funduszy.

Warto przeczytać: Startupy mierzą wysoko. By dobrze zarobić, wyniosą swoich klientów w kosmos

200 mln dolarów dla startupu Astranis

Pierwszym jest startup Astranis, który tworzy system satelitów telekomunikacyjnych Omega. Powstała w 2015 roku firma zdołała zebrać łącznie ponad 750 mln dolarów. W najnowszej rundzie finansowania pozyskano środki w wysokości 200 mln dolarów. Rundę współprowadzili Andreessen Horowitz i Bam Elevate. Jej uczestnikami byli między innymi Baillie Gifford, BlackRock i Fidelity. Zgodnie z raportem Bloomberga, wycena Astranis to obecnie 1,6 mld dolarów.

Firma zakłada, że do 2030 roku jej system satelitów będzie składał się ze 100 urządzeń pierwszej generacji.

Energia dla kosmosu od Star Catcher

Na zupełnie innym etapie znajduje się startup Star Catcher. Rozpoczął on swoją działalność na początku tego roku. Idea firmy opiera się na założeniu, że wraz ze wzrostem aktywności ludzkiej w kosmosie, zwiększy się również zapotrzebowanie na energię elektryczną do obsługi wszystkich urządzeń w przestrzeni kosmicznej. W tym celu zamierza stworzyć system satelitów, które będą gromadzić energię słoneczną. Jej przesłanie ma być możliwe jednocześnie do wielu obiektów klientów. Węzeł satelitów tworzących kosmiczną sieć energetyczną miałby docelowo składać się z 200 obiektów. 

W rozwiązanie zdają się wierzyć inwestorzy. Runda zalążkowa startupu została zamknięta w kwocie 12,25 mln dolarów. Rundę prowadzili Initialized Capital i B Capital, a udział w niej wziął fundusz Rogue VC. Demonstracyjny satelita ma być wystrzelony w kosmos już w 2025 roku.

Warto przeczytać: Ważny lot dla europejskiego sektora kosmicznego. Polska spółka Scanway ma również swój udział w kluczowym projekcie

Polecamy

Więcej w tym dziale: